Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 9.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 10, 2010 23:30 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

zabers pisze:nie, nie nawiązuję do Dyzia, choć czytałam o nim. Nawiązuję do tzw. całokształtu.


Ale z `całokształtu` masz dostępny tylko ten fragment, który Mirka wyprodukuje na forum. Czasami mniejszy, czasami większy. Dlaczego niektórzy mogą liczyć na Twój liberalizm w kwestii oceny i wnikliwości pytań, a inni nie? Czyżby dlatego, że znasz ich osobiście i o wiele rzeczy możesz dopytać, a w przypadku Mirki nie masz takiej możliwości i polegasz tylko na tym, co ona sama napisze lub ktoś Ci oprócz niej coś dopowie?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lip 10, 2010 23:34 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Zabers nie wiem czy to cudowne, że Ciebie nie ignoruję. Zobacz jaki popis dała MariaD gdy podjęłam z nią dyskusję.

Opiekę paliatywną sprawuję nad kotami z przymusu sytuacji i do pewnego momentu.
Nie musiałabym podejmować się takiej opieki gdybym mogła sobie pozwolić na gruntowne przetestowanie i badanie każdego kota przed przyjęciem go do domu. Musiałabym mieć jeszcze wrażliwość dalia, aby nie przyjąć do domu kota z niepomyślnymi wynikami.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lip 10, 2010 23:42 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Agn pisze:a w przypadku Mirki nie masz takiej możliwości i polegasz tylko na tym, co ona sama napisze lub ktoś Ci oprócz niej coś dopowie?

Jeżeli wypowiedzi mirki_t byłyby spójne, nie budzące wątpliwości - nikt by się nie dopytywał ani nie miał zastrzeżeń.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39259
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob lip 10, 2010 23:45 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

MariaD, ale Ty nie potrafisz czytać, więc każda wypowiedź będzie dla Ciebie niespójna.

Na hodowlanym aż takie nudy, że siedzisz na Kotach?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lip 10, 2010 23:52 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Agn pisze:Ale z 'całokształtu' masz dostępny tylko ten fragment, który Mirka wyprodukuje na forum. Czasami mniejszy, czasami większy.

No właśnie. Analogicznie jak wszyscy inni. No chyba nie sugerujesz, że Mirka coś ukrywa. Nie podejrzewam Jej o to.
Agn pisze:Dlaczego niektórzy mogą liczyć na Twój liberalizm w kwestii oceny i wnikliwości pytań, a inni nie? Czyżby dlatego, że znasz ich osobiście i o wiele rzeczy możesz dopytać, a w przypadku Mirki nie masz takiej możliwości i polegasz tylko na tym, co ona sama napisze lub ktoś Ci oprócz niej coś dopowie?

Jedna uwaga - polegam TYLKO na tym, co ona sama napisze.



(dobranoc)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 10, 2010 23:58 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:MariaD, ale Ty nie potrafisz czytać, więc każda wypowiedź będzie dla Ciebie niespójna.

Na hodowlanym aż takie nudy, że siedzisz na Kotach?


Mirka trzeba tlumaczyc cierpliwie i od szczegolu do ogolu.
Nie kazdy chwyta w lot.
Ja nie mam problemu.Spokojnie mozesz pisac skrotowo :D
Tylko kilka osob ma problemy ze zrozumieniem,bo chce je miec.
ObrazekTesknie kochanie(*)Obrazek Miszka i Majka

kicia582

 
Posty: 381
Od: Pon lut 22, 2010 0:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lip 11, 2010 0:01 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

MariaD pisze:
Agn pisze:a w przypadku Mirki nie masz takiej możliwości i polegasz tylko na tym, co ona sama napisze lub ktoś Ci oprócz niej coś dopowie?

Jeżeli wypowiedzi mirki_t byłyby spójne, nie budzące wątpliwości - nikt by się nie dopytywał ani nie miał zastrzeżeń.


Niestety - nie jest to takie proste.
Moje wypowiedzi są spójne, a także dużo bardziej rozbudowane niż Mirki, a jednak jak ktoś chce się doczepić to i tak se coś wynajdzie. Zadziwiające jest też to, że tylko dla pewnej grupy osób wypowiedzi Mirki są niespójne, dla innych jakoś nie ma kłopotów z odczytaniem, `co autorka miała na myśli`.

zabers pisze:No właśnie. Analogicznie jak wszyscy inni. No chyba nie sugerujesz, że Mirka coś ukrywa. Nie podejrzewam Jej o to.

Nie o ukrywaniu czegoś piszę. Ale o tym, że wypowiedzi niektórych osób oceniasz bardziej liberalnie, bo masz z nimi kontakt, czy to bezpośredni, czy również inny, pozaforumowy. Mirkę znasz tylko z tego, co napisze. Skąd to podejście, że właśnie ona zasługuje na szczegółowe przepytywanki i rozliczanie z każdej czynności? Czy przypadkiem właśnie nie z tego, że nie znając jej osobiście, czy w jakiś inny sposób łatwiej jest Ci ulec sugestiom innych osób w kwestii oceny tego, co Mirka robi?

zabers pisze:Jedna uwaga - polegam TYLKO na tym, co ona sama napisze.

No właśnie z tonu Twoich wypowiedzi wnoszę, że NIE TYLKO...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lip 11, 2010 0:01 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Zabers mam też uwagę. Polegasz na tym jak odczytasz to co napiszę. Nie rozumiesz mnie i nie wysilaj się na udawanie, że jest inaczej. Zawsze moje słowa będziesz przekręcała na swoją modłę.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lip 11, 2010 0:04 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Kicia582 mam nadzieję, że wreszcie mnie odwiedzisz. Może jak upały trochę zelżą.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lip 11, 2010 0:07 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Kicia582 mam nadzieję, że wreszcie mnie odwiedzisz. Może jak upały trochę zelżą.


Jasne,bardzo chce.Upaly sa nie do zniesienia,ale jak troche sie ochlodzi,to bede :)
ObrazekTesknie kochanie(*)Obrazek Miszka i Majka

kicia582

 
Posty: 381
Od: Pon lut 22, 2010 0:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lip 11, 2010 7:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Mirka, jak dzisiaj Ozzi?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie lip 11, 2010 8:03 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Obrazek

Ozzy zmarł koło godz.8:30.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lip 11, 2010 8:06 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

tak mi przykro :cry:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie lip 11, 2010 8:07 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Mirka, przykro mi bardzo :cry: :cry:

Ozzi, światełko na drogę [*]
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie lip 11, 2010 8:53 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-50 kotów-Bydgoszcz.

Śpij kocino... (*)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, elmas i 75 gości