SPIS KARM DLA KOTA CZ. 3

[Maupa]

wiesz, ja sama jestem alergikiem i powiem Ci tak: jak raz mi wyszło uczulenie na balsam na nogach, to pozbyłam się go do końca dopiero po ponad roku. unikam od tamtej pory pewnego składnika zapachowego, nie miałam z nim styczności, bywałam u dermatologów itd., ale co jakiś czas uczulenie się odnawiało: bo mogło. bo a tu nie użyłam hipoalergicznego balsamu, a tu kąpałam się w brudnej (chemicznie) rzece, a tu mama zmieniła proszek do prania.
i chociaż na żadną z tych rzeczy nie byłam uczulona, to naruszona bariera skóry była tak delikatna, że zaraz się zaczynały szorstkie zmiany i strupy.
ponad rok - poważnie.

obserwuj objawy. samo to, że się zatrzymają, że przestaną się roznosić na inne okolice ciała, to już jest znak, że droga jest dobra.

[Kotka Milka]

Wiesz, to okolica:
uszy-brudne w srodku
skronie
szyja
kark
na brodzie ma pryszcze
nie zaobserwowalam objawow nasilajacych sie w roznych porach roku
po sterydzie swiad ustepuje
najgorsze sa te uszy, strasznie ja swędzą

[Maupa]

spróbuj założyć jej wątek na podforum Koty i opisz wszystkie objawy, co się da i ile się da - i w tytule napisz, że szukasz pomocy dla kotki z alergią. może ktoś mądrzejszy ode mnie się trafi

[ab.]

Są karmy tylko z jednego składnika specjalnie dla alergików.
Mój weterynarz mówił, że szukając alergenu to np na jednego rodzaju jednoskładnikowej karmie kot musi być co najmniej 3 tygodnie, a potem do tej karmy dodajesz stopniowo kolejny smak i znowu minimum 3 tygodnie.

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... gra/147134
http://www.zwierzakowo.pl/sklep/karmy-alergia-kot.html

[Kotka Milka]

viewtopic.php?f=1&t=160996

[Kotka Milka]

Są karmy tylko z jednego składnika specjalnie dla alergików.
Mój weterynarz mówił, że szukając alergenu to np na jednego rodzaju jednoskładnikowej karmie kot musi być co najmniej 3 tygodnie, a potem do tej karmy dodajesz stopniowo kolejny smak i znowu minimum 3 tygodnie.

http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... gra/147134
http://www.zwierzakowo.pl/sklep/karmy-alergia-kot.html

kotka byla na hypoallergenic teraz na taste i bez efektu

[anuuuusia]

Bo koty tyją nie od tłuszczu, który jest im bardzo potrzebny tylko od węglowodanów.

Dzięki temu forum już to wiem
A ja wyszukiwałam karmy z jak najmniejszą jego ilością Człowiek uczy się całe życie jednak

[nataleia]

Forumowicze!
Czy ktoś karmił kota karmą suchą (weterynaryjną) - Royal Canin Calm Felinie??!
Niby opinie na +, ale chciałabym też poznać wasze stanowisko. Weterynarz nam polecił, bo moja mała troszkę agresywna i nadpobudliwa się zrobiła, i podwojenie zabawy nie wystarczyło, bo zaczyna atakować.
AAa, no i te całe feromony Feliway też już zakupiłam.
I czy możecie mi powiedzieć, czy kupię tą karmę w paczce 400g na próbę, czy od razu 2kg?

[Aaaśka]

Kilka lat temu karmiłam moją starszą kotkę tą karmą. Raz dlatego, że to była jedyna sucha karma, którą raczyła jeść. Dwa - z zalecenia weta. Kotka, gdy ją przygarnęłam, była półdzika i praktycznie nieobsługiwalna (a mam ją od ludzi, nie z ulicy). Całe dnie przesiadywała na szafie pod sufitem. Zdarzało się też, że rzucała się na nas bez powodu.
Nie wiem, czy to ta karma ją uspokoiła - myślę, że mogła trochę pomóc, chociaż więcej tu chyba zdziałał czas i nasza cierpliwość. Kotka do dzisiaj jest takim nerwowym "odludkiem", ale jest o niebo lepiej niż kiedyś. Agresją reaguje tylko wtedy, gdy coś jej nie pasuje.
Pamiętam, że po tej karmie (w przypadku mojej koty) nie było żadnych sensacji żołądkowo-kuwetowych. A czy można ją kupić w opakowaniach 400g za chiny nie pamiętam. Ale na pewno są (przynajmniej były) próbki 50g - ja taką dostałam na początku od weta.
A Feliweya nigdy nie miałam, bo jakoś w niego nie wierzę .

[Ikerka]

Mojej dotychczas czarnej jak smoła Ikerce strasznie zaczęło rudzieć futro. Czy to może być objaw choroby, czy w karmie brak jakiegoś składnika? czy może to być spowodowane tym, że wór z orijeem otwarty jest już od 5 miesięcy (staram sie szczelnie zamykać, przesypywać co 2 tygodnie do mniejszego). A może tym, że data produkcji jest 2011, i ważny tylko do marca 2014 i karma straciła swoje zalety? kupowałem w zooplus w październiku i taki dostałem. Teraz mam już zakupiony nowy orijen , czeka na otwarcie i też data ważności tylko do października 2014. Wyraźnie wyrzucają na polskę zapasy magazynowe sprzed 2 lat. ostatni raz tam kupuję suchą kamę, nawet jak sie okaże, że to futro to nie wina nieświeżej kamy. puszki mokrej i sucha smilla 1kg ważna do 2016, tylko ten orijen znowu praktycznie ptrzeterminowany. W stacjonarnym nidy bym sam nie kupił karmy tak nieświeżej.

edit.
Po przegooglowaniu starych watków, spróbuję najpierw wyeliminować jedną z możliwych przyczyn, czyli robaki. Ostatnie odrobaczanie miały 7 miechów temu, są wychodzące, więc chyba nie zaszkodzi.
Jak nie to i nie karma, to czytałem, że to może byc poczatek problemów nerkowych, oby nie. Biała kotka nic nie odczuwa, piekne futro, pełna energii (czarna zecydowie zrobiła sie spokojniejsza i nie skora do zabaw) więc tym badziej obawiam się, że to nie wina karmy, i robaki tylko u jednej?
Obie odczuwają stały głód, czy zarobaczenie może być powodem?w czesniej zwalałem to na efekt posterylizacyjny, może jedno i drugie.

[czarnekoty123]

A nie ma czegoś w paszczy? I biochemia dobra? Bo to może być i od wątroby, ale też od wrzodów lub nieżytu żołądka (np. z racji zakłaczenia) lub kamienia w paszczy. No i np. past/sosików odkłaczających (zmiana składu śliny). Latem może być od słońca. Co do robali - też może być (one fundują kotu często anemię - raz, że zjadają składniki, ale dwa - wydalają toksyny, które mogą powodować rozpad krwinek). Poza tym czasami to efekt niedobarwienia z racji braku jakiegoś składnika pokarmowego (karma jest dla statystycznego kota - dla realnych kotów musisz sobie dietę sam składać obserwując każdego, bo jednemu będzie w danej karmie czegoś za dużo, a innemu za mało).

[asim]

W listopadzie pisałam o chęci zmiany karmy na bezzbożową, teraz chciałabym opisać wrażenia
Od końca listopada moje Coony zjadły już dwa worki po 7,5kg Applawsa /tzn. drugi właśnie kończą/ - jeden kurczak i łosoś, drugi sam kurczak.
Teraz dla odmiany zamówiłam im TOTW Canyon River.

Na bezzbożową karmę przestawiły się bez problemu, jedzą ją tak samo chętnie, przy czym zjadają mniejsze porcje. Worek karmy choć połowę mniejszy starcza na prawie tyle samo co zbożówki - ok. 2 miesiące, dzięki temu cenowo wychodzi podobnie.

Urobek jest mniejszy, ciemniejszy, suchszy i mniej śmierdzący.
Po zbożach domownicy wiedzieli, kiedy kot był w toalecie, bo po domu roznosił się przykry zapaszek... Teraz tego nie ma.

Wcześniej czytałam gdzieś wpisy o tym, że koty bezzbożowej karmy nie gryzą - moje gryzą tak jak poprzednie karmy, choć chrupki są mniejsze a moje koty duże.

Odsypałam trochę karmy szwagrowi i jego brytyjczyk po niej robił śmierdzące kupy, ale on jest żarłoczkiem i pochłaniał tej karmy więcej niż zbożowej /a powinien teoretycznie zjeść mniej, jak moje koty zresztą/. Podejrzewam, że po prostu dobrze jej nie zdążył przetrawić, a że to mięsna karma to kupki mogły cuchnieć zepsutym mięsem.

[kolendra_]

Mojej dotychczas czarnej jak smoła Ikerce strasznie zaczęło rudzieć futro. Czy to może być objaw choroby, czy w karmie brak jakiegoś składnika? ...
edit.
Po przegooglowaniu starych watków, spróbuję najpierw wyeliminować jedną z możliwych przyczyn, czyli robaki. Ostatnie odrobaczanie miały 7 miechów temu, są wychodzące, więc chyba nie zaszkodzi.
Jak nie to i nie karma, to czytałem, że to może byc poczatek problemów nerkowych, oby nie. Biała kotka nic nie odczuwa, piekne futro, pełna energii (czarna zecydowie zrobiła sie spokojniejsza i nie skora do zabaw) więc tym badziej obawiam się, że to nie wina karmy, i robaki tylko u jednej?
Obie odczuwają stały głód, czy zarobaczenie może być powodem?w czesniej zwalałem to na efekt posterylizacyjny, może jedno i drugie.

Koniecznie zrób kotu badania krwi, w przypadku czarnych kotów, kiedy zmiana koloru jest najszybciej zauważalna, macie tę przewagę, że chorobę można wykryć w miarę szybko. Ja też mam czarnego kota, któremu rok temu zaczęło rudzieć futerko. Po badaniach wykryto początki niewydolności nerek. Znalazłam też podobny wątek tu ( niestety stary) :
viewtopic.php?f=1&t=42148
Daj znać proszę, co zlecono i jaka diagnoza u weta.

[Ikerka]

karma ta sama, a futro właśnie po takim zestawie zrobiło sie super czarne pół roku temu, więc chyba nie brak składnika, zestaw mieszany więc czerpie zalety z kilku karm. no chyba, że karma zwirzała, ale pacnie dalej ładnie i biała kotka, zawsze wrażliwa na pokarmy, wygląda super i poluje na zabawki jak szalona.
badań krwi nie robiłem, jak powiem żonie to pomysli, że oszalałem, badanie kota? Ona w dzieciństwie zawsze miała koty i nikt sie nie przejmował ich stanem zdrowia.
oby t nie nerki, zawsze myśeliśmy, że z biaą będą ciągłe problemy ( i sa Kk, trądzik, osre zapalenie jelit latem) a czarna zawsze była okazem zdrowia... to byłby szok.
Może być tak, że robaki ma tylko 1 kotka, jęlsi korzystaja z 1 kuwety i ciągle sie nawzajem liżą?
w kale nic nie zauważyłem, normalny jak zawsze.
Czy ciągły apetyt może być objawem pasożytów, nie daj b. tasiemca?

[anuuuusia]

Ciągły apetyt może być jak najbardziej objawem zarobaczenia. Przerobiłam to z moim kotem już 2 razy - za każdym razem był to właśnie tasiemiec. Obserwuj kotka, zwłaszcza czy w okolicy odbytu nie pojawiają się takie białe i spłaszczone ziarenka ryżu (czasem się jeszcze ruszają ). Kot to niestety wylizuje, więc trzeba być czujnym.
Wg mojego weta, kot wychodzący (a do tego polujący) powinien być odrobaczany co 3 miesiące. Mojego robactwo dopadło dokładnie po 3, a następnie po 2 miesiącach. Oprócz wilczego apetytu, miał jeszcze nad wyraz zaokrąglony brzuszek. Po zastrzykach (nie przepada za tabletkami), brzuch wrócił do normalnego stanu.
.................
Ponawiam pytanie o OLEJ ŁOSOSIOWY - czy można go przedawkować? Chcę dawać kotu po pół łyżeczki dziennie, ale jego śladowe ilości są również w karmach, które dostaje.