Szczytno - czekają na DT. W schronie odchodzą. Smutno :(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob sie 06, 2011 22:37 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Taka malusieńka koniecznie powinna być odsiusiana i odkupkana, wilgotnym wacikiem, ale takim odciśniętym, zwłaszcza w okolicach odbyciku, bo to oznaczałoby, że jakieś 2-3 dni sie nie załatwiała w ogóle :(
Dziewczyny specjalizujace się w maluchach tak pisały, ale masować bardziej odbyt niż płuca
Takie niezałatwianie się może zagrozic życiu kotka, nie tylko boleć :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16135
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob sie 06, 2011 22:50 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Zdaje sobie z tego sprawę i masowałam brzuszek a także odbyt wacikiem właśnie ale niestety poza dzikimi wrzaskami innego efektu nie widziałam,dlatego się martwię.Może robiłam to nieumiejętnie i jest ktos w pobliżu mnie kto umie to zrobić lepiej to zapraszam.Wyglada na to ze odkąd jest w schronisku pewnie się nie załatwiała a jeszcze ją wetka odrobaczyła nie wiem teraz czy potrzebnie dzisiaj właśnie.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie sie 07, 2011 5:03 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Tak jak pisałam u nas poszła lewatywa i parafina do pyszcznie.Wet nie wiedział który koniec się zatkał-jak to określił. Dopóki mała miała zaparcie nie pozwolił jej odrobaczyć. Jest powód do zmartwienia ale na spokojnie. Basiu miałaś małe dzieci to wiesz jak masować brzunio. Może włożenie czopka by pomogło.
Jak dzisiaj maluszki?

Mała ma więcej niż 3 tygodnie, ok 6-8. Lila mieściła sie swobodnie na mojej dłoni.A nie jestem rosła.
Ostatnio edytowano Nie sie 07, 2011 5:07 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56095
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie sie 07, 2011 5:06 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Basiu, jak dziś, też pytam? Maleństwa, to na pewno boli, jak nie zrobiło kupy i siku, a się masuje. Bardzo ciepło myślę.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sie 07, 2011 7:41 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

[quote="horacy 7":3q0imbrk]Mała jest rzeczywiście boska i być może taka krzykliwa bo boli ją ten brzuszek.Jeszcze do nich pójdę to spróbuję pomasować odbyt i brzusio.Patrzę ,ze ta starsza nawet nie chciała jej skrzywdzić tylko polizać a maleństwo i tak krzyczało.[/quote:3q0imbrk]

Horacy, mała już nie jest taka `mała` - tzn. z tego jak można ocenić po fotkach już nie da się odsikać metodą ręczną - będzie mocno protestować i to nie tylko dlatego, że ją to boli, ale dlatego, że już sobie `nie życzy`.

Podałabym małej parafinę i np. oliwę do każdego posiłku. Zwłaszcza, że została odrobaczona. Jeśli się nie wypróżni kolejną dobę - lewatywa.

Kciuki.
Ostatnio edytowano Czw gru 29, 2011 0:09 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 07, 2011 8:24 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Dzięki dziewczyny za wszelkie rady ,skoro piszecie ,że mała jest trochę starsza to faktycznie może tak jest lecz więcej niż 4 tygodnie raczej nie ma ,wygląda jak klusek bo ma brzusio.Chociaz dzisiaj po nocy wydaje mi się lepszy tzn.mniejszy oraz nie taki twardy.Znalazłam wymiociny na podłodze tylko nie wiem której panienki ,były robale.Były cztery miejsca po troszce więc może obu.Najgorzej ,że nie wiem na pewno tylko podejrzewam bo nie jestem w piwnicy cały czas i tu problem.Brzuszek mniejszy ale wymacałam na nim jakieś zgrubienia jedno z boku ,drugie pod brzuszkiem ,nie wiem co to czy będą ropnie z tego czy coś innego.Mała saszetkę royala jadła chętnie.Masza wieksza dziewczynka grzeczna i przytulaśna bardzo zreszta obie mruczą jak traktory.Rude małe dobrze je,bawi się i cały czas ma wartę pod drzwiami.Martwi mnie też Tajfun wczoraj wymiotował kilka razy,zrobił jedną brzydką koopkę i miał ochotę na jedzenie ale tylko liznął.Jest 6 dzień po drugim szczepieniu.Wodę pił bo już go obserwuję.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie sie 07, 2011 9:06 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

horacy 7 pisze: Martwi mnie też Tajfun wczoraj wymiotował kilka razy,zrobił jedną brzydką koopkę i miał ochotę na jedzenie ale tylko liznął.Jest 6 dzień po drugim szczepieniu.Wodę pił bo już go obserwuję.


Basiu, bardzo sie zmartwilam :cry: . Czekam z niecierpliwoscia na wiadomosci. Jesli potrzebne bedzie leczenia, daj prosze znac - pokryje koszty.

Magda.T

 
Posty: 325
Od: Pon lip 18, 2011 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 07, 2011 9:13 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Wczoraj nie chciałam pisać by Ciebie nie martwić bo mogę już być przewrażliwiona,jednak wymioty były ze 3-4 razy nie obfite ,tylko jedne po posiłku były obfite.Dzisiaj patrzę na niego i zobaczymy najwyżej będziemy jechać do OLsztyna.Na razie jadł mało chciał tylko surowe mięsko i to troszkę ,pił wode,na razie nie wymiotuje pilnuje malucha pod drzwiami łazienki.Zachowuje sie w miarę normalnie ,lecz mniej rozrabia ale ma dziecko do pilnowania.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie sie 07, 2011 9:29 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

a moze tez ma robale?

Magda.T

 
Posty: 325
Od: Pon lip 18, 2011 19:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 07, 2011 9:38 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Całe towarzystwo bylo odrobaczane niedawno fiprexem ,więc nie powinien mieć.Zresztą nie wiem czy miałby wtedy taki mniejszy apetyt.Teraz opuścił małego i leży mi na szyi i piszemy razem a Tajfun jeszcze mruczy dodatkowo,wiec przesyłamy mruczanki.Przed chwilą był Renifer i przywiózł lampy więc będziemy odkażać piwnice po każdym pobycie kociąt.Tajfun na małego strasznie syczy,nie podoba mu się te nowe coś.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie sie 07, 2011 9:46 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

horacy 7 pisze:Tajfun na małego strasznie syczy,nie podoba mu się te nowe coś.

Też nie lubię, jak się jakieś małe albo duże gnieździ w naszej łazience :?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sie 07, 2011 9:46 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Fiprex działa nie na wszystko tzn zabija robale w górnych drogach pokarmowych.W jelitach nie. Podałabym Tajfunkowi mimo wszystko milbemax lub cestal. Może dla bezpieczeństwa walnąć mu surowicę?

Uważam,ze mała jest starsza niż 4 tygodnie. Tak do 8 .Po kontraście do dłoni na fotce sądzę. Potem juz oczki sie wybarwiają. Podałabym jej olejku np do każdego posiłku lub parafinke.I lewatywa. Mają robale na bank więc dobrze że wymiotują. Nie rozkładają się im w srodku. Kupale bezwzględnie konieczne. :mrgreen: Obserwuj jej "guzki". Diabli wiedzą co to może być. Może to one ją bolą.

Termometr mam dziecinny, taki elektroniczny.

Kciuki nieustanne :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56095
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie sie 07, 2011 10:00 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

fiprex jest na pchły i kleszcze a nie na robale
Zwalczanie inwazji pcheł (Ctenocephalides spp.), kleszczy (Ixodes spp.) i wszy (Linognatus spp.). Działanie zabezpieczające przed ponowną inwazją pcheł utrzymuje się przez okres 8 tygodni, a przed ponowną inwazją kleszczy przez okres 4 tygodni. Fiprex® można stosować jako leczenie wspomagające alergicznego pchlego zapalenia skóry (APZS).

więc koty nie są odrobaczone...

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Nie sie 07, 2011 10:02 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Źle napisałam Tajfun był dwa razy odrobaczany 09.05 Vetminth i 13.06 Profender ,robali i wtedy u niego nie widziałam ale odrobaczałam wszystkie koty i psy razem.Mała tylko na fotkach wydaje się duża bo robione z bliska ,Tajfuna brałam jak miał z 4 tygodnie i był większy od niej ,ona jest tylko taka okrągła jakaś.Ale może jest i starsza nie upieram się.Te choroby kocie mnie wykończą . :ok:Fprexem je odpchlałam wczoraj i mi się coś porąbało .
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie sie 07, 2011 10:06 Re: Szczytno-wdrapywało się po nogawce i płakało..Umierają s.52

Oczywiście mocno trzymam za maluchy, aby tym razem się udało :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Pamietacie Szósteczkę? Oto jakiego smsa dostałam wczoraj z jej domku:

"Pozdrowienia od Szósteczki z rodzinką :D jest kochana przez wszystkich i milusińska i z tych gadających :D co mnie kładzie na łopatki. Śpi w łóżku, na rączki prosi,żeby ją brać.. szybko się oswoiła."

To tak ku pokrzepieniu serc..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości