~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Sob maja 28, 2011 21:18 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

:ok: :ok: :ok:
Mam 3 koty, 2 córki i 1 męża

12.02.2012 Kacperku :(
29.05.2013 Tosiu... 19 lat to piękny wiek... tak żal, że już nigdy nie wyjdziesz na trawkę...
19.10.2013 Wojtusiu...

Obrazek

key_west

 
Posty: 867
Od: Sob sty 22, 2011 2:38
Lokalizacja: Warszawa-Zacisze

Post » Sob maja 28, 2011 21:26 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Też potrzymam :ok: :ok: :ok:

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob maja 28, 2011 22:25 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

:D :ok: :ok: :ok:

lottaa

 
Posty: 98
Od: Sob sty 29, 2011 10:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 28, 2011 23:22 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Anuk pisze:Albercik był konsultowany u okulisty. Będzie miał jutro zabieg: zaszycie oczodołu oraz usunięcie błony z drugiego oka.
Prosimy o kciuki!



Ogromne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

On w ogóle fajny klusek jest. Bardzo miziasty. Nie stroi fochów jak Zuzia. Ale Zuzię to ja kocham nawet z fochami! :wink:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Nie maja 29, 2011 9:20 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

No to ja tak w związku z moją przewlekłą nieobecnością poproszę o ZDJĘCIA ! :)

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Nie maja 29, 2011 20:21 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Albercik po zabiegu. Gdy dzwoniłam o 20 był już ładnie wybudzony. Doktor zaszył mu oczodół - gdy zarośnie futerkiem ma wyglądać ładnie. Z pozostałego oczka dr usunął błonę. Co prawda rogówka jest uszkodzona (jest też niestety możliwość, że błona będzie z czasem odrastać), ale po zabiegu widzenie zdecydowanie się poprawiło.

Albert gdy się wybudził zaczął się przyglądać otoczeniu i łapać kontakt wzrokowy z doktorem.

Smile

Dzisiejszą noc spędzi w lecznicy, jutro wraca do schroniska.
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie maja 29, 2011 20:47 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Jakie dobre wiadomości :D :ok:
Mam 3 koty, 2 córki i 1 męża

12.02.2012 Kacperku :(
29.05.2013 Tosiu... 19 lat to piękny wiek... tak żal, że już nigdy nie wyjdziesz na trawkę...
19.10.2013 Wojtusiu...

Obrazek

key_west

 
Posty: 867
Od: Sob sty 22, 2011 2:38
Lokalizacja: Warszawa-Zacisze

Post » Nie maja 29, 2011 22:52 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Anuk pisze:Albercik po zabiegu. Gdy dzwoniłam o 20 był już ładnie wybudzony. Doktor zaszył mu oczodół - gdy zarośnie futerkiem ma wyglądać ładnie. Z pozostałego oczka dr usunął błonę. Co prawda rogówka jest uszkodzona (jest też niestety możliwość, że błona będzie z czasem odrastać), ale po zabiegu widzenie zdecydowanie się poprawiło.

Albert gdy się wybudził zaczął się przyglądać otoczeniu i łapać kontakt wzrokowy z doktorem.

Smile

Dzisiejszą noc spędzi w lecznicy, jutro wraca do schroniska.


Alberciku, miziaku, miły Kocie przytulasty :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto maja 31, 2011 20:44 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Trikotka [']
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro cze 01, 2011 9:42 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Anuk pisze:Trikotka [']

O rany, jak przykro :placz:
[*]
Obrazek Obrazek

Efcia1

 
Posty: 1391
Od: Pt paź 10, 2008 8:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 01, 2011 9:55 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

;(

lottaa

 
Posty: 98
Od: Sob sty 29, 2011 10:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 02, 2011 13:10 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Informacja techniczna dla osób wybierających się do schroniska kolejką WKD
Warszawska Kolej Dojazdowa sp. z o.o. informuje, że w dniach 4-5 czerwca br. (sobota, niedziela) w godzinach 8:20 – 16:20, w związku z pracami torowymi zamknięty będzie dla ruchu pociągów odcinek Podkowa Leśna Główna – Milanówek Grudów. Na odcinku tym kursować będzie autobusowa komunikacja zastępcza.


Komunikacja zastępcza nas nie urządza, bo autobus omija przystanek Polesie.

Jeśli ktoś chce jechać wukadką, polecam więc wsiąść w pociąg do Grodziska (ze stacji Warszawa Centralna odjeżdżają zawsze 20 min. po równej godzinie) i wysiąść na stacji Podkowa Leśna Zachodnia.
Przejść na drugi przystanek, (kierunek do Milanówka) i iść ścieżką leśną wzdłuż torów do stacji Polesie, a potem do schronu tak jak normalnie.
Z Podkowy Zach. do schronu nie jest daleko, około 20 min. spaceru.
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob cze 11, 2011 13:09 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Przyroda nie znosi próżni. Mamy siedem nowych kociąt :|
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Sob cze 11, 2011 15:33 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Kociątka są prześliczne i przesłodkie :wink:

Mają około 3 miesięcy, oczka już zmieniły kolor. Maluchy są odpchlone i odrobaczone, kończą leczenie świerzbowca usznego, poza tym są zdrowe.

Nie są dzikuskami, ale bardzo się boją. Jednak nie bronią się, tylko uciekają.
Jedno kociątko, moje ulubione, zapewne dziewczynka :), jest ciekawskie i odważne. Po przeniesieniu do izolatki w kociarni, wszystkie maluchy wbiły się w kąt, a to odważne zaczęło mnie obwąchiwać, zwiedzać i bawić się.

Kocięta są piękne. Biało-rudy, krówka, biało-bure, buraski i tricolor, uwaga! chłopak. Najprawdopodobniej są trzy dziewczynki i czterej chłopcy.
Weterynarz twierdzi, że muszą być zmieszane z jakąś rasą, wspominała coś o rexie, ale jakim, nie wiem :wink:. Są malutkie, jak na swój wiek i mają wyjątkowo duże uszy.

Ada zrobiła parę zdjęć, może później wstawi.

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 103 gości