Czarne Diabły Tasmańskie VII - wynędzniała Opieńka :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 02, 2014 20:29 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Claude w DS!!!

alix76 pisze:Obrazek


Jego Wysokość Krokiet nadal preferuje miejscówki z rozrzedzonym powietrzem :mrgreen:
Na półeczkę powyżej nie próbował wskakiwać? :twisted:

Mania2

Avatar użytkownika
 
Posty: 931
Od: Śro lut 11, 2009 21:35

Post » Nie lut 02, 2014 20:32 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Claude w DS!!!

Jeszcze nie, widać hamak nad łóżkiem go satysfakcjonuje :twisted:
A dziś byłam u Wiolci i Rudego :1luvu: gamoniom raczej dobrze :mrgreen: bo nawet nie chciały do mnie wyjść, chyba w obawie, że je zabiorę z powrotem :twisted: . Państwo bardzo troskliwi i uważni, opowiadali o nawykach i postępach obu kotów z zachwytem :) kociska świetnie trafiły :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lut 02, 2014 21:50 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Claude w DS!!!

Małozakocone DT dla strachliwych kotów są bardzo potrzebne - u nas przecież tyle pół-dziczków, które w stadzie bardziej miziastych kotów nie pchają się do człowieka (bo i po co), że taki DT to dlanich jedyna szansa na dom...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon lut 03, 2014 6:26 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Claude w DS!!!

W ogóle DT są potrzebne ...
Stadko się rozkręca, rano na łóżku kotłował się Musik z Krokietem :lol:
Klatkę postawiłam na komodzie, nie grzeją na razie tak mocno. Może do wieczora coś się w niej zalęgnie 8)

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon lut 03, 2014 6:39 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Claude w DS!!!

Pusta klatka to marnowanie przestrzeni zyciowej. ;)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon lut 03, 2014 18:29 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Claude w DS!!!

Była kiedyś ta piosenka o kundlu, co to penetruje wszystkie dziury, ale ja uważam, że kot byłby lepszym jej bohaterem :mrgreen:

Ja ze swojej strony muszę powiedzieć, że jestem w ciężkim szoku. Porwałam po powrocie do domu tę nieszczęsną, przestraszoną kupkę futra na kolana i zaczęłam męczyć, a ta zaczęła mruczeć, a potem miarowo wbijać mi pazurki w udo 8O Nie dane mi było zaznać tego w jej wykonaniu wcześniej. Widać tortury przynoszą jakieś tam drobne efekty :kotek:
Jak ją w końcu znajdę :lol: to ją nakarmię. Alix wie, że obydwoje potrafią być bardzo kreatywni w wyszukiwaniu kryjówek w zabezpieczonym w tym celu pokoju :lol:
Obrazek

królik dags

Avatar użytkownika
 
Posty: 351
Od: Czw gru 05, 2013 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 03, 2014 20:24 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Claude w DS!!!

Agneska pisze:Pusta klatka to marnowanie przestrzeni zyciowej. ;)

Wobec szczęśliwego zbiegu okoliczności pusta przestrzeń już się nie marnuje :mrgreen: klatkę złożyłam :mrgreen:
Królik dags :1luvu: widać Sabinka potrzebuje twardej miłości :oops: a potwierdzam zdolności do znikania kotów w przygotowanym pokoju ... w zasadzie nie tam gdzie zniknąć ale dają radę 8)

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon lut 03, 2014 23:30 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Claude w DS!!!

królik dags pisze:Ja ze swojej strony muszę powiedzieć, że jestem w ciężkim szoku. Porwałam po powrocie do domu tę nieszczęsną, przestraszoną kupkę futra na kolana i zaczęłam męczyć, a ta zaczęła mruczeć, a potem miarowo wbijać mi pazurki w udo 8O Nie dane mi było zaznać tego w jej wykonaniu wcześniej. Widać tortury przynoszą jakieś tam drobne efekty :kotek:

No dobra, natchnęłyście mnie. Korzystając z przerwy na reklamy idę łapać srebrnego...
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto lut 04, 2014 5:41 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Claude w DS!!!

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Napisz jak poszło :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto lut 04, 2014 14:34 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Claude w DS!!!

A spoko, jak odetnę drogi ucieczki pod łózko w sypialni i do wersalki w żółtym pokoju, to kota nie jest trudno złapać. Np. z uporem maniaka pcha się pod kaloryfer, a stamtąd już łatwo go wyciągnąć.
Gorzej, gdy wlatuje do tuby-drapaka i z górnego legowiska przez dziurę zwala się na śpiącą na dolnym Kawę. Tzn. dla Kawy gorzej, jak na nią coś spada.
Oczywiście syczy intensywnie, podgryza i łapuje, ale bez jakiegoś uszczerbku dla mnie. Choć na wszelki wypadek i tak biorę jedną rękawiczkę, bo czas mu znów obciąć pazury. Tzn. przerażony już nie jest, bo wie, że dotychczas nic złego go nie spotkało, ale nie będzie współpracował w tym zakresie.
Wzięty na ręce czy kolana jest nieco przestraszony, ale bez przesady i spokojnie daje się nosić i głaskać, choć nie za długo. Nie trzymam go na siłę, gdy chce uciec, żeby wiedział, że może.
Po ucieczce z kolan zatrzymuje się z metr czy nawet pół ode mnie i tam układa. Ogólnie to jest towarzyski i nawet widzę, jak szuka mojego towarzystwa i podgląda, co robię. Ale na wszelki wypadek ucieka.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto lut 04, 2014 21:54 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Claude w DS!!!

Czyli kadryl z homarami ... oby efekt końcowy był :ok:
A u nas rodzinny wieczór - saszetka podana i zjedzona, CDT śpią na lodówce, grubay po legowiskach ... Musik na krześle komputerowym, Benek na dużym owalnym legowisku a Krokiet w budce drapaka.
A nad ranem i tak obudzę się skręcona w chińskie 8 :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto lut 04, 2014 22:59 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Claude w DS!!!

No cóż, też liczę na efekty. I na wszelki wypadek przypominam się z puszką do wyprawki. :wink:
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro lut 05, 2014 7:53 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Claude w DS!!!

Cieszę się, że Sabinka zadziałała inspirująco :D ona też dyskretnie robi postępy, chociaż wczoraj mnie rozzłościła, bo ja jej polędwicę z indyka, świeżuteńką, a ta nawet nie splunęła. nie to nie, łachy bez, sama zjem :evil: :twisted:
Coraz rzadziej na mnie prycha, zmieniłam troszkę taktykę - podchodzę do niej dość często, ale już nie zawsze ją biorę na ręce - czasem tylko głaszczę, zaczyna już nadstawiać łepek i prawie za każdym razem mruczy :) już nie przemieszcza się z prędkością komety (tzn. czasem tak) i jak ucieka, to nawet się nieraz zatrzymuje nieopodał zamiast schować w najdalszy kąt. Obczaiłam już wszystkie kryjówki. Czasem siedzi na lodówce, wiem teżl że jak mnie nie ma, siaduje na parapecie nad kaloryferem i patrzy sobie przez okno - wnioskuję po skręconym kocyku :lol: Jest to pozytyw, ponieważ do tej pory poruszała się jedynie po parterze a teraz zdarza jej się eksplorować i wyżej położone tereny :kotek:
Obrazek

królik dags

Avatar użytkownika
 
Posty: 351
Od: Czw gru 05, 2013 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 05, 2014 10:44 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Claude w DS!!!

Mnie najbardziej śmieszy, gdy młody tak się na mnie patrzy... tak patrzy... z ciekawością, aż głowę zadziera albo przekrzywia. Ale drań się nie przełamie i nie da pogłaskać. Choć wczoraj odkrył, że chyba lubi czesanie (mam różne fikuśne szczotki do wyczesywania i masażu) i dwa razy nie ruszył się z kanapy, tylko dał poczesać. Ale to było bezpośrednio po tym, jak go złapałam, więc do kolejnego razu może zapomnieć, że lubi.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro lut 05, 2014 11:54 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Claude w DS!!!

Trzeba go serią, nalotem dywanowym, żeby sobie utrwalił :ryk:

Update: dzisiaj było miziane po brzuszku, który się sam nadstawił. Niestety nie jestem w stanie spowodować, żeby sama poprosiła o pieszczoty... nie mniej jednak może jeszcze nie godzinami, ale kocha się wylegiwać na kolankach, nawet akceptując mój siermiężny, ludzki głos. :wink:
Obrazek

królik dags

Avatar użytkownika
 
Posty: 351
Od: Czw gru 05, 2013 17:51
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot] i 762 gości