Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 12, 2013 18:56 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

za wszystkie tymczasiki :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 12, 2013 22:44 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

wszyscy tu mamy jazdy, te upały dają się naszym milusińskim we znaki :evil:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Wto sie 13, 2013 12:27 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Zostawiam ślad, bo znów nie dostaję powiadomień o tym, co piszecie :evil:

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Wto sie 13, 2013 16:35 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

od dzis na tymczasie u ,,osoby z zewnatrz pana Jerzego
połamany czarny kocurek z działek
po operacji składania łapki przez nas pokrytej
kocurek- 316 /13
od 10 08 w schr
zabieg 12 08

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 13, 2013 16:46 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Z moją mała coś dziwnego się dzieje, dzisiaj w nocy znowu miała taki odlot jak w zeszłym tygodniu tylko trwał dłużej :( Teraz wogóle jakoś dziwnie się zachowuje, niby normalnie ale jakby nie ma z nią kontaktu, i ciągle przed siebie leci i zachowuje się jakby cały czas wściekła była, a jej największym wrogiem to butelka jest, przy jedzeniu drapie i gryzie. I ja mam całe ręce podrapane i puskas też, ja to nawet buzię mam w sznytach i dziurkach :?
Rozmawiałam z moim wetem tzn. tym co ze Świdnicy tutaj do Bytomia się przeprowadził i powiedział, że to wszytko to mu na napady padaczkowe wygląda. Ma mnie odwiedzić w czwartek to ją zbada dokładnie. Ale nie wygląda to dobrze, piękne się rozwijała i teraz dup, wszystko idzie do kitu :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto sie 13, 2013 17:05 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

o kurde :(
a może to jakies niedobory minerałowe i witaminowe :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 13, 2013 18:10 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

AgaPap pisze:Rozmawiałam z moim wetem tzn. tym co ze Świdnicy tutaj do Bytomia się przeprowadził i powiedział, że to wszytko to mu na napady padaczkowe wygląda. Ma mnie odwiedzić w czwartek to ją zbada dokładnie. Ale nie wygląda to dobrze, piękne się rozwijała i teraz dup, wszystko idzie do kitu :(


Ej - no nie wszystko do kitu! Tak nie możesz mówić. Może jakiegoś hormonu brak? Trzeba by sztucznie podać?
Obrazek

Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 13, 2013 18:54 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Raczej niedobór bym obstawiała,wydaje się ,że witamin z grupy B.Ona jest "wcześniakiem",słabo wchłania przez u.p.,moze jednak tym Catosalem podpędzić,choć zastrzyki bolesne...

U nas szczepienia niet,ponoć za wcześnie po antybiotykach ,ale odpukać :) :ok:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Wto sie 13, 2013 19:50 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Agapap, ja też obstawiam niedobory, dawaj jej surowe mięso, jajka przepiórcze, odrobinę surowej ryby i zapytaj weta o VMP, ja to dawałam maleńkiej Tunce.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro sie 14, 2013 5:48 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

A myśmy z nieprzytomnym dzieckiem kocim koło 22 jechali na Brynów. Stan był bardzo ciężki, praktycznie nie było z nią kontaktu, była niespokojna, nie chciała jeść i tylko pędziła przed siebie ale zachowywała się jakby była w amoku. W przychodni okazało się, że temperatura 32 stopnie, brak napięci mieśniowych i ogólny stan bardzo zły. Ale oczywiści powiedziałam, że próbujemy coś robić. Udało się jej założyć wenflon i następny szok - mała miała ponad 300 cukru we krwi. Wetka była w szoku, bo nie spodziewała się, że przy tej temperaturze taki będzie wynik, raczej była pewne, ze za mało tego będzie. Dziecko dostało ciepłą kroplówkę, catosal i coś jeszcze i wrócilismy do domu. A w domu udało mi się ją zakarmić po troszeczkę i gdzieś koło 2 odzyskała świadomość i zaczęła mruczeć.
W każdym razie teraz wydziera się bo pewnie jest głodna, a my musimy na czczo jechać na badania na 8.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro sie 14, 2013 7:51 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

I jak się czuje maleństwo? Zdróweczka dla berbecia!
Obrazek

Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 14, 2013 10:13 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Maleństwo czuje się normalnie 8O Przynajmniej tak się czuła jak wróciliśmy rano z Brynowa i ją zostawiłam śpiącą w klateczce. Mam nadzieję, że już nie będzie nam takich numerów odstawiała, bo osiwieję przed czterdziestką tzn. przed październikiem :wink:
Dostała teraz betamox, combivit i catosal i mamy ją obserwować i jeśli nic się nie będzie działo to dopiero w piątek mamy się pokazać. Wyników teraz nie robili dodatkowych, ale wenflon dalej ma, no chyba, że sobie go ściągnęła, bo po drodze bandaż posiała 8)
Z tym jedzeniem to muszę pogadać z wetem czy ona już może surowizny jadać, bo odpchlić ani odrobaczyć wet nie chciał, bo za mała jednak, no i po takich przejściach nie chciał ryzykować.

Jestem w pracy i dobrze, że żadnych przelewów dzisiaj nie muszę robić, bo spałam około 3 godzin tylko i jeszcze bym posłała kasę nie do tych co trzeba :lol:

No i doświadczyłam, że opieka nocna na Brynowie jest pieruńsko droga :evil: Ale uprzedzają na wejściu na tabliczce, że ceny są + 100%.

Własnie dzwoniła ciotka puskas1 i mówi, że dziecko zdemolowało klatkę i zachowuje się jak na zdrowego kota przystało :ryk: A i okazało się, że o ile na butlę się wściekała to jak jej nalała do miseczki to wychłeptała wszystko bez mrugnięcia okiem 8O
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro sie 14, 2013 11:33 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

AgaPap pisze:No i doświadczyłam, że opieka nocna na Brynowie jest pieruńsko droga :evil: Ale uprzedzają na wejściu na tabliczce, że ceny są + 100%.
Znam to :(
Własnie dzwoniła ciotka puskas1 i mówi, że dziecko zdemolowało klatkę i zachowuje się jak na zdrowego kota przystało :ryk: A i okazało się, że o ile na butlę się wściekała to jak jej nalała do miseczki to wychłeptała wszystko bez mrugnięcia okiem 8O
:ok:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Śro sie 14, 2013 11:41 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

Byłam u Agi przed 11 - dziecko żwawe i wesołe jak strumyczek na wiosnę. Faktycznie coś w tej butli musi małą drażnić, ze strzykawką próbowałam i było jeszcze gorzej, a z miseczki wciągnęła ekspresem. Nie mam pojęcia skąd takie wahania - z jednej strony agresja, a z drugiej brak kontaktu. Jak u mnie była to żadnych zjazdów nie miała, tylko się wściekała na butlę. :?
Obrazek Obrazek

puskas1

Avatar użytkownika
 
Posty: 508
Od: Czw wrz 13, 2012 17:58
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 14, 2013 11:45 Re: Tymczasowe Niekochane VI- chcą do stałych domów

to jest po prostu bardzo mądre kociątko i usiłuje Wam wytłumaczyć, że jest już za duża na butelkę :lol:
ma juz zęby i chce mięsa :twisted:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: BillyRen, egw, Google [Bot], puszatek i 82 gości