Koty z Kielc-Kleksik i Kuki FeLV+ proszą o pomoc !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 28, 2010 15:28 Re: Koty z Kielc. Kocia masakra na osiedlu str 36! Pomocy !

W umowie adopcyjnej jest jasno powiedziane, że mamy dwa tygodnie na odebranie zwierzaka. Równie jasno jest tam napisane, że właściciel nie może go porzucić, oddać do schroniska lub wydać komuś na własną rękę. Tak więc właścicielka Shili musi poczekać i to właśnie radzę jej napisać.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw paź 28, 2010 17:29 Re: Koty z Kielc. Kocia masakra na osiedlu str 36! Pomocy !

Gem pisze:W umowie adopcyjnej jest jasno powiedziane, że mamy dwa tygodnie na odebranie zwierzaka. Równie jasno jest tam napisane, że właściciel nie może go porzucić, oddać do schroniska lub wydać komuś na własną rękę. Tak więc właścicielka Shili musi poczekać i to właśnie radzę jej napisać.


Oby tylko to ją przekonało do zatrzymania kotki na ten czas...

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Czw paź 28, 2010 17:45 Re: Koty z Kielc. Kocia masakra na osiedlu str 36! Pomocy !

Powiedziałam Jej to, Gem :( ale w pierwszej chwili to ogóle się wystraszyłam, że Ona wyrzuci gdzieś kotkę, albo coś. Miałam ochotę inaczej z Nią rozmawiać, ale ze względu na Shilę byłam miła.
Powodem oddania jest charakter kotki, podobno Pani nie jest w stanie już tego wytrzymać, nie śpi od roku itd...
Ona dzwoniła do mnie kilka razy ze 3, 4 miesiące temu, mówiła, że Shila stała się agresywna w stosunku do Samby, że nie daje jej nawet do siebie podejść, wyrywa jej kawałki futra. Kotki były wtedy dzień przed sterylizacją i pytała, czy przyczyną mogą być hormony. Powiedziałam wtedy, że może trochę złagodnieje, ale raczej nie ma wielkich zmian charakteru kotów po zabiegu. póniej znowu dzwoniła, że Shila wciąż jest agresywna. Dokładnie wypytałam czy nie było żadnych stresów, zmian przed tym, jak się taka stała i poradziłam zrobienie kotce badań kontrolnych, bo przyczyną może być choroba. Mówiłam też o kroplach, faliwayu, calmie. Prosiłam, żeby dokładnie opowiedziała o tym wetowi i może on jeszcze coś podpowie (przestrzegłam przed psychotropami).
Od tamtej pory była cisza do dzisiaj...
Dziś zadzwoniła z pytaniem, jak wygląda procedura oddania kota, więc powiedziałam, że jeśli to ostateczna decyzja to oczywiście ma takie prawo, ale chyba najlepiej dla kota byłoby, żeby pozostał u Niej do czasu znalezienia nowego domu. Na to biło stanowcze "nie". Pani po/w/i/edziała, że jeśli już podejmie ostateczną decyzję, to nie chce dłużej mieć u siebie Shili, bo nie wiadomo, jak długo by to było.
Cdn...

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Czw paź 28, 2010 18:03 Re: Koty z Kielc. Kocia masakra na osiedlu str 36! Pomocy !

Od momentu podjęcia decyzji o oddaniu kotki mamy 2 tygodnie na jej odebranie. Skoro ktoś wytrzymał rok, to tym bardziej wytrzyma dwa tygodnie. Ten czas jest właśnie po to, byśmy znaleźli miejsce dla zwierzaka wracającego z adopcji.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw paź 28, 2010 21:02 Re: Koty z Kielc. Kocia masakra na osiedlu str 36! Pomocy !

Ja zrobię Shili ogłoszenia na świętokrzyskie. Przydałyby się zdjęcia. I najważniejsze: jaki kontakt podać?
Obrazek

joanna521

 
Posty: 571
Od: Wto wrz 22, 2009 11:00
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt paź 29, 2010 8:01 Re: Koty z Kielc. Kocia masakra na osiedlu str 36! Pomocy !

Mam chętny domek na Demi albo Willow. Z Kielc - okolice Kadzielni. Czy jest ktoś chętny na wizytę? Mam ankietę, moge wysłać na maila.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Pt paź 29, 2010 8:42 Re: Koty z Kielc. Kocia masakra na osiedlu str 36! Pomocy !

Ojej w końcu coś ruszyło, szkoda że nie dla obu kotek. My przecież mamy rodzeństwo Demi, a jej już nie mogliśmy wziąć:(
Kciuki mocne :ok:

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Pt paź 29, 2010 12:18 Re: Koty z Kielc. Kocia masakra na osiedlu str 36! Pomocy !

Niteczka 1 pisze:Mam chętny domek na Demi albo Willow. Z Kielc - okolice Kadzielni. Czy jest ktoś chętny na wizytę? Mam ankietę, moge wysłać na maila.



Mogę pomóc jeśli chcecie :)
Obrazek
Obrazek

KasiaMM-kociara

 
Posty: 175
Od: Pon cze 28, 2010 13:03
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob paź 30, 2010 14:00 Re: Koty z Kielc. Kocia masakra na osiedlu str 36! Pomocy !

Super :1luvu: Podeślę Ci ankietę i kontakt na pw :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Sob paź 30, 2010 15:43 Re: Koty z Kielc. Kocia masakra na osiedlu str 36! Pomocy !

Niteczka 1 pisze:Super :1luvu: Podeślę Ci ankietę i kontakt na pw :ok:



Już mam, dzisiaj się z nią umówię na przyszły tydzień ok?
Obrazek
Obrazek

KasiaMM-kociara

 
Posty: 175
Od: Pon cze 28, 2010 13:03
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob paź 30, 2010 18:12 Re: Koty z Kielc. Kocia masakra na osiedlu str 36! Pomocy !

No jasne że ok :lol: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Sob paź 30, 2010 18:30 Re: Koty z Kielc. Kocia masakra na osiedlu str 36! Pomocy !

Jesteśmy umówieni na Środę o 17 :)


Mam wolne u siebie DT dla kociaka.
Obrazek
Obrazek

KasiaMM-kociara

 
Posty: 175
Od: Pon cze 28, 2010 13:03
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie paź 31, 2010 8:04 Re: Koty z Kielc. Kocia masakra na osiedlu str 36! Pomocy !

KasiaMM-kociara pisze:Mam wolne u siebie DT dla kociaka.

Może wzięłabyś Peppera? Musielibyśmy się spotkać i porozmawiać.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon lis 01, 2010 11:35 Re: Koty z Kielc. Kocia masakra na osiedlu str 36! Pomocy !

Uwaga, uwaga :D
oto bazarek na potrzeby kieleckich kociaków:)
viewtopic.php?f=20&t=119410

Jeśli ktoś mógłby zrobić banerek to będę wdzięczna:)


Jeśli macie jakieś uwagi lub sugestie piszcie proszę, pierwszy raz robię coś takiego;)

ja_ana

 
Posty: 737
Od: Śro maja 26, 2010 22:40

Post » Pon lis 01, 2010 12:57 Re: Koty z Kielc. Kocia masakra na osiedlu str 36! Pomocy !

A czy Peper mieszkał z psami?
Ja biorę tylko kocięta lub szczenięta bo one bardzo fajnie aklimatyzują się z moimi dogami i boję się , że Peper już za duży jest.
Obrazek
Obrazek

KasiaMM-kociara

 
Posty: 175
Od: Pon cze 28, 2010 13:03
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 50 gości