K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 23, 2009 23:42 Re: K-ów, mamy status OPP, yes, yes, yes :-)

maju dzieki za relacje :) Jesli chodzi o Buraski, to one byly dosc kiepsko zywione....
whiskas, kitekat, czasami to biale zarcie rzekomo lepszej jakosci (takie co mozna w tesco kupic). Generalnie w pojemnikach na smieci przewazal kitekat, kiedys pod moim oknem znalazlam tez opakowanie po tym (no po co uzywac kosza jak mozna sasiadce trzepnac opakowaniem -ale to nic, kiedys sasiadka wywalila mi do ogrodka kocie kupy wyjete z kuwety :evil: )

tak sobie mysle ze dobrze by bylo im zapodac jakies witaminy - jest taka fajna w plynie, nazywa sie viyo. w sklepach zoologicznych czasami mozna dostac probke ktora jest tej samej prawie wielkosci co normalna butelka. ja poszlam kiedys do sklepu gdzie to kosztowalo 25 zł 8O pogadalam, pogadalam i dostalam probke ;) Potem znalazlam sklep gdzie ta sama witamina kosztowala 16.90 - w Galerii Krakowskiej ten zoologiczny na dole.
W markecie zoologicznym maja te witaminy, sa dla kota i psa. Psu mojemu smakowaly bardzo a kotom tez - trzeba je trzymac w lodowce, bo sa na wywarze z miesem. Butelka wystarczyla moim na ok tygodnia przy podawaniu dwa razy dziennie do jedzenia.
Tak sobie mysle maju ze dobrze by bylo im podac te witaminy, sa dla juniora. jesli chcesz moge sprawdzic jeszcze jeden sklep czy maja... i zapytam o probke dla CIebie :)

Wymiziaj kociaki ode mnie...

Aha! Udalo mi sie przyciac pazurki Polytykierom. Michelle bardziej protestowala ale sznurek od bluzy ma wlaciwosci hipnotyzerskie i kotka ze zdumieniem zorientowala sie, ze ma pieknie zrobiony manicure... Wlochata Krolewna byla wylajtowana, brzuch w gore i mruuu wiec zero problemu.

one sa boskie :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt paź 23, 2009 23:46 Re: K-ów, mamy status OPP, yes, yes, yes :-)

Obrazek

Obrazek

Slodziaki pozdrawiaja AFN :1luvu:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob paź 24, 2009 7:31 Re: K-ów, mamy status OPP, yes, yes, yes :-)

solangelica pisze:Obrazek


:1luvu: :love:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 24, 2009 7:54 Re: K-ów, mamy status OPP, yes, yes, yes :-)

byłem rano na chocimskiej przedszkole zakichane na śmierć przy mnie kichały non stop trzeba szybko zadziałać albo ściągnąć weta na chocimską albo wyłapać towarzystwo i do krakvetu wydaje mi się że lepsza pierwsza opcja , w kuwetach spoko żadnej biegunki natomiast było narobione na podłodze kupa i 2x siku ogólnie towarzystwo rzuciło się na papu tylko to kichanie w pierwszym pokoje ta koteczka biało szara siedziała w budce i przymnie nie wychodziła do jedzenia ale ogólnie wyglądała ok Dasze wzięła edit do domu tymczasowego taka była kartka na klatce

wislackikot

 
Posty: 126
Od: Śro paź 07, 2009 18:17

Post » Sob paź 24, 2009 8:20 Re: K-ów, mamy status OPP, yes, yes, yes :-)

i niestety smutna wiadomość właśnie dzwoniła miszelina była na chocimskiej 20 min po moim wyjściu i znalazła martwego kocurka złapanego na zakopiańskiej coś nie prawdopodobnego jak ja wychodziłem to kot jeszcze żył dramat po prostu :cry:

wislackikot

 
Posty: 126
Od: Śro paź 07, 2009 18:17

Post » Sob paź 24, 2009 8:32 Re: K-ów, mamy status OPP, yes, yes, yes :-)

wislackikot pisze:i niestety smutna wiadomość właśnie dzwoniła miszelina była na chocimskiej 20 min po moim wyjściu i znalazła martwego kocurka złapanego na zakopiańskiej coś nie prawdopodobnego jak ja wychodziłem to kot jeszcze żył dramat po prostu :cry:


Jezu....ktory to?

Edit: wiem który, ten, który wczoraj przy mnie zwymiotowal na podloge :( biedny maluszek...
.......mialam nie komentowac, mialam nie komentowac.....mialam nie komentowac wypuszczania kotow luzem :twisted:

Oby to nie bylo to, czego sie obawiam :? :roll: :evil:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob paź 24, 2009 8:50 Re: K-ów, mamy status OPP, yes, yes, yes :-)

no to kur** się porobiło.
[*][*][*]
Robert, czy to jakiś nowy mały kocurek czy ten większy?

nie łapię się kto gdzie złapany...
aż boję się myśleć co tomoże być.

Tweety, ja kiedyś tam pisałam, że dziś będę, ale teraz się trochę boję.
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Sob paź 24, 2009 8:52 Re: K-ów, mamy status OPP, yes, yes, yes :-)

solangelica pisze:
wislackikot pisze:i niestety smutna wiadomość właśnie dzwoniła miszelina była na chocimskiej 20 min po moim wyjściu i znalazła martwego kocurka złapanego na zakopiańskiej coś nie prawdopodobnego jak ja wychodziłem to kot jeszcze żył dramat po prostu :cry:


Jezu....ktory to?

Edit: wiem który, ten, który wczoraj przy mnie zwymiotowal na podloge :( biedny maluszek...
.......mialam nie komentowac, mialam nie komentowac.....mialam nie komentowac wypuszczania kotow luzem :twisted:

Oby to nie bylo to, czego sie obawiam :? :roll: :evil:


wislackikot pojechał właśnie zabrać tego bidusia na sekcję (bo przecież miał kontakt z innymi) i jego koleżankę do weta, bo ona najpilniejsza. Potem jedzie zawieźć budę do Kłaja i karmę kocią dla p. Jana. Próbuję ściągnąć dr Miśkowicza na popołudnie do smarkających ale na razie nie odbiera

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 24, 2009 8:53 Re: K-ów, mamy status OPP, yes, yes, yes :-)

Tweety pisze: wislackikot pojechał właśnie zabrać tego bidusia na sekcję (bo przecież miał kontakt z innymi) i jego koleżankę do weta, bo ona najpilniejsza. Potem jedzie zawieźć budę do Kłaja i karmę kocią dla p. Jana. Próbuję ściągnąć dr Miśkowicza na popołudnie do smarkających ale na razie nie odbiera


Miskowicz ma chyba do 13 dyżur we Hucie
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob paź 24, 2009 8:59 Re: K-ów, mamy status OPP, yes, yes, yes :-)

miszelina pisze:
Tweety pisze: wislackikot pojechał właśnie zabrać tego bidusia na sekcję (bo przecież miał kontakt z innymi) i jego koleżankę do weta, bo ona najpilniejsza. Potem jedzie zawieźć budę do Kłaja i karmę kocią dla p. Jana. Próbuję ściągnąć dr Miśkowicza na popołudnie do smarkających ale na razie nie odbiera


Miskowicz ma chyba do 13 dyżur we Hucie



no właśnie tam będę dzwonić, bo komórkę ma wyłączoną

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 24, 2009 9:00 Re: K-ów, mamy status OPP, yes, yes, yes :-)

Trzymam kciuki za wynik sekcji.

..i za wszystkie inne koty..

[*] :(
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob paź 24, 2009 9:03 Re: K-ów, mamy status OPP, yes, yes, yes :-)

solangelica pisze:Trzymam kciuki za wynik sekcji.

..i za wszystkie inne koty..

[*] :(


wyniki sekcji nigdy nie są dobre.
Cokolwiek by to nie było, robaki, pp, katar, fip etc...

ten biduś miał kontakt z innymi... :roll:

Aga, czy to było malutkie kocię czy większy kocurek??
No i właśnie dlatego tak pytałam co chcecie wypuszczać, bo już Miszelinie w środę mówiłam, że inne też kichają...
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Sob paź 24, 2009 9:06 Re: K-ów, mamy status OPP, yes, yes, yes :-)

kosma_shiva pisze:
solangelica pisze:Trzymam kciuki za wynik sekcji.

..i za wszystkie inne koty..

[*] :(


wyniki sekcji nigdy nie są dobre.
Cokolwiek by to nie było, robaki, pp, katar, fip etc...

ten biduś miał kontakt z innymi... :roll:

Aga, czy to było malutkie kocię czy większy kocurek??
No i właśnie dlatego tak pytałam co chcecie wypuszczać, bo już Miszelinie w środę mówiłam, że inne też kichają...


Wiem, kosma...
To byl taki sredni kotek, w bialo czarne kolory. Troche chyba szczuplejszy niz szylkretka z jezykiem - takie odinoslam wrazenie przynajmniej... Bo icezko go bylo wczoraj obejrzec.
Po wymiotowaniu schowal sie pod lezanke i siedzial tam, nie reagowal na kabanosy, pileczke, jedzenie, laserek. Nic. I tak na mnie patrzyl dziwnie....

...cholera ja mam w domu przedszkole, plus swojego kota z zaburzeniami odpornosci.... nie mowiac o delikatnej z natury Fionce, i chlopakach...
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob paź 24, 2009 9:14 Re: K-ów, mamy status OPP, yes, yes, yes :-)

Dasza jest u mnie. Nad ranem znowu miała wysoką gorączkę, edit_f pojechała z nią do Gubały. Kicia miała 40,5 stopnia, wet powiedział, że to ogólna infekcja.

Przykro mi z powodu kotusia...[']
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 24, 2009 9:17 Re: K-ów, mamy status OPP, yes, yes, yes :-)

mjs pisze:Dasza jest u mnie. Nad ranem znowu miała wysoką gorączkę, edit_f pojechała z nią do Gubały. Kicia miała 40,5 stopnia, wet powiedział, że to ogólna infekcja.

Przykro mi z powodu kotusia...[']


Biedna Daszenka... trzymam kciuki za nia zeby sobie poradzila z tym paskudztwem jak najlepiej...
Daszenka, zdrowiej :ok: bedzie dobrze.....
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot], raiya i 403 gości