Fundacja "JOKOT" - DT dla maluchów i dorosłych długowłosych!

[zirrael]

ja mam klatkę świnkową (albo króliczą taka no 100/50 cm) ale z tarchomina trzaby ja zabrać.

Dziewczyny wielkie dzięki za wczorajszy wieczór. Rzygania już nie było, kupska zadnego do rana tez nie. Leki zeżarte, troche conwa wciśnięte, strat w ludziach nie stwierdzono, zobaczymy co zastane po powrocie

[Maria Szczyglińska]

Biało-whiskaskowy kocurek złapany na kastracje w zeszły czwartek dziś zameldował sie na stołówce troche zaropiałe oczy ale ogólnie jest dzięki

[Conchita]

Zizrael, u ciebie to blokady na koła porządnym ludziom zakładają Na szczęście to nie straż miejska, tylko ochrona parkingu, wiec tanio biorą za zdjęcie

[zirrael]

Zizrael, u ciebie to blokady na koła porządnym ludziom zakładają Na szczęście to nie straż miejska, tylko ochrona parkingu, wiec tanio biorą za zdjęcie

eeee ale jak to?? (ja nie mam ani samochodu ani prawa jazdy)

[Conchita]

Stanelysmy pod galeria, a tam do 21, potem zakładają blokadę. Mało zawału nie dostałam, ale nie robili problemów

[zirrael]

o losie... dobrze ze zdjęli...

[Afatima]

Czy ktoś zgłasza zapotrzebowanie na ulotki Jokota?

[jopop]

Czy ktoś zgłasza zapotrzebowanie na ulotki Jokota?

ja

jutro będę na pl. Starynkiewicza, to zadzwonię i wpadnę do Ciebie, ok? w jakich godzinach można?

[Afatima]

O! Od 9.00 do 16.00 ciurkiem.

[mpogorzelski]

Sluchajcie, mam małą prośbę. Mowilem juz o tym Piotrowi ale to bylo dawno i jakos sie rozeszlo. Jest do zlapania 7-8 miesieczny czarnuszek, ktory zamieszkal w moim balkonowym azylu. Mial szczescie, bo byl w takim stanie, ze dlugo by nie pozyl Nie dal sie tez wygonic przez moje 'balkonówy' i tak zostal na stale. Zaraz zrobi sie cieplo, a on bedzie znaczyl balkony sąsiadów. Chcialbym tego uniknac i potrzebuje kogos z klatką. Mozemy sie umowic, ze ja go przejme po zlapaniu ale tez nie ukrywam iz byloby milo jakbyscie go do Bolilapki zabrali. Zaplace za sterylke.

edit: literowy

[Maria Szczyglińska]

Tak mi przykro że nie mogę Ci pomóc, nie mam klatki ani samochodu, a Ty mi pomagałeś
za akcję. właściwie to ja tez powinnam wykastrować moje balkonowce, bo tylko jeden jest wykastrowany, ponieważ toczą walki i miauczą a sąsiedzi się złoszczą i przepędzają koty.

[piotr568]

Fakt, wspominałeś. W natłoku wyleciało.
W tym tygodniu Wam nie pomogę, możemy spróbować się umówić na przyszły, pod koniec.

[Agneska]

Sluchajcie, mam małą prośbę. Mowilem juz o tym Piotrowi ale to bylo dawno i jakos sie rozeszlo. Jest do zlapania 7-8 miesieczny czarnuszek, ktory zamieszkal w moim balkonowym azylu. Mial szczescie, bo byl w takim stanie, ze dlugo by nie pozyl Nie dal sie tez wygonic przez moje 'balkonówy' i tak zostal na stale. Zaraz zrobi sie cieplo, a on bedzie znaczyl balkony sąsiadów. Chcialbym tego uniknac i potrzebuje kogos z klatką. Mozemy sie umowic, ze ja go przejme po zlapaniu ale tez nie ukrywam iz byloby milo jakbyscie go do Bolilapki zabrali. Zaplace za sterylke.

edit: literowy

Mariusz, jeśli chcesz wziąć klatkę Marii i ustawić u siebie na balkonie, to daj znać.

[alix76]

Fakt, wspominałeś. W natłoku wyleciało.
W tym tygodniu Wam nie pomogę, możemy spróbować się umówić na przyszły, pod koniec.

Gocław?

[jopop]

Mariusz, do mnie dziś drukowanymi literami trzeba potrzebujesz samą klatkę, czy też towarzystwo do łapania? no bo przecież nie kierowcę

klatka jest u mnie, możesz wziąć dziś po 22, do lecznicy zawieźć kota możesz sam - czy to o to chodzi, czy coś jeszcze?