» Pon paź 17, 2011 9:55
Re: GDAŃSK.Stoczniowe i majowe koty.Potrzebna pomoc.
Jak się nic nie zmieni, to w sobotę będę starała się zorganizować wizytę u weta dla wyrudziałego czarnulka z budki Gryzeldy. To chyba młody kocurek, oczyska ma piękne, zielone, czyste, ale sierść jakaś chora. Może by mu podać jakieś witaminy, czy inne dla poprawy kondycji. Ma ktoś jakieś sugestie?
Kocurek zamieszkał w lewej dolnej części budki Gryzeldy, mam nadzieję, że na stałe, bo już trzy kolejne dni go budzę. Trochę się boi dzikusek, ale ładnie zjada wszystko, co mu przyniosę. Sama nie wiem, co z nim robić. Czekam na wszelkie porady!!!