S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

to fajnie,ja jutro bede ale ok 17 dopiero.

Mała1 pisze:czarnuszek ,,julitowy,, oddzwonił
tam wszystko oki, dostanę fotki

Noż kur.a , może moje wrzody teraz przestaną mnie tak boleć z nerwów :dance:

MOJE małe poszło jako prezent-niespodzianka dla żony ? No mam nadzieję, że jest tego warta :ryk:

znaczy w sensie żona.

A Marcel lekko zdziwiony moją czułą natarczywością w głaskaniu po dupce, ale jak pomyślę, że ktoś mógłby go skrzywdzić......a tak to mały wieprz wali kupala do kwiatka :cat3:

i właśnie w dupie konkretnie ma fakt, że to ostatni kwiatek w domu :kotek:

A co do udostępnienia danych : pamiętacie takie historie, że 3-letni gnojek znęcał się nad kotkiem ,a brat nagrywał, albo imbecyla,który nagrał, jak kot wylatuje z maszyny rolniczej i inne takie historie? To właśnie internauci ekspresowo namierzyli zasrańców i narobili tyle dymu, że już nie było im tak do śmiechu.
A inny niepełnoletni na You Tubie, który narobił ambarasu, do dziś wraz z rodziną ( bo rodzina też ma przesrane) szuka ratunku przed "wielbicielami" .
Sprawę śledzi na bieżąco mój syn, stąd wiem,jaką potężną mocą dysponuje wkur.iona grupa internautów.
Czego wspomnianemu zabrzaninowi również życzymy.

dotarłam, czytam na bieżąco..
po rozsądku, wiemy jak wygląda????
zamiast niego ktoś po chęci mógł pomóc mu w adopcji by później przekazać kota
ciężko prześwietlić osobę, która jest chętna adoptować czyli pomóc.. nie zawsze mamy rację, czasem okazuje się, że dany domek wydaje się dobrym domkiem.. nie wińmy się za to..
fakty fakty, zbierajmy je, dopóki nic nie wypłynęło by wiedzieć na 100%, że i u nas była taka adopcja z takim człowiekiem - nie panikujmy!!!
przekazujmy treść, dane, fakty ludziom z zewnątrz, znajomym, to pomoże
reszta, co do emocji, ezo i inteligencji emocjonalnej to .................

Ja tu nie widzę nikogo, co by przesadzał, w tej konkretnej sprawie na FB i innych wątkach jest dużo goręcej.
A moje emocje poszły w górę i............już, nie wstydzę się tego. Tu nie chodzi o pluszaki, tylko o żywe istoty :evil:

Trzeba nagłaśniać, mówić i sprawdzać.....nawet za cenę czyjegoś spokoju ( sumienia?) .
Przez chwilę sama czułam się, jakbym oddała maluszka z DT komuś takiemu, nawet nie próbuję sobie wyobrazić , co przeżywają te dziewczyny.....
Inteligencja emocjonalna,hm..... myślę, że każda, która tu pisze, ją posiada i nie ma ona nic wspólnego z czyjąś prywatną oceną :evil:

A teraz idę ukołysać całą piątkę do snu, może się "intelektualnie" zregeneruję :evil:

Kurcze, jak zniechęcić psycholi.
Tak sobie myślę. Może należałoby robić zdjęcia takie jak w policyjnych statystykach. Numer kota, człowiek i kot? Zusammen do kupy, takie niby pożegnalne. Wiem, że nie zawsze jest czas, możliwość. Ale może warto spróbować. Przy dokumentowaniu takich strasznych wydarzeń dla policji byłoby to bardzo pomocne.

Lidka pisze:Kurcze, jak zniechęcić psycholi.
Tak sobie myślę. Może należałoby robić zdjęcia takie jak w policyjnych statystykach. Numer kota, człowiek i kot? Zusammen do kupy, takie niby pożegnalne. Wiem, że nie zawsze jest czas, możliwość. Ale może warto spróbować. Przy dokumentowaniu takich strasznych wydarzeń dla policji byłoby to bardzo pomocne.

Lidziu - prawo tego zabrania. Nikt nie ma obowiązku zgodzic się na taka fotografię (niestety to upublicznianie wizerunku) - nawet jeśli sie powie, że to do akt. Tu zachodzi zbieg kilu ustaw i kodeksu cywilnego. Nie przeskoczysz.

A w tym konkretnym przypadku - nawet dziewczyny były u niego na wizytach - było cudooownie... Raj dla kotów :evil:

Sosnowiec wystawił świeczuszkę dla oddanej mu sześciotygodniowej koteczki

Jeśli znacie kogoś w fundacjach/schroniskach etc. z szeroko pojętej okolicy, dajcie im znać, niech sprawdzą wpisy/umowy. On działał w Sosnowcu, Opolu, Rzeszowie - w zasadzie cała południowa Polska mogła mu dostarczać materiału do eksperymentów. O tych 3 miejscach wiemy na pewno. Trzeba zebrać maksimum dowodów (umów adopcyjnych, wpisów w ewidencjach schronisk etc) żeby się upewnić, że nie skończy się na pogrożeniu paluszkiem.
Schronisko Sosnowiec - 6-tygodniowa Wiki [*].

ani w tym roku, ani w całym 2012 nie znaleźliśmy umowy na Wojciecha L
Może cudem nas ominął, tzn mógł do mnie dzwonić, ale akurat w kwietniu i maju było mało kociąt a telefony o malce dzwoniły ciągle
Jeśli dla niego adoptowała inna osoba- nie jestem w stanie tego sprawdzić dopóki nie poznam nazwiska

To dotyczy AKCJA TAKA

kussad pisze:Proszę wydarzenie https://www.facebook.com/events/1742903 ... ext=create
Kto chce też zostać administratorem? To będzie możliwe po dołączeniu do wydarzenia!
Jakie zdjęcie mogę dodać do profilu?
Kogo zapraszać nie wiem, nie znam Was!
Zadałam to samo pytanie na FB na NIEKOCHANE!
Napisałam pw na FB bo na osi prywatnego posta już nie widać!

Jeśli możesz wyciągnij link do filmu do góry, żeby był widoczny po otwarciu wydarzenia.

Edytowane - tak myślałaś? Domyślam się, że to Twój post ukazał się na wydarzeniu

Prawie nikt jeszcze nie dołącza i nie udostępnia - widać tylko moje udostępnienie a i to już dość dawno

Tak, to ja:)
Właśnie o to mi chodziło.
Żeby leniuszki miały na tacy.
Rozesłałam po swoich znajomych:)

Mała1 pisze:ani w tym roku, ani w całym 2012 nie znaleźliśmy umowy na Wojciecha L
Może cudem nas ominął, tzn mógł do mnie dzwonić, ale akurat w kwietniu i maju było mało kociąt a telefony o malce dzwoniły ciągle
Jeśli dla niego adoptowała inna osoba- nie jestem w stanie tego sprawdzić dopóki nie poznam nazwiska

Ten egzemplarz musi być mocno zaburzony (eufemistycznie mówiąc), wskazuje na to cała oprawa, która zorganizował dla swojej chorej "zabawy" - po schroniskach jeździł z osoba obeznaną w temacie, mieszkanie przygotował na wizyty przedadopcyjne, całe przedstawienie dopracowane w szczegółach :strach:

podawał tez swoje nazwisko przy adopcjach
a ile jest kotów wydawanych od ręki, z piwnicy, ile się plącze po ulicach, mógł ominąć procedury i umowy i nikt by się nie dowiedział...
popaprany teatrzyk przyjemność mu sprawiał chyba
dlatego wydaje mi się - i mam ogromną nadzieje - że w jego "działalność" nie były włączone koty wolnożyjące czy wychodzące, że nie pasowały do "scenariusza"...

faktycznie, malców mieliśmy mało, może to nasze koty uratowało

kussad - dziękujemy za wydarzenie :1luvu:

kussad pisze:To dotyczy AKCJA TAKA
kussad pisze:Proszę wydarzenie https://www.facebook.com/events/1742903 ... ext=create
Kto chce też zostać administratorem? To będzie możliwe po dołączeniu do wydarzenia!
Jakie zdjęcie mogę dodać do profilu?
Kogo zapraszać nie wiem, nie znam Was!
Zadałam to samo pytanie na FB na NIEKOCHANE!
Napisałam pw na FB bo na osi prywatnego posta już nie widać!

kussad- bardzo dziekujemy za wydazenie
powinnam sama się tym zająć :oops:

, ale do konca czerwca nie mam szans na zrobienie czegokolwiek rzetelnie, totalny brak czasu
Dziękuję jeszcze raz w imieniu naszych zwierzaków

...a w schronisku...

do domku pojechał dzis piekny Goran ma zostać kumplem naszej byłej niekochanej Piątki
trzymajcie kciuki, bo Piątka niełatwa kicia chyba jest
poza tym podobno w drodze zaczął kichać

no i sa dwa nowe koty- trikolorka ok roczna i burasia ciężarna, tez chyba ok roczna-bardzo zabidzona

ruskowata Zafrina chyba da radę
ale potrzymajcie jeszcze kciuki
jutro wiecej napiszę

S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Kto przegląda forum