*4kociaki miziaki*razem11*Potrzebna pomoc i domy :(fot.s.84

[Anna Rylska]

Patsy to prawda mamy w domu male glodne wojsko
ale co zrobic, trzeba ratowac, kurowac, tuczyc

dzis 3 dzien odrobaczania i jest troche sensacyjnie - wylazi to swinstwo, w brzuszkach wczoraj i przedwaczoraj bralo strasznie i biegunka tez bala- dzis juz lepiej
Bolus dostaje od piatku tylko hills a/d i convalescenta mieśko; kurcze on taki malutki - taka calineczka z niego jest ale apetyt ma ogromny - a domaga sie jedzenia

Tosia bardzo zle znosi odrobaczanie - w piatek w nocy byly wymioty i ma duza biegunke - dzis musielismy podejsc niestety do weta

Nastka sie przeziebila - ma zapalenie krtani - rano nie mogla nawet miaukac- krakala, nie mogla jest - i znowu leki i znowu wet

pozostale maluchy kuruja sie i dochodza do formy

[/code]

[Kaprys2004]

Jak nie urok to przemarsz wojska..

[joanna z kotami]

Podziwiam Cię, Aniu.
Jesteś niesłychanie dzielna.

[Anna Rylska]

staram się jak moge

najgorsze ze największy problem w tym wszystkim to finanse,przy takiej ilości kociej mieszanki wybuchowej;od tego najbardziej boli glowa
Nastka dziś zjadla sam plynnego convalescenta; znowu Lesio coś się zle czuje - gorączkuje nam - tak samo jak przy poprzednim odrobaczaniu; dziś od rana jeszcze nie wstawal, nie bawil się, znowu lapki bolą

teraz tylko on znowu zle reaguje na odrobaczanie; musimy podejsc do weta po poludniu

[Anna Rylska]

bardzo serdecznie zapraszam

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3256535#3256535

[Anna Rylska]

Lesiulek dzis u weta mial 39,7 gorączki dostal tolfedyne, antybiotyk i catosal; teraz już troche lepiej, wstal, poszedl zrobić siusiu do kuwetki

Nastusia nadal skrzeczy, gardziolko boli

Pankracy wcina jak koń ; on dziennie zjada ok.3 saszeki, toż to szok

po odrobacznaiu Pankracy zrobi się dużó żywszy o zacząl jeszcze więcej jeść - ( i ciesze się i martwie tym jedzeniem 0 i wiecie co - nosek Bolusiowi pięknie rózowieje

powiem szczerze, że logisycznie jeszcze daje rade, ale pod innymi względami jest ciężko

jeszcze raz serczenie zapraszam na nasz bazarek - kochane cioteczki zaglądajcie, dla maluszków bo ciocia Ania juz nie daje rady z jedzonkiem
mamy w dom male maluszki - sraluszki i obżarciuszki

[genowefa]

Śliczne kociska

Prosimy o wsparcie finansowe! Do wykarmienia sześć głodnych brzuszków!

[Anna Rylska]

mam ogromną nadzieje, ze nedlugo zaczniemy szukac domów, bo cięzko naprawdę

Pelcia ma grzyba - sa dwa nowe miejsca grzybiczne - na lapkach i na mordce, nie daleko oczka prawego chyba domu dlugo nie będziemy szukać, troche mnie to przeraża

[Anna Rylska]

Dzień dobry

kociaki dziś obudzily mnie o 3 w nocy - one juz byly glodne, mimo ze zostawilam o 22 pelną miseczke - byla juz pusta; wstalam a za mna male stado 6 maluchów - poszly na raz 3 saszetki, a o 6 rano byla druga tura

Bolus dzis jakiś taki strasznie ożywiony, radosny, walczy ze wszystkim aż milo popatrzeć; wydaje mi sie, ze męczyly go te robale i byl taki jakis nie bardzo; moze zacznie szybciej rosnąć

Dobra wiadomośc - mamy w domu malego terminatora - to Pankracy - on juz jest większy od swojej siostrzyczki a ile w nim energii - a ja się tak bardzo balam o niego

Bolus i Pankracy maja gazy - chyba od odrobaczania i przeżarcia, bo to co się w nich mieści i jakie mają chlopaki możliwości przechodzi moje pojęcie
wczoraj Bolus zaliczal kuwete i powazne posiedzienie - w ciągu dnia 5 razy, za kazdym razem wszystko bylo pięknie - jaki on ma przerób

[genowefa]

Idzie ku lepszemu? oby, oby

Kto pomoże nakarmić małe głodomorki!

[milenap]

Ania idąc dzis do pracy na ulicy znalazła płaczacą ok. 5-tygodniową koteczke...koteczka oczywiscie już u Ani, a Ania do pracy spóźniona

Potrzebna pomoc!!!

convalescenty
tacki
mięso (kurczaki, udka, piersi)
suche kitten

może ktos moze pomóc???

[Anna Rylska]

Cioteczki ja jestem załamana

mam kolejnego kociaka - ok. 5 tydoni - dużo mniejszy od czwórki która mam - to dziwczynka, cudowna, piękna, srebrno - biala- osowjona

ale co miałam zrobić? zostawic tam, na pewną śmierć

kotka biegała oszołomiona od krawężnika do krawężnika , a po środku samochody - i tak bardzo płakała, tak płakała wystraszona

podbiegła do mnie sama, nie jest absolutnie dzika - ale chyda starszliwie, nie wiem co więcej, bo zabrałam, zamknęłam w pokoju , dałam jeśc - to co było w domu i posżłam do pracy

ja naprawde nie daje już rady, nie utrzymam, nie ogarne tego finansowo
błagam o jakąs pomoc, o jedzenie

to kocie jest maleńkie, mam nadzieje, ze sama juz potrafi jeść

bardzo prosze o pomoc, o dom

[Anna Rylska]

bardzo prosze o pomoc, dom dla koteczki

jestem załamana

[Anna Rylska]

wracamy na góre

[Anna Rylska]

czy ktoś marzy o pięknej srebrno- białej koteczce