K-ów,kolejne chore maluszki wzięte ze schronu,umierają nam:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 02, 2008 14:10

noemik pisze:Tweety, jaki jest adres tej lecznicy?
I nazwa?
Próbuję obmyślić trasę dla mnie i Lulu.


Agama, oś Mistrzejowice Nowe 9, niezbyt łatwo znaleźć. O Chirona muszę zapytać ale może być problem, bo poszly tam ogonki z kk (nieplanowane) a w czwartek przychodzą następne dwie kociczki i może klatek braknąć. Zaraz zadzwonię

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 02, 2008 14:16

Noemik, kicka może zostać

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 02, 2008 14:17

kuźwa no, właśnie dzwoniła moja siostra i w tym tygodniu muszę zabrac od niej kotki - im szybciej tym lepiej, bo niszczą przedmioty, moja siostra jedzie dzisiaj, wiec kotki zostają pod opieką kolegi, no a na dniach przyjeżdza współlokatorka, która ma nie wiedziec o kotach... :placz:

Ja ich nie moge wziąć, bo są nieszczepione a maluchy nie wiem co maja:(

Kto chce 3 małe fajne zdrowe koteczki na DT ??
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Wto wrz 02, 2008 14:19

Dzięki, Tweety.
To razem z Justyną odstawimy obie kicie do Chirona.
Justyna, postaram się dotrzeć na ten przystanek 138, na którym będziesz wysiadać.:)

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 02, 2008 14:20

Tweety pisze:
kosma_shiva pisze:
Tweety pisze:Kosma, w sprawie organizacyjnej, czy Ty jedziesz odbierała Lulu po sterylce?

Jeżeli tak i jeżeli będziesz jechac samochodem nie miałabyś jak podrzucić do Chirona tej drugiej koteczki. Moi mają dzisiaj po południu "rodzinne" wyjście do dentysty, boję się, że nie zdążą w 2 godziny wszystkiego załatwić a jak zamkną Chirona to doopa blada :evil:


Ja jade tam z Noemik, ale poczekam az zrobią ciach, Noemik pojedzie do siebie a ja wezmę kotkę do chirona. Jestem bez auta, ale dam radę - już to z Mistrzejowicami i Chironem raz przerabiałąm :)


to gdyby było z naszej strony niewykonalne to mogę liczyć na Ciebie jak rozumiem. A zaraz, zaraz, Noemik zabiera Lulu do siebie prawda?


yy, no jak widać nie do siebie.

A ty Tweety bądz spokojna. Odbiorę koteczki, namówiłam własnie mojego złego chłopaka, żeby przyjechał po nas i odwiózł do Chirona :)
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Wto wrz 02, 2008 14:37

kosma_shiva pisze:yy, no jak widać nie do siebie.

A ty Tweety bądz spokojna. Odbiorę koteczki, namówiłam własnie mojego złego chłopaka, żeby przyjechał po nas i odwiózł do Chirona :)


faktycznie, okropny jest :lol: podziękuj mu w moim imieniu

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 02, 2008 15:07

noemik pisze:Dzięki, Tweety.
To razem z Justyną odstawimy obie kicie do Chirona.
Justyna, postaram się dotrzeć na ten przystanek 138, na którym będziesz wysiadać.:)


świetnie, ja wsiadam o 16.19 i mam tam planowo być o 16.30. bedziemy chyba chwile czekac, bo to bardzo blisko z przystanku:)
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Wto wrz 02, 2008 15:18

kosma_shiva pisze:
noemik pisze:Dzięki, Tweety.
To razem z Justyną odstawimy obie kicie do Chirona.
Justyna, postaram się dotrzeć na ten przystanek 138, na którym będziesz wysiadać.:)


świetnie, ja wsiadam o 16.19 i mam tam planowo być o 16.30. bedziemy chyba chwile czekac, bo to bardzo blisko z przystanku:)
ale może byc i tak, że p. doktor powie aby iść sobie na zakupy i wrócić ok 19-stej, bo mnie tak ostatnio urządziła :evil:
Justynko, dowiedźcie się o kolejne terminy i ilość kotek do możliwego ciachnięcia.

Kurcze, czy ktoś ma jakieś moje transportery, bo ja już w ogóle nie wiem gdzie który jest po tych wszystkich roszadach. O klatce łapce nie wspominając. Klatka jest w gazowni czy u Ciebie kosma_shiva?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 02, 2008 15:52

O cewnikach dowiedziałam się tyle, że szpitale zgodnie z procedurą pozbywają się ich w piecu, i niestety, personel nie ma do nich żadnego dostępu :(

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Wto wrz 02, 2008 16:31

Tweety pisze:
kosma_shiva pisze:
noemik pisze:Dzięki, Tweety.
To razem z Justyną odstawimy obie kicie do Chirona.
Justyna, postaram się dotrzeć na ten przystanek 138, na którym będziesz wysiadać.:)


świetnie, ja wsiadam o 16.19 i mam tam planowo być o 16.30. bedziemy chyba chwile czekac, bo to bardzo blisko z przystanku:)
ale może byc i tak, że p. doktor powie aby iść sobie na zakupy i wrócić ok 19-stej, bo mnie tak ostatnio urządziła :evil:
Justynko, dowiedźcie się o kolejne terminy i ilość kotek do możliwego ciachnięcia.

Kurcze, czy ktoś ma jakieś moje transportery, bo ja już w ogóle nie wiem gdzie który jest po tych wszystkich roszadach. O klatce łapce nie wspominając. Klatka jest w gazowni czy u Ciebie kosma_shiva?


Ja wróciłam w miedzyczasie do domu, tylko teraz zgłupiałam, bo nie wiem czy potrzebnie targowałam sie o 18.30, czy Chiron jest do 19tej czy 20tej?

W każdym razie, jadę tam, zabieram kotki, wiozę do Chirona i pytam o sterylki.
Ile jest pewnych kotek?
Ja bym miała tą biało-czarną w wysokiej ciaży już miestety, ale ona pewnie musi grzecznie w kolejce czekać, zeby w chironie odpocząć.


Co do klatki-łapki, to jest ona na Wenecji. W tej chwili nie mam jak łapać niczego, więc klatka jest "wolna"

A odnośnie transpotrerów, to nie chcę Cie martwic, ale ja jednego mojego poszukuję :(
Ostatnio edytowano Wto wrz 02, 2008 16:38 przez kosma_shiva, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Wto wrz 02, 2008 16:31

kurde, Chiron do 20tej, ale ja głupia :oops:
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Wto wrz 02, 2008 16:48

Justynka, ponoć będzie wiadomo dopiero w poniedziałek co z reszta sterylek ale zapytaj czy im sie coś nie potentegowalo, bo na czwartek mamy jeszcze dwie a pogonili Roberta aby jutro stawił sie z pieczątka, bo jadą zawieźć listy do UM. Zapytaj proszę czy w takim razie on musi być jutro z tą pieczątką czy wystarczy we czwartek jak będzie z kolejnymi pannicami

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 02, 2008 16:49

sanna-ho pisze:O cewnikach dowiedziałam się tyle, że szpitale zgodnie z procedurą pozbywają się ich w piecu, i niestety, personel nie ma do nich żadnego dostępu :(


no właśnie, w tym problem :( aczkolwiek i tak ponoć zamawiają na bieżąco w miarę potrzeb, bo to drogie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 02, 2008 17:09

a do płynu do dializ ktoś ma dostęp? bo znowu firmy nie chcą sprzedawać małych ilości więc trzeba przez szpital ale to znowu trwa :evil: Zaraz umrze Kora jak z każdą rzeczą tak będzie szło :cry: Jak już coś się uda szybko to następna kłoda :evil:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 02, 2008 17:10

Tweety pisze:a do płynu do dializ ktoś ma dostęp? bo znowu firmy nie chcą sprzedawać małych ilości więc trzeba przez szpital ale to znowu trwa :evil: Zaraz umrze Kora jak z każdą rzeczą tak będzie szło :cry: Jak już coś się uda szybko to następna kłoda :evil:

co to znaczy małych ilości?? ile trzeba kupić?? ile to kosztuje?? ile jest potrzebne???

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 77 gości