» Sob gru 28, 2013 20:15
Re: Borys "wrócił" z adopcji - znów mieszka na polu
Zrobiliśmy tez usg u Marcińskiego. Wątroba, nerki, pęcherzyk żółciowy, śledziona, pęcherz moczowy, trzustka OK.
Za to gruczoł krokowy powiększony 4,7x4,5 cm
A najgorzej żoładek: cechy zapalne przewlekłe, śluzówka o wzmożonym pofaldowaniu, ściana ok 8-10 mm, pomiędzy fałdami możliwe punktowe ubytki śluzówki.
Okrężnica, prostnica: cechy zapalne, odczyn zapalny międzypętlowy, krezkowy przewlekły, węzły chłonne zapalne przewlekle powiększone do 6 mm śr.
Jelita to robota włosogłówki ale żołądek?
Dr. Czubek widząc opis Marcińskiego przepisała metronidazol, polprazol, ranigast, Venter i siemie lniane. Kazała odstawić Hepatil i Multilak
Wyniki pasożytów miały być wczoraj dlatego do Czubek zapisaliśmy się na wczoraj na 20,20 ale niestety przez te dni wolne wszystko się poprzesuwało i analiza na robale przyszła dopiero dzisiaj i osiedlowa p. dr na wlosogłówke dała cestal plus. Teraz nie wiem czy jakby Czubek wiedziała o włosogłówce to może by zmodyfikowała swoje leki?
Spróbuję ja złapać 30 bo ma wtedy dyżur na Białobrzeskiej.
Dzisiaj Misza miał dobry apetyt ale kupa jak zwykle rzadka.
