Łatoszek i gromadka. Wiosennie i pachnąco :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 19, 2013 11:45 Re: Lula-silne zapalenie w obrębie przełyku oraz wpust do żo

Tylko że własnie to odstawianie leków juz było przerabiane :( dostawała leki było ok, więc zostały odstawione, a za jakis czas na nowo objawy się pokazywały. Trzy razy wróciły :( Teraz znów dostaje leki, zaczyna być dobrze z nią, odstawię i za 2-3tyg będzie nawrót.

Ona dostawała dużo leków jak miała 6miesięcy i tak przez okres 4-5miesięcy. A to był błąd weta niestety jak się później okazało.
Potem był spokój aż do września tego roku :(

Przez miesiąc mamy obserwować i podawać leki. Potem kontrola i może endoskopia kontrolna. Wszystkie badania krwi, biochemia są nadal dobre.

Wszystko dokładnie przeczytam, ale głowa mnie boli już od nadmiaru tych informacji jakie mój mózg musi przyjąć :) Tak samo było ze Skitlesem jak 4dni cały czas czytałam o nerkach

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 19, 2013 11:55 Re: Lula-silne zapalenie w obrębie przełyku oraz wpust do żo

To, co podałam w ostatnim poście, jest bardzo krótkie. Jak masz już diagnozę, to wystarczy Ci tylko to z linku (dokłądniej to tylko drugi post).

I nie mówiłam o odstawieniu leków i na tym koniec tylko odstawieniu i podleczeniu śluzówki, żeby miała szanse się konkretnie zregenerować. Jeśli tylko odstawisz, to masz sporą szansę na nawrót. Wielu kotom takie coś (z linku) pomaga i to na dobre (nie na chwilę), a nie jest to jakaś bardzo trudna i kosztowna terapia. Twój kot - Twoja decyzja.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Wto lis 19, 2013 20:28 Re: Lula-silne zapalenie w obrębie przełyku oraz wpust do żo

Śliczna jest Lula, będę podczytywać i trzymać kciuki.
Ciekawe tematy poruszacie dziewczyny.

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 19, 2013 22:30 Re: Lula-silne zapalenie w obrębie przełyku oraz wpust do żo

Widać że zima gdzieś juz prawie jest bo kociaste nabrały futra i grube to :?

Obrazek Obrazek

ObrazekObrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Wto lis 19, 2013 22:35 przez CatAngel, łącznie edytowano 1 raz

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 19, 2013 22:33 Re: Lula-silne zapalenie w obrębie przełyku oraz wpust do żo

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 19, 2013 23:15 Re: Lula-silne zapalenie w obrębie przełyku oraz wpust do żo

Joako pisze:Śliczna jest Lula, będę podczytywać i trzymać kciuki.
Ciekawe tematy poruszacie dziewczyny.


Ja też :)
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 20, 2013 21:11 Re: Lula-silne zapalenie w obrębhe przełyku oraz wpust do żo

Piękne grubaski :1luvu:
I kolejna porcja kciuków za Lulę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Pt lis 22, 2013 18:57 Re: Lula-silne zapalenie w obrębie przełyku oraz wpust do żo

Lulcia, trzymaj się, będzie dobrze :!: :ok: :!:
kicikicimiauhau
 

Post » Pt lis 22, 2013 23:02 Re: Lula-silne zapalenie w obrębie przełyku oraz wpust do żo

Ja tylko na chwile :) u nas dobrze, chyba :roll:
Lula apetyt ma, humorek także, ale nie pije przynajmniej w dzień. Mam miskę w pokoju i na 100% w dzien nie podchodzi. Nie wiem czemu, poza tym wszystko jest ok. Wczoraj jej dałam kroplówke podskórnie.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lis 22, 2013 23:18 Re: Lula-silne zapalenie w obrębie przełyku oraz wpust do żo

Nie pije, bo jest nawodniona - koty mają małe pragnienie. Jak nie wymiotuje, a je mokre (jak zrozumiałam), to ma sporo wody z jedzenia. A po kroplówce jakby jeszcze piła, to już byłby raczej powód do zmartwienia (nerki).

Dobrze, że u niej dobrze :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Wto lis 26, 2013 20:06 Re: Lula-sikne zapalenie w obrębie przełyku oraz wpust do żo

Bardzo się cieszę, że jest lepiej :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Pt lis 29, 2013 21:06 Re: Bezdomniaczki-nadchodzi zima-musimy ją jakoś przetrwać

Witam :1luvu:
Co u kociastych słychać? Czy Lula już zdrowieje? :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Pt lis 29, 2013 22:20 Re: Bezdomniaczki-nadchodzi zima-musimy ją jakoś przetrwać

Lula ma się dobrze :) jest na lekach, ładnie przybiera na wadze i wraca do formy.

Kilka zdjęć kociastych, zimno strasznie jest :( palce marzną
Mamy nowego bezdomniaczka. Ostatnio siedział całe dnie, a teraz jest pół na pół - ma na imię Ruduś
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lis 29, 2013 22:23 Re: Bezdomniaczki-nadchodzi zima-musimy ją jakoś przetrwać

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lis 29, 2013 23:18 Re: Bezdomniaczki-nadchodzi zima-musimy ją jakoś przetrwać

Piękny ten Ruduś :1luvu: .
Dobrze, że Lula już lepiej się czuje.
Za to ja mam kłopot, bo moja kicia Tina zachorowała. Podobno to stan zapalny pęcherza. Siusia po troszku, często i z krwią :(
Badanie moczu wykazało bardzo dużo białka, trochę krwi i duży stan zapalny :(
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: banka, elmas, Google [Bot], Google Adsense [Bot], Sillka i 170 gości