Legnica ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 05, 2011 21:10 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Paluszek - powinnaś doczytać sobie wątek o FIP.
Ok. 70% kotów, które miały kontakt ze środowiskiem zewnętrznym jest nosicielami koronawirusa. Nie oznacza to od razu, że całość tych 70% zachoruje na FIP. Co więcej - na forum coraz częściej pojawiają się koty z hodowli, u których zdiagnozowano FIP.
Koty, które znajdują się w DT z założenia należy traktować jako te, które miały kontakt z każdym możliwym kocim wirusem. I to nie z tego względu, że osoba prowadząca DT czegoś zaniedbała, ale dlatego, że są to koty o nieustalonym pochodzeniu i historii zdrowotnej - najzwyczajniej w świecie nie wiesz, z czym taki kot zetknął się błąkając się na zewnątrz.

Legnico - popełniłaś jeden błąd: objaw jakim był płyn w otrzewnej u Saszki wzięłaś za objaw FIP-owy. To częsty błąd, nawet w przypadku wetów. To, że Saszka przez jakiś czas poczuł się lepiej, płyn zniknął, miano przeciwciał było bardzo niskie i Saszka przeżył kilka miesięcy od wstępnej diagnozy FIP - wskazuje na to, że to nie FIP był przyczyna jego odejścia. Płyny w jamach ciała pojawiają się na skutek różnych schorzeń - a nie tylko wyłącznie FIP.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lut 05, 2011 21:14 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

o Agn, ściągnęłam Cię myślami na ten wątek...
wiedziałam, że będziesz wiedziała
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 05, 2011 21:16 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Paluszek pisze:Ja tylko przypominam, że cały czas nie dyskutuję o śmierci Asmiego.
Tylko o braku informacji o chorobie Saszy (w domu, z którego pochodził Asmi), w chwili decyzji o adopcji. Tej informacji zabrakło. I można wiele napisać, żeby odwrócić od tego uwagę, ale fakt pozostaje faktem.

Dzięki, Marzenia, za słowa współczucia. Tak, ciężko jest nam obu. Co nie zmienia faktu, że koty Legnicy znajdą nowe domy i dlatego mimo, że jest ciężko, trzeba apelować o odpowiedzialność i rzetelną informację.

Nawiasem mówiąc, Asmi nie dożył otrzymania od Legnicy umowy adopcyjnej. Półtora miesiąca. Dlaczego?



Bo jej do tej pory nie wysłałam.Nie wysłałam bo wydawało mi sie ze skoro jesteś domem forumowym,to nie znikniesz,a między swoimi pozostałymi obowiazkami,miałam prawo,uważam,wybierać pomiędzy-pilnym-mniej pilnym-.
Za co jeszcze powinnam Ci się wytłumaczyc,z powodu nagłej smierci Asmiego w Twoim domu?
Legnica
 

Post » Sob lut 05, 2011 21:18 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

czytam sobie z boku i zastanawiam się jakimi jeszcze słowami Legnica powinna powiedzieć, ze nie było takiej informacji, bo nikt nie stwierdził tej choroby u Saszy? Legnica dołożyła wszelkich starań, aby zdiagnozować i pomóc Saszce, wiele chorób było branych pod uwagę. Żadna z nich nie została stwierdzona, żaden weterynarz nie potwierdził. Nie widzę powodu wpisywać domniemanych chorób w profilu kota. Jest mi bardzo żal, że Asmi odszedł, był przekochanym kociakiem i miałam okazję go poznać. Jest mi bardzo przykro, że odszedł. Jakkolwiek nie widzę jakiejkolwiek winy lub zaniedbania ze strony Legnicy.

aniju

 
Posty: 15
Od: Pon cze 15, 2009 8:50
Lokalizacja: Legnica

Post » Sob lut 05, 2011 21:27 Re: Legnica.Wsparcie dla tymczasów zawsze mile widziane

Paluszek pisze:FIP jest chorobą zakaźną i śmiertelną. Sasza żył z nią u Ciebie od czerwca do stycznia. Nie był izolowany od kotów. Dlaczego osoby adoptujące od Ciebie kota, jak ja, nie zostały poinformowane, że adoptowany kot miał kontakt z FIP? Diagnoza FIP w ostrej postaci jest bardzo prawdopodobna u Asmiego, z którego nagłą śmiercią nie możemy się pogodzić i wspólnie z lekarzem rozważamy, dlaczego umarł. A FIP u Asmiego stanowi zagrożenie dla moich pozostałych pięciu kotów. Dlaczego nie dostałam tej informacji? Ja i inne adoptujące od Ciebie koty osoby?


Tu nie ma co `rozważać`. W razie wątpliwości co do przyczyny zgonu, również w sytuacji, gdy są inne koty w domu, wykonuje się sekcję.
I akurat ta metodą można rozwiać wszelkie wątpliwości. Zmiany histopatologiczne widoczne w obrazie sekcyjnym na narządach wewnętrznych nie pozostawiają wątpliwości, czy przyczyną zgonu był czy nie był FIP.

Jeśli masz koty przygarnięte `z ulicy`, to równie dobrze mogą mieć `własnego` koronawirusa, wcale nie musiałaś przywieźć go sobie od Legnicy.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lut 05, 2011 22:01 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Tylko że w ogóle o tym nie rozmawiamy.

Rozmawiamy o tym, dlaczego Legnica mnie nie poinformowała przed adopcją, że w stadzie, z którego pochodzi Asmi, jest chory kot mający podejrzenie FIP. A także dlaczego nie przekazała/nie wysłała umowy adopcyjnej przez półtora miesiąca.

I te pytania niestety nie doczekały się rzetelnej odpowiedzi.
Paluszek
 

Post » Sob lut 05, 2011 22:11 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Umowy adopcyjnej już nie będe do ciebie wysyłać.
Odpowiadać też już nie będe.
I zostaw Saszkę w spokoju.
Legnica
 

Post » Sob lut 05, 2011 22:22 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Wstępniak też zmieniłam.
Legnica
 

Post » Sob lut 05, 2011 22:26 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Paluszek pisze:...Rozmawiamy o tym, dlaczego Legnica mnie nie poinformowała przed adopcją, że w stadzie, z którego pochodzi Asmi, jest chory kot mający podejrzenie FIP.....

Jesteś na forum prawie 3 lata i nie wiesz, że każdy kot o nieznanym pochodzeniu może być nosicielem koronawirusa, że praktycznie każdy kot wzięty z dt może zachorować na FIP?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lut 05, 2011 22:31 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Paluszek pisze:Rozmawiamy o tym, dlaczego Legnica mnie nie poinformowała przed adopcją, że w stadzie, z którego pochodzi Asmi, jest chory kot mający podejrzenie FIP.


Ale co by Ci ta wiedza dała [nawet przy założeniu, że Saszka miał FIP]?
Koronawirus w postaci zmutowanej, czyli w postaci FIP własnie, nie jest zakaźny.
Wszystkie swoje koty masz przetestowane na okoliczność nosicielstwa koronawirusa? Zrobiłaś im badania na wysokość miana przeciwciał przed adopcją Asmi?
Ja rozumiem żal po stracie kota, ale próba obarczenia Legnicy cała odpowiedzialnością za chorobę kociaka jest nie w porządku i świadczy o nieznajomości etiologii tej i innych chorób kocich.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lut 06, 2011 0:54 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Coś mnie podkusiło i znów spytałam młodych o propozycję imienia dla nowej.
Dobry humor ich nie opuszcza,zaproponowali Power Point 8)


Ale przed chwilką,pewna dobra dusza podsunęła imię które mi się podoba i chyba nawet pasuje-Zuzia.
Podoba się?
Legnica
 

Post » Nie lut 06, 2011 13:37 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Zuzia :ok: , milutko
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 06, 2011 13:52 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Amika6 mi się dziś przyśniła 8) a potem pomyślałam o Kasi łysinkach i o tym ze w lodówce mam jeszcze olejek dziurawcowy 8)
Kasia już posmarowana.Oby pomogło tej kruszynce.
Poza tym pomyślałam czy aby Carmen nie jest tzw.obojniakiem,bo ze trikolor to wiadomo,ale przecież rodzą się i tak umaszczone kocurki.
Fredziolina miała u siebie takiego kotusia.Muszę popytać ją o niego.
Legnica
 

Post » Nie lut 06, 2011 13:59 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

z tego co wiem to we wrocławiu obojniaczka ma ossett. jakby było trzeba to pewnie udzieli wszelkich informacji.
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 06, 2011 14:05 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Dręczy mnie to trochę,bo kobieta powtarza słowo w słowo o tym że schron wykastrował tego kota.Poza tym kiedy powiedziałam jej ostatnio że nie ma kocurów tricolor,ze ona jest kotką,miała taką minę...no bardzo dziwną.Biorąc pod uwagę ze mając kotkę,chciałaby ją rozmnażać,ale nie wiedziała przez te wszystkie lata ze to dziewczyna...no to ta jej mina była bardzo adekwatna do informacji jakiej jej udzieliłam.
Nie daje mi to spokoju.
Legnica
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Levika i 464 gości