Niedoczynność przytarczyc. Brucek['], Hrupka ['],...Rysio[']

Dziękuję z całego serca.
Macie rację, piszecie o tym co sama myślę.

Anuś oby tych dobrych dni było jeszcze przed Wami wiele.

Hrupka... Kolejny kot, który był ze mną od zawsze na tym forum.

Trzymam kciuki, byście jak najdłużej się sobą cieszyli.

Ja już wiem jak to boli. Moja Nesca odeszła 24 maja...

W momentach, kiedy nic nie możemy zrobić, kiedy koniec jest za wcześnie, jedyną pociechą może być to, że miała i ma dobre życie. I szczęście, że jest u Was.

Limki, na razie malutka jest słaba. Nie chcę pisać za dużo o jej stanie, bo na razie jest 50/50.
Jesteśmy pod opieką dr Gójskiej. Dwa razy dziennie w lecznicy...Nie będziemy jej męczyć, ale możliwe, że możemy jej pomóc godnie pożyć.
Okaże się. Niczego nie planuję. Doceniam każdą chwilę.

aniaposz, nie wiedziałam

Bardzo rzadko zaglądam na forum.
Neski już nie ma, jestem w szoku...

Aniu serdecznie Ci współczuję i rozumiem ten ból. Ściskam Cię mocno.

Jutro się wszystko wyjaśni.

Anja pisze:aniaposz, nie wiedziałam Bardzo rzadko zaglądam na forum.
Neski już nie ma, jestem w szoku...
Aniu serdecznie Ci współczuję i rozumiem ten ból. Ściskam Cię mocno.

Dziękuję Ci, Anja. Bardzo to przeżyłam. To był mój pierwszy kot, najukochańszy, który odszedł. Żyję. Jakoś. Czuję się, jakbym dopiero teraz naprawdę dorosła.

Przepraszam, że piszę tu u Nesce, ale chciałam po prostu podkreślić, że już wiem jak to jest...

I tym bardziej współczuję.

aniu, nie masz za co przepraszać. Musimy się wspierać. To najtrudniejszy czas, kiedy żegnasz przyjaciół.

Niestety nie udało się. Malutka ma ogromnego chłoniaka trzustki, nie widzieli jeszcze czegoś takiego na usg. Przesunął jej narządy wewnątrzne, żołądek śledzionę, na drugą stronę brzucha, ucisnął wątrobę i żyłę wrotną. Do tego płyn w otrzewnej i płucach. Nie boli jej jeszcze. Jest bardzo słaba, prawie nie je, dużo pije i śpi. To koniec...nie chcę i nie będę jej męczyć.

Dziś spędzimy razem ostatnią noc. Jutro pożegnamy Hrupkę. Jutro ostatni wyjazd do lecznicy i pogrzeb na cmentarzu dla zwierząt o 14:30.

Zostanie nam tylko Rysio i straszny smutek. Znowu pęka mi serce.

Ania, strasznie mi przykro

Anju, przytulam.

Hruptasiu

Ogromnie mi przykro

Dzieki Wam miala fajne zycie, taka mala i zabiedzona przeciez byla, nie miala szans na tym targowisku...

Anja, tak bardzo mi przykro.

Hrupeczko... :cry:

Biedna Hrupka, biedni Wy.
Bardzo współczuję.

O rany, dopiero doczytałam

Ania, nie mam słow, żeby napisać, jak mi przykro.
Jestem, myślę, wspieram...
Jeśli moge jakos pomóc- to daj znać.
Mocno Cię przytulam...
Biedny Hruptak, biedni Wy

Smutno bardzo :cry:

Niedoczynność przytarczyc. Brucek['], Hrupka ['],...Rysio[']

Kto przegląda forum