Fundacja KOTIKOWO. Gdańsk. Potrzebujemy pomocy.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 01, 2012 21:47 Re: Fundacja KOTIKOWO. Potrzebna pomoc w szczepieniu maluch

anulka111 pisze:Ale kociaków tak malych ( ponizej 6tygodni absolutnie nie powinno odlaczac sie od matki :? ).



Ale nikt nie powiedział, że chcę je teraz łapać. Wiem, że są za małe.
"Człowiek jest cywilizowany na tyle , na ile potrafi zrozumieć kota."

Obrazek

Matyliano

 
Posty: 373
Od: Czw sie 23, 2007 8:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 03, 2012 10:03 Re: Fundacja KOTIKOWO. Potrzebna pomoc w szczepieniu maluch

aassiiaa pisze:Pilnie poszukiwany wet, który zna się na pp w Gdyni czyli umie podać surowicę lub przetoczyć krew.
viewtopic.php?f=1&t=144539&start=90
Zerknijcie proszę :D



Do Grześka napisałam i podzieliłam się swoim doświadczeniem.
W leczeniu pp mam rzeczywiście duże doświadczenie i kilku ozdrowieńców.
Podać surowicę czy przetoczyć krew umie każdy wet, tylko nie każda lecznica ma aparat do odwirowania krwi.
W Gdańsku lecznica na Elbląskiej i na bitwy Oliwskiej. Testy ma lecznica na Matejki i na Stogach najczęściej.

Nie było mnie na forum, ponieważ skończył mi sie urlop i w pracy czekał mnie nawał obowiązków,
do tego sławna czwórka nadal chce butlę, a jeszcze musiałam wozić moje koty na Elbląska
na szczepienia grzyba.
Nie mam samochodu więc wożę autobusem, a że znów noszę gorset więc po 1 sztuce.
Wszystko biegiem, spać chodzę o 2 lub 3 godzinie.
Obecnie mam 6 kotów chorych na grzyba i nie wiadomo czy na tym się skończy, masakra. :evil:

Kto ma naszą dużą klatke-łapkę ?

Fanszeta co z kociakiem, zdrowy ?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt sie 03, 2012 23:53 Re: Fundacja KOTIKOWO. Potrzebna pomoc, leczymy grzyba.

Na grzyba choruje już 6 kotów. To wcale nie oznacza, że na tym sie skończy.
Oczywiście od lat stosuję demostos i virkun, ale wiadomo, że to nie musi pomóc.
W tym tygodniu było drugie szczepienie, oczywiście na zeszyt, ale zapłacić trzeba.
To już teraz koszt 600 zł.a niektóre koty niesteey trzeba szczepić 3 razy.
Bardzo dziekuje za pomoc Tomkowi, który wpłacił na ten cel 140 zł.
Pewnie, nie musiałam brać kociaków, bo wiadomo, że mogą przynieść coś w pakiecie,
ale nie potrafię powiedzieć zróbcie z nimi co chcecie, olewam to.
Gdyby ktoś chciał mnie wspomóc, to konto jest na 1 stronie, wystarczy dopisek:leczenie grzyba.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob sie 04, 2012 6:53 Re: Fundacja KOTIKOWO. Potrzebna pomoc, leczymy grzyba.

Wyobrażnia mnie zawodzi, żeby sobie wyobrazić ogarnięcie, czasowe głównie , tego wszystkiego. O ograniczeniach chorobowo-fizycznych nie wspomnę :(

Pewnie, nie musiałam brać kociaków,

Nie mogłaś nie brać. Nie każdy umie się zgodzić na utopienie maluchów.. :( To jest ratowanie życia. Po prostu. Ze wszystkim co to ze sobą niesie.

Co stosujesz na grzyba? Kotka koleżanki ma grzyba, dlatego pytam, bo może masz doświadczenie - czasem to więcej niż wizyta u weta.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25700
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 04, 2012 20:25 Re: Fundacja KOTIKOWO. Potrzebna pomoc, leczymy grzyba.

morelowa pisze:Wyobrażnia mnie zawodzi, żeby sobie wyobrazić ogarnięcie, czasowe głównie , tego wszystkiego. O ograniczeniach chorobowo-fizycznych nie wspomnę :(

Pewnie, nie musiałam brać kociaków,

Nie mogłaś nie brać. Nie każdy umie się zgodzić na utopienie maluchów.. :( To jest ratowanie życia. Po prostu. Ze wszystkim co to ze sobą niesie.

Co stosujesz na grzyba? Kotka koleżanki ma grzyba, dlatego pytam, bo może masz doświadczenie - czasem to więcej niż wizyta u weta.



Morelowa, dzięki. Miło, że ktokolwiek to zauwaza, raczej słyszę, skoro jesteś taka goopia...

Na grzyba szczepionka felisvac, nie wiem czy dobra pisownia, ale nie mam czasu szukać w książeczkach.
No i fundigern, ale u moich ślady wylazły w takich miejscach (nosek, nad oczkami, szyjka), że nie mogę psikać.
Jeśli chodzi o orungal to niestety wszyscy weci mówią, że to bardzo obciąża wątrobę.
Chciałabym jeszcze wszystkie wykąpać ale wciąż czasu brak przez te cztery moczymordy.

Czwóreczka ogólnie dobrze, tacka znika jak sen, o butelkę nadal się biją, ale jedno z nich ma brzydką, wodnistą
kupkę. Nie udało mi się wyśledzić które to, ale martwi mnie to i chcę je na dniach odrobaczyć.
Może to właśnie przez robaki, jednak z odrobaczaniem też trzeba uważać.

EDIT. Zapomniałam napisac, że jutro jadę do Gdyni odwiedzić dwie koteczki, które tam znalazły dom.
Jedna z nich, to biała jednooczka Fanszeta i biała trikolorka Carmen. Strasznie się cieszę. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob sie 04, 2012 22:05 Re: Fundacja KOTIKOWO. Potrzebna pomoc, leczymy grzyba.

Pozdrów i ucałuj ode mnie obie koteczki, moją imienniczkę i słodką Carmen. Były obie bardzo pięknymi młodziakami, teraz to pewnie dorosłe piękności. Może uda Ci się zrobić zdjęcia?
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sie 05, 2012 7:26 Re: Fundacja KOTIKOWO. Potrzebna pomoc, leczymy grzyba.

Zdjęcia - tak! :D
A, jeździsz z wizytami? A Migdał nie zasługuje ?? :mrgreen:

skoro jesteś taka goopia..

no, nie , to nie ci normalni ludzie i nie znają sie, to co się przejmować. Edukować jak da radę :twisted:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25700
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 06, 2012 1:23 Re: Fundacja KOTIKOWO. Potrzebna pomoc, leczymy grzyba.

morelowa pisze:Zdjęcia - tak! :D
A, jeździsz z wizytami? A Migdał nie zasługuje ?? :mrgreen:

skoro jesteś taka goopia..

no, nie , to nie ci normalni ludzie i nie znają sie, to co się przejmować. Edukować jak da radę :twisted:



Z wizytami jeżdżę i tak zbyt mało, że względu na brak czasu, chciałabym więcej.
Jadę z 3 powodów, jeśli niepokoi mnie brak wieści, jeśli był jakiś szczególny warunek do spełnienia,
lub do tych "namolnych", czy mocno zapraszających.
Fanszeta kotki oczywiście wyściskane, są również fotki ale to już nie dzis. :)

Poznałam też Olciak i jej tZta, bardzo fajni młodzi ludzie. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon sie 06, 2012 20:50 Re: Fundacja KOTIKOWO. Potrzebna pomoc, leczymy grzyba.

Dzięki - z Ciebie równie fajna Kobietka :-)

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Czw sie 09, 2012 21:06 Re: Fundacja KOTIKOWO. Potrzebna pomoc, leczymy grzyba.

Szukamy domu dla trzyłapka.

Nie ma nawet imienia, bo nie wiemy czy to kocurek, czy koteczka.
Mówię w jego imieniu, u niego każdy dzień to walka o przeżycie.
Proszę daj mu dom, jutro może go już nie być.



Obrazek Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw sie 09, 2012 21:14 Re: Fundacja KOTIKOWO. Potrzebna pomoc, leczymy grzyba.

Co to za kotek i gdzie przebywa?
"Człowiek jest cywilizowany na tyle , na ile potrafi zrozumieć kota."

Obrazek

Matyliano

 
Posty: 373
Od: Czw sie 23, 2007 8:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sie 09, 2012 21:28 Re: Fundacja KOTIKOWO. Potrzebna pomoc, leczymy grzyba.

Matyliano pisze:Co to za kotek i gdzie przebywa?



Tu jest jego wątek : viewtopic.php?f=1&t=144989
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie sie 12, 2012 23:01 Re: Fundacja KOTIKOWO. Potrzebna pomoc, leczymy grzyba.

Znajoma wyszła wyrzucić śmieci i znalazła małego 2 tygodniowego kociaka.
Teraz mały podrósł i szukamy mu domu, mały jest śliczny. :D Komu ?

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie sie 12, 2012 23:03 Re: Fundacja KOTIKOWO. Potrzebna pomoc, leczymy grzyba.

Moze ktoś może się dorzucić na testy,bo może wtedy ktoś wziąłby malucha.

viewtopic.php?f=1&t=145078
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw sie 16, 2012 20:00 Re: Fundacja KOTIKOWO. Potrzebna pomoc, leczymy grzyba.

kotika pisze:Znajoma wyszła wyrzucić śmieci i znalazła małego 2 tygodniowego kociaka.
Teraz mały podrósł i szukamy mu domu, mały jest śliczny. :D Komu ?

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



Maluszek ma duże powodzenie. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, CatnipAnia, Google Adsense [Bot], luty-1, puszatek, squid i 130 gości