KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 15, 2011 21:46 Re: KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

Jutro przed wyjazdem na zasłużony odpoczynek przywiozę dla Cytrynka kuraka :smokin:
także serdecznie proszę Marę o pomoc w dostarczeniu pokarmu do żołądka Naszego niejadka gdyby odmawiał współpracy :wink:
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 15, 2011 23:19 Re: KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

Napisze o Miodku
Wiec tak pojechalam z Marlena na dyzur troche do pomocy i dojrzec do chorowitkow.
I co sie okazalo Miodzio nie najlepiej sie czul wiec zmierzylam mu temp mial 36.7 wiec niska moze to potwiedzic Marlena bo byla przy tym, wiec zadzwonilam i po pracy Wiesiu przyjechal i pojechalismy z nim ok 20 do Lupusa, zabralam wszystkie badania, p.dr wszystko dokladnie przeczytala obadala Miodka i stwierdzila ze kotek ma bardzo obnizona odpornosc na co wskazuje bardzo niski poziom bialych cialek taki jak wystepuje przy panlekopeni, moze to byc taka sytuacja po szczepieniu.
Miodek nie chce jesc wiec byloby wskazane jutro lub po jutrze podac mu kroplowke taka jak mial podawana NACL+dufolaid.
Temp.u lekarze juz mu znormalniala mial 38,7 moze jazda mu dobrze zrobila :D
Ale mimo to jest bardzo slabiutki, z racji tego ze ma bardzo rozwolnienie prawie woda /widzialysmy/ z Marlena, dostal pro-kolin 2xdz po 1ml jest w strzykawce w witrynie prosze o podawanie.
Nic wiecej nie mozna mu podac z lekow bo jest zabezpieczony jedynie te kroplowki i karmic go jak sam sie chwyci do jedzenia bo nie moze nie jest bo siadzie mu watroba.
W drodze powrotnej podjechalismy do REala kupilam 2 musiki kurczakowe i jak go zawiozlam to mu dalam z ledwoscia zjadl 2 strzykawki 10 troche mu dalam jeszce do miseczki zobacze czy do rana zje.
Zalecone jest za 3-4 dni zrobic powtorne testy pp lub morfologie.
Dzis nie mial nic robione bo narazie nie mialoby to sensu.
Jutro na rannym dyzurze bede go karmic.

Dodam odnosnie malej buraski na zdrowej ta z obrozka co ja zaznaczyla Beata, ma rozwolnienie, taka woda b.smierdzaca, ale w zachowaniu ogolnie ok. biegajacam, nie zauwazylam natomiast zeby sie rzucila do jedzenia moze pozniej.

Aha zabralam te kupe Cytryna przy okazji do badania moze da sie zbadac bo bardzo opanierowania zwirem, dowiem sie.
Jak przyjechalismy ok. 22,oo to Cytryn szalal z pileczka jak oglupialy do budy, z budy, na bude pierwszy raz go takiego wesolego widzialam, czyli odzyl i to b.dobrze.
Jutro zobacze czy je.

Mara jak pojedziej z Biedronem i dostanie znow zastrzyki to niech mu dadza jeden a raszte przywiez. Bo Wiesiu musialby wieczorem znow przyjechac mu zrobic , a tak to jezdzi rano o 6.
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 16, 2011 12:13 Re: KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

Po wizycie u weta:
BIEDRONEK - 2 x dziennie nadal ta sama maść do rany i obserwować czy sie nie paprze bo ma odstawiony antybiotyk. Jeśli się zacznie paprać to do weta, jak nie, to i tak do weta ale dopiero we wtorek. Biedronek ma załażoną książeczkę.
KLIMEK - 2 x dziennie maść do oka Erytromecyna - na razie jej nie mam ale kupie i na wieczór przywiozę. W poniedziałek rano jedzie na kolejną kąpiel - tym razem w nizoralu oraz wyczesanie upartych jaj wszołów a także, ponieważ jego kupy znów śmierdzą krowim plackiem, zacznie brać jakiś lek, na który chyba będę go musiała wozić. Coś p. Ilona wspominała, że też mógłby brać do karmy krople Efa.

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 16, 2011 12:20 Re: KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

kolejny trudny dzień w kociej chatce Jadzia ok 3 godzin jest już na dyźurze. Natomiast ja jadę do chatki z milbemaxem dla rudo białego kotka ze zdrowej kociarni który wczoraj zwymiotował glisty -kotek ma na imię Denis bo jest wielkim rozrabiaką :) ponadto wiozę recovery dla miodka z uprzejmą prośbą o podawanie mu tego jedzenia nawet na siłę strzykawką rozcieńczonego z wodą -ON MUSI JEŚĆ tylko wtedy ma jakąś szansę . Pytanie do Tereni : czy stowarzyszenie ma pięniądze na wykonanie badań Longerowi aby stwierdzić co powoduje niemożność spoźywania przez niego normalnego jedzenia ? Jak Słusznie zauważył wolontariusz nikt nie weźmie kotaktóry je tylko kosztowny intestinal -poza tym Longer jest uwięziony w boksie z powodu jedzenia

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Sob lip 16, 2011 13:56 Re: KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

Gosiu czy Denis to Biszkopt czy to dwa różne kotki?? Pytam bo wczoraj była mowa że zwymiotował glisty Biszkopt- to ten co był u mnie. A dostał vetmintha a potem jeszcze advocata :evil:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob lip 16, 2011 14:50 Re: KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

majencja pisze:Gosiu czy Denis to Biszkopt czy to dwa różne kotki?? Pytam bo wczoraj była mowa że zwymiotował glisty Biszkopt- to ten co był u mnie. A dostał vetmintha a potem jeszcze advocata :evil:

Tak Maju Denis to Biszkopt który był u ciebie - normalnie załamka z tym leczenim
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 16, 2011 15:06 Re: KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

majencja pisze:Gosiu czy Denis to Biszkopt czy to dwa różne kotki?? Pytam bo wczoraj była mowa że zwymiotował glisty Biszkopt- to ten co był u mnie. A dostał vetmintha a potem jeszcze advocata :evil:

Zwymiotował przy mnie :? glista jeszcze była żywa :(
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 16, 2011 15:43 Re: KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

To znaczy tak - leczenie zabija dorosłe postacie a jak jeszcze jest w fazie rozwoju paskuda to nie :evil: Dlatego sie odrobacza po kilka razy żeby te co sie wylęgna były dobite.
tamtym razem wszystkie miały grzybola - łacznie za mną :evil: teraz będą robala. Wrrrrrr. :evil:
Maluchów nie da się odrobaczać bo chore. Stare - to prędzej polegnę niż mi sie uda Balbinie albo Czesławowi co zapodać dopyszcznie.
Chyba se zrobie makaron - bo do glizdów podobny :mrgreen:
Czarnuszek - oczko trochę lepsze. kocio no miodzio :1luvu: Z gatunku słodziaków bedzie. Podwoił wagę... ale nic nie robi tylko je...
Burasia oczka lepsze ale dalej furgoli na nosku i kicha.
A Mieciowi chyba oczko uda się uratować- trochę lepiej to wygląda,
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob lip 16, 2011 18:13 Re: KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

Uffff mam na dzis serdecznie dosc.
Dzis mialam dyzur od godz.10-15, potem o 17.15 zadzwonila do mnie Marta bo do nikogo nie mogla sie dodzwonic, ze dzwonila do niej pani z administracji ze Szklobudowy, ze w tym budynku co nasze koty byl pozar i zebym poszla to sprawdzic co i jak, wiec jak w te pędy rzucajac wszysto co robilam w domu i lece, bylam chyba w 5 minut. /Wiesia nie ma w pracy wiec ja samiutenka/ drze co zastane.
Na miejscu okazalo sie sie schajcowala sie ta piekarnia paczkow co graniczy z nami pod szyldem Auto-myjnia to z boku.
U nas na szczescie sie nic nie zajelo, tylko na zdrowych troche smierdzi czadem, a na kwarant.nic.
Byla straz i policja, pan strazak wszedl ze mna tu i tu sprawdzajac czy nic sie nie dzieje.
Ale na szczescie nam sie nic nie stalo, nie wiem co ja bym sama zrobila jakbym musiala ewakulowac wszystkie koty. Jak szlam w tamta strone to sie poryczalam z niemocy co zastane.

A teraz o dyzurze: w miedzy czasie byla Gosia ktora przywiozla Milbamex dla Biszkopcika, podalam mu i wkleilam wklejke z data do ksiazeczki.
Oraz 2 puszki Ricowery dla Miodka.
Miodek licho, zaraz po 10 godz. nakarmilam go 20 ml.musikiem i ok. potem za kilka godz.drugi raz i co zaraz wszystko zwymiotowal, i kupa woda brazowa, slabiutki. rano temp.37,8
Byla tez Asia i Teresa, Asia zadzwonila do lek.kazano podac kroplowke glukoze podalysmy, jakby troche lepiej po kropl., chwicil sie nieco jedzenia juz sie ucieszylysmy, dalam mu troeszke na miseczke ricovery tez liznal, ale tylko liznal jak teraz bylam nic nie zjedzone i nie ma checi, jutro trzeba mu podac druga czesc kroplowki wisi na lampie tu prosba do Doroty na rannej zmianie.
Jak nie bedzie wymiocin to jutro podac po 1 ml pro-kolinu rano i wieczorem.
W pon.bylaby wskazana wizyta u weta.
A i jeszcze Mara byla z dwoma u weta lekowo sa obsluzone. Klime4k i Biedron
Cytryn odzyl je chetnie bawi sie i nie wyglada tak smutnie, nawet mu nie mierzylam goraczki, bo widac po zachowaniu ze ok.
Cytryn i burasie maja uszka wyczyszczone tylko wiecz.Mara zakropi.
Wogole lekowo wszystkie zaopatrzone lacznie z wymyciem i zakropieniem oczy Gramlinom oczywiscie z pomoca Gosi.
Burasia ze zdrowej /obrozka/ nie wyglada na chora jedzenie ot tak troche, ale lata.
Nadia zlosci sie na wszystkich kazdego owarczy i oprycha nie dziwie sie Dorocie ze nie mogla z nia wytrzymac, natomiast do myziania pierwsza.
U Trikolorki w przedsionku armagedon co ona narobila az stach, kup chyba ze szesc, wszystyko wymazane w kupie lacznie z poduszka i klata, suche wysypane, woda wylana.
Wszystko jej wysprzatalam dalam jesc ale nie za wiele ona pochlania kazda ilosc.
Pomyslec o niej, ona dlugo nie moze siedziec w tej klacie bo dostanie jobla. Kiedy ona ma kontrole u weta i gdzie?
Podlogi wymyte i tu i tu, boksy tez wszystkie wymyte. Ciekawe jak beda wqygladaly jutro :lol:

U mnie tez sraczki brazowe od wczoraj u Dixi i Tosi - podaje im pro-kolin.
Moze jakis wirus grasuje :(
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 16, 2011 18:19 Re: KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

Probowac karmic Miodzia tym ricovery ale jak bedzie wymiotowal to nie , wtedy w gre wchodzi tylko kroplowka.
No chyba ze sam sie chwici jedzonka to by bylo superrrrrrrrrrrrrr.
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 16, 2011 21:00 Re: KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

W sprawie odrobaczania ,jeżeli stwierdza się robaki to po podaniu środka na robaki trzeba powtorzyć leczenie za 2tygodnie
bo wtedy robaki ktore wylęgly się z jaj nie mają jeszcze możliwości składania jaj i gina przed składaniem i tym sposobem nie ma już robali.
czy Miodek miał badane uszka wziernikiem (otoskopem )?takie objawy też moga dawac chore uszy.Tak strasznie mi go żal .
Musi z tego wyjsć trzymam kciuki. :ok: :ok: :ok:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, zyskałby na tym człowiek, a stracił kot.

Mark Twain

wiesiak

 
Posty: 697
Od: Nie sty 09, 2011 21:20

Post » Sob lip 16, 2011 22:11 Re: KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

gosiakot pisze: Pytanie do Tereni : czy stowarzyszenie ma pięniądze na wykonanie badań Longerowi aby stwierdzić co powoduje niemożność spoźywania przez niego normalnego jedzenia ? Jak Słusznie zauważył wolontariusz nikt nie weźmie kotaktóry je tylko kosztowny intestinal -poza tym Longer jest uwięziony w boksie z powodu jedzenia

Gosiu jesteśmy finansowo na styk :( postaram sie zrobić jakieś rozlieczenie na dniach dla orientacji co zapłaciłyśmy, co będziem do zapłacenia itd niestety chwilowo brak czasu, jeśli trzeba zrobić badani to zróbmy, ale dobrze by było zebrać wszystkie badania i wyniki jakie Longer miał robione do tej pory i jakoś to wszystko usystematyzować, mam nadzieję że niebawem uda sie przenieśc Nelę i Smołę na zdrową kociarnię wtedy Longera można puścić z boksu na wolność, dobrze by było żeby na poczatku był sam bo to troszkę dziwny kot :wink:
Może w przyszłym tygodniu uda się to wszystko przeprowadzić.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lip 17, 2011 10:02 Re: KOCIA CHATKA nieustannie kociaki szukają DS i DT

Dorota czy kto jest dziś - sory jeśli miski czy coś innego są niedomyte ale wczoraj w związku z pożarem nie było światła i co za tym idzie ciepej wody :(. Jak już było niemal całkiem ciemno to wreszcie zapalili ale juz nie myłam drugi raz misek umytych po ciemku w zimnej wodzie i pośpiechu przed tym, że nie zdąże ze wszystkim po widoku.
Poza tym wszystkie koty wydawały się spoko (Cytrynek, Biszkopcik-Denis a nawet Miodek) ale Nadia faktycznie słabo się wpasowała w towarzystwo. nie mierzyłam Miodkowi temp. ale sam podziubał trochę jedzenia.
Przypominam o obserwowaniu rany Biedronka i zapuszczaniu tam maści 2x dobę

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lip 17, 2011 14:27 Re: forum

Bylam do 14 30 nadal nie ma swiatla. Czadu juz nie czuć. Koty ok. Cytryn jadl. Wyjelam mu jednak budke bo bardzo w niej goraco,na poslanku szalal i bawil sie w chowanego z tygrysliem pluszowym
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lip 17, 2011 14:32 Re: forum

Miodek byl dzisiaj na kroplowce,po powrocie zjadl suche mokrego nie chcial,ale po godzinie wymiotowal 2 razy woda - słaby bardzo jest. WYADOPTOWALAM DZISIAJ DENISA -PANSTWÓ MAJĄ JUZ JEDNEGO KOTA OD NAS. Przekazałam wszystk4e info i zalecenia.
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05, puszatek i 97 gości

cron