Ja już w domu.
Słuchajcie, dzisiaj było bardzo sympatycznie, wtedy chyba po prostu stres robił swoje. Ogólnie wszystko super, balkon tylko będą musieli zabezpieczyć, mam podesłać jakieś pomysły jak to zrobić. Bo się okazało, że my inaczej widzimy to jak ma być balkon zabezpieczony i p. Mariusz inaczej myślał. Ale wszystko z Anią wytłumaczyłyśmy i balkon będzie zrobiony, później mam przyjechać i to sprawdzić.
No na prawdę dzisiaj bardzo fajnie było, dobrze się rozmawiało, a Pinki widać, że będzie tam rozpieszczana i będzie mieć dobrze. Wszyscy kochający zwierzęta, poznaliśmy współlokatorkę p. Mariusza która ma DT dla szczurów, nawet miałyśmy przyjemność zobaczyć i potrzymać trochę na rękach te szczury

I żółwia widziałyśmy.
No ogólnie fajny, ciepły domek, moje wątpliwości po prostu zostały rozwiane.
Mała będzie miała tam super

Dzisiaj mają po Nią przyjechać.
Wszystko super, fajnie, pięknie.. ale my będziemy za nią tęsknić strasznie i pusto będzie w domu..
Ale najważniejsze, że Pinki będzie mieć super w nowym domku.