[WAW] Alkaida - perska terrorystka :) I Skunks od s.52 :(

No wiec tak: Mam tekst o kocie napisany. Można wkleić. Założę mu osobny wątek

Wydarzenie jak najbardziej zrobić można - konto Fundacji podać - wpłaty z dopiskiem "Skunks":-)

A w lecznicy powiedzieli, że śmierdzi niewyobrażalnie. Noo taka ropa rozłożona w kocim futrze to jest mega pikny zapaszek:-)

To zakładaj wątek, bo na razie tekst o kocie jest na paru stronach rozwleczony :twisted:

No dobra, założyła... i sami se szukajcie :roll:

viewtopic.php?f=1&t=143287 Skunksi wąt
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... b46d36b39a skunksi album (uwaga, drastyczne!)
http://www.facebook.com/events/386703978045645/ Skunksie wydarzenie (wymaga logowania)

OKI pisze:
No cóż... w oryginale nieszczególnie widać różnicę jednak

no zdecydowanie futerko sie nie dopina

A co tu tak nieprzyzwoicie cicho?

AlKaida jest złodziejem.........no co tu kryć. Mając to samo w misce woli ukraść.

Bo kradzione nie tuczy a ona chce zachować linię :wink:

O rany, one cały czas o tej tuszy...
No jak pragnę podskoczyć, aż człowiek głodnieje jak to czyta :oops:

Złodziejem to jest Melon.On potrafi przybrać postać kota byle się załapać na michę...

Co ta Bromba taka mała w ogóle???
Była jakoś większa... :mrgreen:

ODCHUDZIŁAM

Ale ma linię, nie?:-) Naprawdę jestem z nas dumna...

Teraz MELKA - nie daruję małpie, ze tak utyła - wyżera wszystko wszystkim. Szlaban - osobiście jej pilnuje Ma przekichane......

Jak to? Chcesz odchudzać tego szczuplutkiego buraska z fotek powyżej?

Ojoj, zua z Ciebie kobieta, zua...

OKI pisze:Jak to? Chcesz odchudzać tego szczuplutkiego buraska z fotek powyżej?
Ojoj, zua z Ciebie kobieta, zua...

Cała ja, cała ja:-). Buraska to Melania - szefowa stada. Ustawia wszystkich. Ta co kiedyś Tolce wlała po ryju. Ostoja spokoju, ale jak trzeba wymierza sprawiedliwosć bez pardonu. Lubi kociaki.........bawi się z Teodorem, straszy Andzie, na Alkaidę patrzy z góry z takim jakby politowaniem.

Psy trzyma w ryzach, ogólnie Melka po prostu JEST i to wystarcza. Nainteligentniejszy kot z jakim miałam w życiu do czynienia. Siła spokoju. Normalnie nasz domowy wymiar sprawiedliwości. Super psychika - sama bym chciała mieć tak poukładane w głowie jak ten kot:-)

Brak mi takiego kota... U mnie wszystkie z własnym świrem. I nikt nie lubi kociaków, biedne dziecko samo się musi bawić

Najspokojniejsza jest Tać, ale u niej to wynika z lenistwa...

Biedna Bromba!
Głodza pieska normalnie...

Moje nie są normalne.Jedynego normalnego oddaję dziś wieczorem w tzw"dobre ręce".
No,ale jak zauważyła kiedyś jedna z forumowiczek (Wielka Czytające Nieobecna)- jestem niezrównoważona i taki zestaw kotów mi pasuje.
U mnie Mel jest ostsją normalności.No, chyba,że się pojawia jakieś jedzenie.Wtedy nie ma zasad.Bo jest JEDZENIE!!!! :mrgreen:

No dooobra myślę, ze czas i pora rozkręcić akcję ogłoszeniowa - bez niej się dom na pewno nie znajdzie. Oki - weźmiesz na siebie pierwszy ogień pytań?

Dziewczę niebawem będzie ciachnięte - zdrowe, ogarnięte - nic przy niej wiecej do roboty nie mam........także niech sie zacznie powoli zbierać .............

A mam inne wyjście? Bo jak mam, to chętnie skorzystam :roll:

A w ogóle to jest jakiś jeden dobry tekst? Bo chyba mi umkło...

[WAW] Alkaida - perska terrorystka :) I Skunks od s.52 :(

Kto przegląda forum