ehhh ciężko jest mieszkać z 4 -ma wygodnickimi kotami...
przestawiliśmy trochę meble w pokoju, żeby coś zmienić - moja zachciewajka

przy okazji pomyślałam, że może w końcu koty przestaną spać na mnie i będę się wysypiała... o, jakże ja naiwna byłam!!! nie dość, że się nie wysypiam (4 nad ranem pobudka...

), to jeszcze wszystkie 4 śpią na mojej stronie i na mnie!!!!!!!!!!!!!!! no nie wiem, o co im kaman, ale ja w swoim łóżku nie mam miejsca!!!!! grrrrrrrrrrrrrrrrr... chyba zacznę spać w ciągu dnia jak małe dzieci
