Fundacja KOTangens-Trójmiasto

[ada_z]

OGŁOSZENIE GRZECZNOŚCIOWE!
Prosimy o udostępnianie: BO 2016 - Pomóżmy gdańskim kotom!
Głosowanie tylko do 27.09 (niedziela)!!!
Można nawet wszystkie 5 głosów oddać na ten jeden projekt!!!
Jest to JEDYNY ze zgłoszonych projekt, który ma pomagać zwierzętom, a przecież koty wolno żyjące są bardzo ważnym elementem ekosystemu miasta i nie można całkowicie zapomnieć o ich istnieniu!!!

Jest to inicjatywa w pełni obywatelska, projekty zostały zgłoszone przez osoby indywidualne - mieszkańców miasta Gdańska. Te projekty, które zdobędą największą ilość głosów, zostaną przez Urząd Miejski przekazane do realizacji. Wykonawcy projektów wyłaniani są przeważnie w drodze przetargu. Zeszłoroczne projekty z BO, dotyczące sterylizacji i kastracji kotów miejskich, są realizowane w pełnym zakresie przez dwa gdańskie gabinety weterynaryjne.
Niemniej Fundacja KOTangens podpisuje się wszystkimi swoimi łapami, pod taką inicjatywą i bardzo prosi swoich fanów o wsparcie

Niestety głosować mogą tylko mieszkańcy miasta Gdańska, ale prosimy o udostępnianie wśród wszystkich znajomych.
Zostały zgłoszone projekty dzielnicowe pomocy kotom oraz dwa prozwierzęce projekty ogólnomiejskie: ANIMALS PATROL oraz SPIS POWSZECHNY KOTÓW - i tu również prosimy o głosowanie!

Poniżej apel wnioskodawców z poszczególnych dzielnic:
"Bardzo gorąco prosimy mieszkańców miasta Gdańska o głosowanie na projekty dzielnicowe zgłoszone do tegorocznego Budżetu Obywatelskiego w Gdańsku.
Projekt nosi tytuł:
KOMPLEKSOWY PROGRAM OPIEKI NAD KOTAMI MIEJSKIMI.
W wielu dzielnicach Gdańska występuje nadpopulacja kotów miejskich. Zbyt duża ilość kotów to uciążliwość dla mieszkańców, a kotom bardzo pogarsza warunki życia. Koty mnożą się nadmiernie, kolejne mioty niechcianych kociąt umierają w cierpieniu pod naszymi domami. Dzięki realizacji tego projektu zostanie ograniczona populacja kotów, polepszy się ich dobrostan i nastąpi lepsza koegzystencji mieszkańców i kotów miejskich.
Nastąpi POMOC KOTOM poprzez:
monitorowanie liczebności i kondycji zdrowotnej kotów, kontakt z opiekunami, sterylizacje i kastracje oraz leczenie kotów chorych.

W tegorocznym Budżecie Obywatelskim poddano głosowaniu 188 projektów dzielnicowych.
W tym mamy: 77 projektów z zakresu sportu, rekreacji i wypoczynku (place zabaw, boiska, siłownie), 68 projektów z zakresu remontu, budowy dróg oraz chodników wraz z infrastrukturą towarzyszącą, 9 projektów z zakresu zakładania nowych lub rewitalizacji istniejących parków i 7 projektów z zakresu oświaty, edukacji i kultury. I tylko JEDEN projekt POMOCY zwierzętom miejskim - właśnie program opieki nad kotami wolno żyjącymi! Został on zgłoszony w 27 dzielnicach, bo niestety wszędzie w Gdańsku jest bardzo potrzebny.
ZAGŁOSUJCIE NA ZWIERZĘTA!!!"

[Izzi]

To bardzo ważne głosowanie,a zajmuje dosłownie ok 7 min. Jeśli ktoś stąd jest zameldowany w Gdańsku, to proszę o głosy na kocie projekty. To znacznie ułatwi pomoc kotom wolnożyjącym.

[jaaana]

21.09.


Kilka dni temu dostałam zgłoszenie o kocurku, który uległ potrąceniu przez auto po czym przepadł, karmicielki już go opłakały, a on wrócił powłócząc nogą.
Nie mogłam nie zareagować- pojechałam po kota, okazał się zupełnie oswojonym kocurkiem.
Zabrałam go do weterynarza na badania, miał wykonany rtg- ma pęknięcie kości miednicy - konkretnie panewki kości udowej. Weterynarz mówi, że tego nie ma sensu operować, to się samo zrośnie, choć niewykluczone, że kot będzie kulał.
Kot ma siedzieć 4 tygodnie w klatce. Ma też dwie rany na tylnych nogach, ale to nie groźne.
Kocurka zabrałam do siebie na DT, by nie generować dodatkowych kosztów- dotychczasowe koszta (kastracja, rtg, i 2 dni pobytu w lecznicy).
Mam też podejrzenia, że jest problem z kontrolowaniem moczu, ale może nie, może to stres i ból, trzeba będzie poobserwować. W razie co kocurek zostanie skierowany na dalsze badania.
(Monika)

Elektryk prosi Was o wsparcie na opłacenie kosztów weterynaryjnych i pomoc opiekunce w jego miesięcznym utrzymaniu- może ktoś z Was chce zostać tymczasowym wirtualnym opiekunem lub przesłać do Elektryka paczuszkę ze smakołykami??

Fundacja Kotangens
ul. Ogarna 85/86
80-826 Gdańsk
nr konta 14 2030 0045 1110 0000 0264 0290
lub paypal: fundacja.kotangens@wp.pl
z dopiskiem: Elektryk

Kontakt w sprawie pomocy- Monika 609-223-098

[jaaana]

21.09.

Gucia vel Gapcia jest malutką, przekochaną koteczką. Kocha zabawę, inne koty i uwielbia ludzi.

Ma około trzy miesiące, jest zdrowa, odrobaczona, zaszczepiona, posiada książeczkę zdrowia.
Lubi się przytulać, jest ciekawska, towarzyska i baaardzo miziasta.
Szukamy jej dobrego domu, najlepiej z kocim towarzyszem, który byłby dla niej partnerem do kocich szaleństw


Mała jest bardzo uczuciowym, mruczącym kotkiem - śpi na kolanach, lubi się przytulać i daje całusy


Kontakt w sprawie adopcji: Kamila 502 692 778

[jaaana]

22.09.

Mini- drobna szylkretka szuka domu!!

Mini jest slodziakiem do schrupania


Uwielbia ludzi od razu leci się przywitać jak ktoś przychodzi .
Jak weźmie się ja na ręce od razu mruczy i się tuli .
Po za tym jest bardzo grzeczna nic nie niszczy i przyzwyczajona jest do kąpieli, obcinania pazurków i czyszczenia uszu.
Kotka ma około 5 miesięcy, zdrowa, odrobaczona i odpchlona.
Szuka domu tylko i wyłącznie z innym kotem


W pełni korzysta z kuwety i posiada książeczkę zdrowia.
Mini czeka na odpowiedzialny i ciepły dom.

Kotka przebywa w Gdyni. Kontakt w sprawie adopcji Marzena 508-400-406

[jaaana]

22.09.


Są takie koty, o których Wam nie piszemy.
Czasem dlatego, że zwyczajnie brakuje czasu.
Często są to dzikie koty, które po krótkim leczeniu wracają w miejsce bytowania. I to są na szczęście najczęstsze przypadki.
Ale zdarzają się też i takie koty, którym nie udało się pomóc. Czasem już przy pierwszym badaniu wiadomo, że kotu można pomóc tylko w jeden sposób – skrócić jego cierpienia.
Ale czasem walczymy: dzień, dwa. I też musimy się poddać.
Nie piszemy o tych wszystkich kotach, ale ponosimy koszty ich leczenia, utrzymania w lecznicy, badań, nieraz bardzo kosztownych. I choć to są kwoty niemałe, to ile razy widzimy choć cień szansy na uratowanie kota – walczymy.

Tak było z Larwą. Walka o jego życie była krótka, choć intensywna. Nie udało się, pomoc przyszła za późno.
Larwa to kot z nadmorskiej dzielnicy Brzeźno. Kot na pewno domowy, rasowy lub w typie rasy, długowłosy.
Larwa był w stanie trudnym do opisania.
Futerko pokryte było ogromnymi muchami, które złożyły setki jaj. Larwy much wżerały się w ciało kota.
Pchły, które też nie były mu obce są niczym przy muszych larwach siejących spustoszenie.
Kocur wymiotował larwami, miał je nawet w uszach.
Weterynarz niestety nie dał mu za dużych szans na zwalczenie zatrucia organizmu.
I ta diagnoza niestety się sprawdziła – Larwa umarł po dwóch dniach w lecznicy. Weterynarze walczyli, ale od początku wiadomo było, że szanse Larwy były niewielkie.

Larwa to przykład kota, o jakich zwykle nie piszemy. Ale też przykład kota, który nie poradził sobie „na wolności”. To jego człowiek skazał go na cierpienie, na powolne, pełne bólu umieranie.

Takie koty jak Larwa, ale i inne, oswojone i wolno bytujące ciągle stają na naszej drodze. Dla tych, którym udaje się uratować życie, dla tych, którym możemy jedynie ulżyć w cierpieniu – prosimy o pomoc.
Prosimy o pomoc w opłaceniu rachunków za te, kto, które przewinęły się przez nasze ręce. I dla tych, które dopiero staną na naszej drodze.
Fundacja Kotangens
ul. Ogarna 85/86 80-826 Gdańsk
nr konta 14 2030 0045 1110 0000 0264 0290
lub paypal: fundacja.kotangens@wp.pl
z dopiskiem: Larwa

[jaaana]

23.09.


Pilny apel z domu tymczasowego od Moniki!!
Szukamy DT dla 3 kociąt|!!

Wiecie, że zawsze pomagam tyle ile tylko dam radę.
Ale teraz sama zmuszona jestem prosić o pomoc.
Mówię wprost - te oto trzy śliczne (chyba wszystkie dziewczynki) nie mogą u mnie zostać.

Wczoraj późnym wieczorem pojechałam łapać do sterylizacji ich matkę, niestety jak przyjechałam pani karmicielka miała te kociaki złapane - trzymała je zamknięte w małej budce/skrzynce na dworze na swoim tarasie, bez pomysłu co z nimi dalej zrobić.
Jak się potem okazało czwarty kociak uciekł jej na tym tarasie to jest niedaleko miejsca bytowania kotów, ale po drugiej stronie bloku - nie wiem czy maluch zdoła wrócić na swoje miejsce bytowania
Emotikon frown

Mogłam tylko wypuścić kociaki w miejsce bytowania (ale to raczej dziewczynki, nie wiem czy potem nie były by tak trudno łapalne do sterylizacji jak ich matka, którą łapałam ponad rok, zresztą były posmarkane) lub schronisko - ale tam wiadomo szanse małe...
Nawet nie wiecie jak się wczoraj zdenerwowałam, że złapała te kociaki, tym bardziej, ze nie wiadomo jak ta przygoda skończy się dla czwartego z kociąt.
No i uwielbiam takie stawianie mnie pod ścianą....

Za około tydzień wyjeżdżam, do kotów będzie przychodziła koleżanka raz- dwa razy na dobę, maluchy wymagają socjalizacji, jak zostaną tu same to na bank zdziczeją i zostaną u mnie jak wiele innych kotów....

Koniecznie potrzebne DT dla koteczek, pomimo rosnących długów moich prywatnych i fundacyjnych zapewnię im karmę, żwir i opiekę weterynaryjną.
Nie są chyba bardzo dzikie, nie są agresywne, uciekają ale dają się dotykać i brać w ręce.

Kontakt 609 223 098
(Monika)

[jaaana]

24.09.


Koteczka Gosia- zagłodzona i poważnie chora kotka prosi o wsparcie!!

Kotka znajduje się w domu tymczasowym u Agnieszki, oto jej relacja z przyjęcia Gosi pod swój dach:

Mimo, że Panie mają mój numer telefonu i znają mnie od kilku lat, bo sterylizowałam im koty, nie poinformowały mnie o tej biedzie.
Mimo, że kotka jest ledwo żywa, pozwoliły aby urodziła kocięta, które i tak nie przeżyły i nadal bezczynnie przyglądały się jak kocury biegają za koteczką...
Na szczęście trafiła tam osoba, która dostrzegła wyrudziałą kotkę i zgłosiła ją do sterylizacji.
Od razu widziałam, że kot nie nadaje się do zabiegu.
Po badaniach potwierdziła się silna anemia i to, że kotka nie jest młoda mimo, że waży zaledwie 2 kg!!
Po tygodniu, bez poprawy Pani weterynarz zdecydowała się podać bardzo drogi preparat by próbować dalej ją ratować.
Mamy nadzieję uratować życie kotki...
Dałam jej na imię Gosia

Gosieńko obiecuję Ci, że zrobię wszystko abyś przeżyła.....
Potrzebujemy wysoko gatunkowej karmy, preparatów podnoszących odporności i convalescence support.
W przyszłości planujemy usunięcie resztki ząbków i sterylizację.
Przed nami długa droga, ale wierzymy, że z Waszym wsparciem uda nam się dokonać kolejnego cudu.
Aga

Pomoc finansową na kosztowane leczenie kotki prosimy jak zawsze kierować na nasze konto.
Kontakt do Agnieszki w razie chęci wspomożenie kotki darami:
605-967-661

Fundacja Kotangens
ul. Ogarna 85/86 80-826 Gdańsk
nr konta 14 2030 0045 1110 0000 0264 0290
lub paypal: fundacja.kotangens@wp.pl
z dopiskiem: Gosia

[jaaana]

24.09.


Wiki szuka domu!!

Koteczka Wiki szuka swojego opiekuna na stałe.
Teraz przebywa w domu tymczasowym a oto co pisze o niej jest opiekunka:
Kotka z pewnością może mieszkać z kotami, jest bardzo ciekawska, chętnie zwiedza zakamarki, nie boi się domowych odgłosów. Ma piękny rzymski profil i stojące włosy na grzbiecie, jakby się puszyła cały czas


Niesamowity pieszczoch i milusiński kot.
A teraz trochę faktów o Wiki:
Ma około 2 lat, wysterylizowana, odrobaczona, odpchlona i zaszczepiona.
Oczywiście korzysta z kuwety, drapaka i posiada książeczkę zdrowia.
Lubi kocie budki na czas snu.
Zapraszam do kontaktu i odwiedzin by lepiej poznać koteczkę.
Kontakt w sprawie adopcji Marzena 508400406

[jaaana]

24.09.


Masza bardzo pilnie szuka domu stałego lub tymczasowego!

Może pamiętacie Maszkę, już kiedyś o niej pisaliśmy.
Maszeńka jest młodziutką, około roczną kotką. Jest delikatna, nieśmiała, ale jak już zaufa człowiekowi, to wystawia brzuch do głaskania i pięknie mruczy.
Masza jest kotką niepełnosprawną, nie ma jednej łapki. Ale super sobie radzi, biega i skacze na 3 łapkach tak, że prawie nie widać braku tej jednej. Brak łapy skutkuje dla jej przyszłego człowieka tylko jednym: trzeba od czasu do czasu wyczyścić Maszy jedno uszko. I to wszystko.

Masza nie może zostać w dotychczasowym domu tymczasowym, gdyż panicznie boi się innych kotów. Do tego koty wyczuły strach Maszy i niektóre ją tępią. To też było przyczyną ostatniego wypadku Maszy, który nieomal przypłaciła życiem (zaklinowała się i prawie się udusiła).

Dlatego właśnie bardzo pilnie szukamy dla Maszki innego domu, stałego lub chociaż tymczasowego. Sprawa jest mega pilna, bo po tym wypadku zamknęłam Maszkę w boksie. Kotka jest nieszczęśliwa, stara się wydostać, a ja się boję, że sytuacja może się powtórzyć. Nie chcę jej trzymać zamkniętej, boję się ją wypuścić – sytuacja patowa.

Bardzo proszę, udostępnijcie Maszkę, pilnie, naprawdę pilnie szukamy domu stałego lub tymczasowego, bez kotów, ewentualnie z jednym spokojnym kotem.

Kontakt w sprawie adopcji: Małgorzata, tel. 696 734 805

Kotka przebywa w Kitek - dom tymczasowy u Jasia i Małgosi

[jaaana]

25.09.
Kolejny działkowy dramat - Bysewo
(Gdańsk)
Ta kicia to zaledwie zajawka problemu a jednocześnie nowy "nabytek" Agnieszki.
Wczoraj Aga odkryła kocie stadko. W tej chwili wiemy o 17 niewysterylizowanych kotkach, całym morzu kociaków i jednym oswojonym kocurku. Na pewno jest jeszcze jedno chore kocie, pozostałe kociaki też w średnim stanie, ale lepszym niż ta mała ze zdjęcia. Póki co Agnieszka złapała jedną kotkę na sterylizację i tą małą na leczenie.
Więcej informacji będziemy miały dziś wieczorem albo jutro.
A już teraz prosimy o pomoc dla tej małej, o pomoc w opłaceniu leczenia i o dom tymczasowy.

Fundacja Kotangens
ul. Ogarna 85/86
80-826 Gdańsk
nr konta 14 2030 0045 1110 0000 0264 0290 z dopiskiem: kicia z Bysewa
lub paypal: fundacja.kotangens@wp.pl

[jaaana]

25.09.

Niezwykły kociak poszukuje domu!
Kitek jest niewidomym kociakiem. Dlatego poszukujemy dla niego bardzo odpowiedzialnego domu.

Maluch ma na imię Kitek i jest absolutnie słodki. Mały jest wesołym, miłym i czułym kociakiem. Ma około 3 miesięcy. Oczka trzeba było usunąć bo sprawiały tylko ból, nie było szans na uratowanie ich...
Szukamy dobrego, odpowiedzialnego, spokojnego domu, może być z innym kotkiem. Niepełnosprawność małemu w niczym nie przeszkadza. Kociak jak to kociak - lubi się bawić, ma apetyt i lubi się przytulać.
Niewidomy kot, jak każdy inny, potrzebuje kochających opiekunów, dobrej karmy i czystej kuwety
Emotikon smile
Sam sobie doskonale poradzi, nauczy się otoczenia. Jedyne, czym wyróżnia się opieka nad niewidomym kotkiem, to nie powinno się przestawiać mebli, misek, kuwet, gdyż taki kotek uczy się otoczenia na pamięć.
Oczywiście Kitek nie może być kotem wychodzącym, a balkon czy okna muszą koniecznie być osiatkowane

Polecamy Kitka Waszej uwadze! Udostępniajcie go proszę, gdyż Kitek niedługo może stracić dom tymczasowy i kwestia adopcji staje się pilna!

Kontakt w sprawie adopcji: Magda, tel. 504 491 795

[jaaana]

Dorosłe i młode do adopcji u Moniki.
Między innymi takie cudo. Ma około dwóch miesięcy i jeszcze trochę dzikuje, więc potrzebuje cierpliwego opiekuna.
Kontakt w sprawie adopcji: Monika, tel. 609 223 098

[jaaana]

26.09.


Pomocy! Potrzebny dom tymczasowy, karma, pomoc w opłaceniu leczenia dla dwóch malutkich burasek.

Nie powinnam ich brać, absolutnie nie powinnam. Nie mam miejsca dla nich, mam mnóstwo kotów w domu, no ale skoro je zobaczyłam, to nie mogłam ich tak zostawić.
Małe to chyba dziewczynki. Mają najwyżej dwa miesiące. Albo naprawdę oswojone albo tak chore, że pozawalają przy sobie wszystko zrobić. Może podrzutki....
Maluszki są przeraźliwie chude, każdą kosteczkę można im policzyć. Nóżki cieniutkie, kości obciągnięte skórą. Zapchlone. I na pewno zarobaczone, bo brzuszki duże, pękate. Mają potwornie zaropiałe oczy, spojówki spuchnięte, z oczy zostały tylko szparki.
Znalazłyśmy je z Moniką przypadkiem polując pod dworcem PKP w Gdyni na kotkę w ciąży. Kotki akurat nie było, a małe zupełnie niespodziewanie dostały szansę na życie

Przede wszystkim szukamy dla małych domu tymczasowego, opieka weterynaryjna zapewniona! Naprawdę dt bardzo potrzebne, w domu mam ponad 20 kotów, a małe powinny mieć bardzo dobrą opiekę!

Gdyby ktoś się zlitował nad maluchami, to bardzo potrzebne nam też:
- karma sucha Royal Canin Mother & Baby Cat albo Royal Canin Kitten
- karma mokra: Animonda (najlepiej tacki Baby Pate lub Kitten), albo RC Baby Pate lub Kitten

Leczenie kociąt będzie bardzo kosztowne, potrwa długo. Będziemy wdzięczni też za pomoc w opłaceniu leczenia:
Fundacja Kotangens
ul. Ogarna 85/86
80-826 Gdańsk
nr konta 14 2030 0045 1110 0000 0264 0290 z dopiskiem: dla burasków spod dworca PKP
lub paypal: fundacja.kotangens@wp.pl

Przepraszam za jakość zdjęć, nie chciałam małych stresować lampą

Małe przebywają w Kitek - dom tymczasowy u Jasia i Małgosi
Kontakt w sprawie pomocy, w sprawie dt: Małgorzata, tel. 696 734 805 lub przez wiadomość prywatną na FB.

[jaaana]

Serdecznie zapraszamy w sobotę 3.10.2015 w godzinach
15.00- 18.30 do Galerii Rumia na zbiórkę dla podopiecznych fundacji KOTangens z okazji Światowego Dnia Zwierząt!!