POTRZEBUJĘ TYMCZASY-PROŚBA O ZAMKNIECIE WATKU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 06, 2007 17:24

Uwaga!!!! Uwaga!!!!!

Nie brać kociaków od Jopop!!!!!! Uzależniają!!!!!!! :-D
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lip 06, 2007 18:39

To ja dodam i tu, że Tri z Krasiczynskiej dwa dni temu (wreszcie!) pojechała do nowego domku. Bi nadal czeka, ogłoszenia wiszą tu i tam.

zmotoryzowana niestety znów nie jestem... :cry: ale moze ktoś?

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt lip 06, 2007 20:53

Ja wykorzystuję Tża z samochodem do kursów na Białobrzeską :(
Może ktoś jest chętny żeby podzielić się ze mną moimi ślicznymi prawie już nie dzikuskami, dla których nie mam absolutnie czasu bo ratuję maluszki "Canisowe"? Pliss. :(
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob lip 07, 2007 1:08

czarna_agis pisze:Nadal pilnie potrzebny DT dla kociaka, który jest u Ewki.
Trzeba tego kociaka pilnie zabrać!!

czarna_agis pisze:Na szczęście udało się znaleźć DT dla tego kociaka.

to o tym maluchu do mnie smsowałaś? rozumiem, że znalazłaś coś innego?
Aleba - czyli znów nie wiadomo, kiedy szósty maluch dostanie swą szansę..? ja niestety samochodu nie posiadam :(

morisowa

 
Posty: 611
Od: Wto lut 28, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 10, 2007 8:19

A kiedy gdzie potrzebujecie auta?
Pozdrawiam,
Ludek
Szyszka 07.2005 r., Apik 07.2007 r., Zdzira 2018 r. + 2 boorki
Klakier [*] 02.08.90 r. -09.04.07 r., Tygrys [*] 09.91 r. - 05.07.07 r.

Ludek

 
Posty: 200
Od: Pon gru 27, 2004 20:14
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto lip 10, 2007 9:28

Ludek, dokładny termin łapanki nie został ustalony. Generalnie my łapać możemy tylko wieczorami - od 19 do oporu (co czasem oznacza 2 w nocy ;) ).
Jak dobrze pójdzie, to dzisiaj odzyskamy nasz samochód i będziemy kombinować nad terminem akcji.
Gdyby jednak coś sie pokomplikowało (tfu tfu), albo gdybyś chciał(-a?) dołączyć do nas, to możemy pokombinować wspólnie ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 10, 2007 10:41

Z czasem u mnie krucho, ale gdybyście jednak nie miały auta, to dajcie znać, coś wykombinujemy :).
Pozdrawiam,
Ludek
Szyszka 07.2005 r., Apik 07.2007 r., Zdzira 2018 r. + 2 boorki
Klakier [*] 02.08.90 r. -09.04.07 r., Tygrys [*] 09.91 r. - 05.07.07 r.

Ludek

 
Posty: 200
Od: Pon gru 27, 2004 20:14
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto lip 10, 2007 10:46

Ok, dzięki - będę pamiętać i jakby co się zgłoszę.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 10, 2007 12:24

czarna_agis pisze:Kociak z Dobrowoja w końcu nie trafił do NinyB.
Karmicielka nie mogła sobie z nim dać rady - taki był dziki - i oddała go do Konstancina.

[/b].


W niedzielę odwiedziłam Ninę B, przypominam o trzech kociakach!

Jest trójka czarnych -czarnych węgielków.

Dwie dziewczyny i chłopaczek.
Są dość nieśmiałe, ale bez problemu można je brać na ręce.
jedna niewiasta fuka i buczy groźnie, ale jest kochaną koteczką


Kociaki wyzdrowiały, rosną i szkają docelowych domków...
Na pomoc liczymy.

Gdyby ktoś chciał nam pomóc wklejając ogłoszenia, byłoby super.
Mam mnóstwo fajnych zdjęć maluchów, mogę przesłać mailem.
Obiecalam Ninie pomoc, ona też ma tyle na głowie... ja mam burasy i Bi. Nie licząc tych Biedronek u mamy... ech

A tak wyglądają Małe Straszydełka.

Obrazek

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Czw lip 12, 2007 10:43

Odebraliśmy samochód, jutro jeszcze na moment wraca do warsztatu, ale na wieczór powienien być gotowy. Wygląda na to, że możemy potem ruszać na Krasiczyńską.
Może ktoś chce się przyłączyć? ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 13, 2007 11:47

Help! Tymczas pilnie potrzebny!
Dla kociaka z Krasiczyńskiej, ostatniego z miotu, który wcześniej trafił do Asi i Psoty. Tego ostatniego kociaka miała przyjąć morisowa, ale nie może.
Miałam go łapać dzisiaj...
Ja nie jestem w stanie wziąć kolejnego kota do siebie, bo absolutnie nie mam z nim co zrobić. Łazienka rozwalona po wymianie rur, a w mieszkaniu biega luzem 8 innych kotów.
Z drugiej strony - to już któreś podejście do złapania tego kociaka. Więc jakby jednak wlazł do klatki, to aż żal go wypuszczać...
Może ktoś by mógł go przyjąć? Proszę, bardzo proszę...
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 16, 2007 17:54

Aleba z TŻem złapali kocura do kastracji i, jak się okazało na miejscu, ciachniętą już kotkę :twisted:
Niestety pogoda zachęcająca jest do spacerów, więc kotów w piwnicy, jak na lekarstwo - wszystkie włóczą się po dworzu.

W czwartek jadę łapać na bielany.
3 kocice
ewentualnie jeden maluch płci nieznanej - rodzeństwo Pikulinka.

I teraz wielka prośba -
- trzeba KONIECZNIE pojechać na Nowiniarską - kotki na sterylkę!! (Uschi??)
- na Kawęczyńskiej - też sterylki...niestety mogą już być kociaki (Agneska??)

Maciek wyjeżdża na dwa tygodnie, więc musimy się wyrobić do soboty!!

PROSZĘ O POMOC!!
Ostatnio edytowano Czw lip 19, 2007 19:46 przez czarna_agis, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon lip 16, 2007 18:31

czarna_agis pisze:Aleba z TŻem złapali kocura do kastracji i, jak się okazało na miejscu, ciachniętą już kotkę :twisted:

Bardzo przepraszam...
Nie powiedziała nam, zołza, że już jest ciachnięta :twisted:
A karmicielka przysięgała, że żaden z czarnych kotów nie był jeszcze złapany (tam są 3 takie same prawie czarnuszki).

Może następnym razem będzie lepiej ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 16, 2007 22:14

Agis, przy Chlorynkach nie mam szans pamiętać, żeby rano zęby umyć czasami (a dodatkowo dziergam na Bazarek gadzety ;) )... Nie dam rady, przykro mi. :(

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto lip 17, 2007 9:19

Agis, rozmawiałam wczoraj z Ewą z Korsaka:
U niej w domu w tej chwili nie ma nic do łapania do sterylki, jest jeden kociak, który się przed nią chowa, i długowłosy chory ale uciekający na widok klatki-łapki. :(
Na Kawęczynskiej kotka urodziła na początku lipca, więc nie nadaje się do łapania. :(

Ja mam dnie i wieczory w tym tygodniu pozajmowane albo służbowo albo leczeniem grzyba u Czarnego Farciarza (i chyba już u mnie :twisted: ), a w niedziele wyjeżdżam. Zostaje mi piątek wieczorem, kiedy mogłabym coś przewieźć, ale na dłuższą łapankę nie dam rady z czasem.
Więc mogę się polecić jedynie jako transport na piątek.

Jednak czas nie jest wartością stałą, on się kurczy na pewno. :evil: :wink:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 97 gości