Gryzia biedna kołowata.
Kiwa się jak siedzi i przewraca się jak chodzi - czyli normalka.
Serce mnie normalnie boli
Ale dziurkę ma malutką.
Wyjęta z transportera od razu uciekła pod szafę - no oczywiście.
TŻ szafę odsunął i Gryzię wyjęliśmy.
Teraz Gryzia podsypia trochę w swoim pokoiku - czyli w łazience.
Będzie dobrze Odeśpi to zje i już będzie dobrze.
Dziękuję że jesteście
