Kociaki z lasu- Misia szuka domku str. 99, Milo chory!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto sty 08, 2008 21:39

Przy chlamydi występuje również zapalenie spojówek, ale może kot mieć pewnie zapalenie spojówek bez chlamydi.
To przy chlamydi jest wredne, bo leci ropa dużą ilością i oko wygląda okropnie. Jest nawet spuchnięte wkoło i robia się nad okiem łysawe miejsca. Pozatym mam wrażenie, że to boli, bo koty są osowiałe i bardzo źle reagują na wszystko co chce się koło oka zrobić. np. zmyć ropę. Takie objawy miały u mnie już Andzia, Zuzia, Maciek, a teraz ma Malutka. Pozostałe są na razie tylko kichające, a wcześniej miały oczka po prostu łzawe. Akurat te trzy pierwsze koty z tymi poważniejszymi objawami to te co się zaraziły. Tylko Malutka od początku to miała. No może nie odpoczątku, ona zaraziła się od kociaków Pastelówki czyli Milki, Kropki i Noska. To te koty w lesie były pierwsze chore. Bardzo to skomplikowane, ale przynajmniej juz wiem z cxzym walczę.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto sty 08, 2008 21:47

Acha, dzięki za wyjaśnienie. :D

Życzę wszystkim kotkom szybkiego powrotu do zdrowia :ok: :ok: :ok: a Tobie Basiu żeby to leczenie jednak okazało się łatwiejsze i tańsze... :ok: :ok: :ok: Trzymaj się cieplutko!
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 09, 2008 7:50

Basiu, a co to za środek który zapobiega nawrotom i pomaga w leczeniu? Mozesz mi podac nazwe? Moze tego jeszcze nie probowalam, podpowiem mojej wetce.... Ja tez juz sie wszystkich pytam o doswiadczenia w walce z chlamydią, bo nie moge sie jej pozbyc na dluzej. Szkoda mi mojego kiciula, pozozstale dwa nie maja objawow, ale zaszczepilam je wiedzac, ze ten jeden ma to dziadostwo. Moze udalo mi się je uchronić.... ale ten jeden naprawdę cierpi przez to.

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro sty 09, 2008 14:30

Sihaja pisze:Basiu, a co to za środek który zapobiega nawrotom i pomaga w leczeniu? Mozesz mi podac nazwe? Moze tego jeszcze nie probowalam, podpowiem mojej wetce.... Ja tez juz sie wszystkich pytam o doswiadczenia w walce z chlamydią, bo nie moge sie jej pozbyc na dluzej. Szkoda mi mojego kiciula, pozozstale dwa nie maja objawow, ale zaszczepilam je wiedzac, ze ten jeden ma to dziadostwo. Moze udalo mi się je uchronić.... ale ten jeden naprawdę cierpi przez to.


http://www.animalglob.pl/product_info.p ... ts_id=3945

Niestety z tego co wiem jest tylko w tym sklepie. Nigdzie więcej go nie znalazłam. Przy jednym kocie możesz spróbować. Mnie jak dobrze liczę miesięczna kuracja dla wszyskich footer kosztowałą by prawie 600 zł.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw sty 10, 2008 22:12

Dzisiaj mam taki jakiś dzień, że same smutyne wieści mi się trafiają. Jakis pesymizm mnie dopadł. Dobrze, że mam takie cudne kociaki, przynajmniej one mnie bawią i podtrzymują na duchu, bo jak na nie patrze to sobie myślę, że cokolwiek by się działo to dobrze zrobiłam, że ja wzięłam.
Dostałam też dziś zdjęcia cudnego Tofika. Piękny chłopak z niego rośnie.
To też był dylemat, czy oddać świrowi i pomagać mu go utrzymać, czy szukać domku. Na szczęście domek się bardzo szybko znalazł, już nawet nie pamiętam kto dał na mnie namiary, ale bardzo tej osobie dziękuję, bo domek świetny.
Oto Tofik:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak ja lubię czarne koty :love:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw sty 10, 2008 22:16

słodziak :1luvu:
więcej dobrych myśli Basiu, bardzo optymistyczna ta wiadomość z domku Toffika :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 10, 2008 22:50

Basiu - masz piękne stadko żywych antydepresantów - pogłaskaj je sobie, poprzyglądaj się figlom i od razu poczujesz się lepiej! :ok:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 10, 2008 23:08

Tak właśnie robię i tylko to trzyma mnie przy zdrowych zmysłach. Chociaż nie wiem czy przy zdrowych :roll:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw sty 10, 2008 23:13

Barbara Horz pisze:Tak właśnie robię i tylko to trzyma mnie przy zdrowych zmysłach. Chociaż nie wiem czy przy zdrowych :roll:


To u mnie taka sama sytuacja, ale wiesz, ja mam tylko jednego antydepresanta i to znacząco obniża moją szansę na zdrowe zmysły. :twisted:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 10, 2008 23:36

Mogę Ci parę podrzucić :twisted:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw sty 10, 2008 23:39

Barbara Horz pisze:Mogę Ci parę podrzucić :twisted:


Domyślam się. :twisted:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 11, 2008 20:33

Basiu,jakie sliczne czarnosci futrzaste :1luvu:
za wszystko :ok:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 12, 2008 21:19

Dzisiaj popołudniu jak na chwilę położyłam się na kanapie przyszedł do mnie Azja. Długo mnie obserwował, a potem wskoczył i położył koło mnie. Zaczęłam go głaskać, a on dał mi brzuszek do głaskania :D . On ma cudny brzuszek, cały w kropki ja ocelot. Mruczał i wyraźnie domagał się pieszczot bez odruchów w stylu chwileczkę, ale zaraz uciekam. To cudne uczucie jak z takiego dzika robi się pieszczoch. Pozatym on nigdy nie wyciąga pazurków i nie gryzie w przeciwieństwie do innych gadów :twisted: . Jest przecudny. Niech żałują wszyscy Ci co go nie chcielii sobie nie wzieli.
Natomiast byłam wczoraj u Tygryska sąsiadów i on jest okropny :evil: . To znaczy nie okropny - okropny, tylko straszny drapulec z niego. Drapie i gryzie do krwi, ręce mam zorane, że dawno juz tak nie wyglądały. Muszę koniecznie zacząć nad nimi pracować. Oni bardzo potrzebują drugiego kota, tylko jeszcze o tym nie wiedzą :twisted: To jedyny ratunek dla samotności Tygryska i dla nich :roll:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Sob sty 12, 2008 21:36

Azja Cię kocha Basiu Obrazek -dał na to dowód.
Jak dobrze,że nie wrócił do lasu :roll:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Sob sty 12, 2008 21:42

Bardzo się cieszę, że taką decyzje wtedy podjęłam i nie mogę powiedzieć, że tak całkiem samodzielnie. Dużo osób z forum mnie wspomogło w tej decyzji i bardzo ja i Azja jesteśmy im wdzięczni :D

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 258 gości