Mecenas- ciasteczkowy potwór zamieszkał z Franką w DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 05, 2010 21:01 Re: Mecenas- ciasteczkowy potwór... no i pojechał...

Korciaczki, ogłoszenie jest oczywiscie przepiekne
jestescie niesamowite

ja tak ciut dodam o historii koteczek, bo sama je łapałam

To dziewczyny ze slamsów, urodziły sie w piwnicy starej kamiennicy
Jedna dobra pani dokarmiała rodzine,ale jeden z sasiadów uczył swoich synów jak rzucac w koty kamieniami :|
Jak były zalpane miały moze z 4 miesiace
Ich brat Zolinek grzeje tyłek w b.dobrym domu i jest calkiem oswojony.
Mama zginęła smiercia tragiczna , najprawdopodobniej spadajac z ogrodzenia siatkowego w schronisku.
Była przecudowna koteczką, tylko wszędzie właziła, rano ja znaleziono lezaca na boku ze struzka krwi z pyszczka.
Poprzedniego dnia sama widziałam jakie miała głupawki,wspinała sie po siadce, skakała wszedzie,
Ot szczęsliwy, najedzony kot w jeden dzien...a w drugi go nie ma....
mogła mieć tez np wylew

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob mar 06, 2010 16:10 Re: Mecenas- ciasteczkowy potwór... no i pojechał...

O, Zolinka kojarzymy skądś.
Biedna koteczka.

A Gaja wróciła z adopcji z powodu agresji, nieufnośc czy niekuwetkowania?
Jaka ona jest? Drapie, tzn drapała i gryzła w nowym domu, czy co?
Do nowego DS musi iść z Brinką?

U Meca oczywiście jest o tak: :D :D :D
Mec szaleje, jest szczęśliwy, zadowolony-
przyszedł sms dziś od Pani Gosi, później go "przepiszemy"

* * *

Kora szuka wiosny (zdjęcie sprzed pary dni, kiedy jeszcze padał śnieg)
Obrazek

Z pozdrowieniami dla wszystkich.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob mar 06, 2010 16:27 Re: Mecenas- ciasteczkowy potwór... no i pojechał...

Czekamy więc na esemesa od Mesia :mrgreen:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob mar 06, 2010 22:03 Re: Mecenas- ciasteczkowy potwór... no i pojechał...

Gajka jest już też tutaj

http://foto-koty.xt.pl

Tak byśmy chciały, żeby ją ktoś wziął...

A my chyba dostaniemy kota... bez kota :roll:
Jakoś tak pusto

Miłej nocy, dobranoc
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob mar 06, 2010 22:11 Re: Mecenas- ciasteczkowy potwór... no i pojechał...

Korunia - bezkonkurencyjna!!!! :P :1luvu:

Mecusiu - tęsknimy!!!, ale cieszmy się strasznie Twoim nowym domkiem :mrgreen:

a za szansę dla ślicznej, przerażonej Gajuni - największe :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Nie mar 07, 2010 13:38 Re: Mecenas- ciasteczkowy potwór... no i pojechał...

Stęsknieni za kotem (jakimkolwiek :roll: ), zadzwoniliśmy do Pani Gosi, by posłuchac chociaż trochę kocich opowieści...
Mecenas okazał się MEGa mizikiem! Urządzają z Franią szalone poranki, skacza po meblach, jeżdżą po dywanach, a w nocy... śpią 8O . Mecenas potrafi sie ponadto zabawić sam z sobą - hitem jest sznurkowa piłeczka, która dobrze przywiera do pazurków i którą fajnie się podrzuca.
Kiedy Frania była trzy dni chora (jakiś wirus, zaczerwienione gardło i wysoka gorączka), Mecenas podchodził do niej co jakiś czas i obwąchiwał, po czym wracał na swoje ulubione miejsce, czyli stół. Wzruszyła nas tez historia, kiedy przyszła koleżanka z 15-letnią córką. Mecenas ponoć oszalał na widok dziewczynki - wskakiwał jej na kolana, na ręce, wywalał brzucha (oczywiście natychmaist nieskromnie pomyślałyśmy sobie, że to z tęsknoty za Tychami).
No fajny kot z tego Mecenasa, coraz fajniejszy...
A Frania tak cudnie przyjęła braciszka... Choć ponoć w pierwszych dniach bardzo szybkko nauczyła sie od Mecka nowego odgłosu - buczenia.
Narazie nie mamy żadnych zdjęć, bo Pani Gosia jest czasowo bez komputera. A tak chciałybysmy zobaczyć Frankę i Mecenasa w akcji :D
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie mar 07, 2010 13:54 Re: Mecenas- ciasteczkowy potwór... no i pojechał...

Rozumiem tęsknotę za kotem. :lol: :lol: :lol:
Wspaniale, że Mecenas tak się zaaklimatyzował.
Korciaczki to Wasza zasługa...pokazałyście mu, że człowiek jest fajny.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 07, 2010 13:55 Re: Mecenas- ciasteczkowy potwór... no i pojechał...

jak cudownie, że Mecuś jest szczęśliwy w nowej rodzinie!!! :1luvu:

Korciaczki - kocie miejsce stygnie! nie pora jakoś je zapełnić....? :wink:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Nie mar 07, 2010 14:08 Re: Mecenas- ciasteczkowy potwór... no i pojechał...

Superowe historie 8O
Kciuki dla Meca! :ok:
A ja tak sobie myślę, że Wy naprawdę czynicie jakiś rodzaj cudów... W końcu Bagirka znalazła domek dzięki Waszemu cudownemu allegro, zdjęciom...
No i te wszystkie tymczasy, które miałyście... Koty nie do poznania!
Brawo!
:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Nie mar 07, 2010 14:27 Re: Mecenas- ciasteczkowy potwór... no i pojechał...

Może Gaja.... :roll:

...(tak sobie cichutko myślę)...
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie mar 07, 2010 15:18 Re: Mecenas- ciasteczkowy potwór... no i pojechał...

Amanda_0net pisze:Może Gaja.... :roll:

...(tak sobie cichutko myślę)...


Ja też, tak cichuteńko, ale to w końcu decyzja dziewczyn i rodziny. ;)
Tak czy siak, wybór na pewno będzie dobry! :ok:

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Nie mar 07, 2010 16:55 Re: Mecenas- ciasteczkowy potwór... no i pojechał...

Kora jest piękna :1luvu: :1luvu: :1luvu:
a Korciaczki mają cudowne serca ... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie mar 07, 2010 17:20 Re: Mecenas- ciasteczkowy potwór... no i pojechał...

Korciaczki chyba beda miec przerwe w tymczaowqniu..tak cos mi sie wydaje

ale wkleje tu dzisiejsze zdjęcia Gai :wink:
takie bylejakie, bo miałam ja na rekach i druga robiłam, ale normalnie sie tuliła i mruczała, jak ją juz na rękach miałam, a nóz ktos podczytujacy sie zakocha :wink:

Obrazek Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 07, 2010 19:30 Re: Mecenas- ciasteczkowy potwór... no i pojechał...

Gaja jest piękna :1luvu:
Myślę, że w kochającym domku zniknie w niej agresja i pokaże swoim małym serduszkiem jakim jest kochanym kotem.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Nie mar 07, 2010 19:44 Re: Mecenas- ciasteczkowy potwór... no i pojechał...

hm... egzaminy...

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: EwaMag i 215 gości