Orzeszki (i nie tylko) w Zalesiu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 01, 2010 19:35 Re: Orzeszki w Zalesiu. Miecia po 3 latach wraca do nas :((

:cry: :cry: :cry: Miecia jutro wraca do nas. Obawiam sie, że po trzech latach posiadania własnego domu będzie jej bardzo ciężko. Ja nie wiem jak sobie dam radę z kolejnym kotem ujemnym w stadzie dodatnich.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon mar 01, 2010 21:28 Re: Orzeszki w Zalesiu. Miecia po 3 latach wraca do nas :((

Modjeska pisze::cry: :cry: :cry: Miecia jutro wraca do nas. Obawiam sie, że po trzech latach posiadania własnego domu będzie jej bardzo ciężko. Ja nie wiem jak sobie dam radę z kolejnym kotem ujemnym w stadzie dodatnich.

Bidulka :cry: Czy została zaszczepiona jeszcze w poprzednim domu?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto mar 02, 2010 16:01 Re: Orzeszki w Zalesiu. Miecia po 3 latach wraca do nas :((

Modjeska pisze::cry: :cry: :cry: Miecia jutro wraca do nas. Obawiam sie, że po trzech latach posiadania własnego domu będzie jej bardzo ciężko. Ja nie wiem jak sobie dam radę z kolejnym kotem ujemnym w stadzie dodatnich.

:(

-Anula-

 
Posty: 1453
Od: Pt kwi 20, 2007 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 02, 2010 18:13 Re: Orzeszki w Zalesiu. Miecia po 2 latach wraca do nas :((

Dwa lata... Biedna kicia i Wy też :-(
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto mar 02, 2010 21:20 Re: Orzeszki w Zalesiu. Miecia po 2 latach wraca do nas :((

:cry: Przyjechała. Na jej konto Fredek i Malaga dostały eksmisję i są bardzo niezadowolone. Miecia jest strasznie biedna i zestresowana. Na przemian mruczy i prycha, zupełnie nie umie sobie poradzić.
Nawet nie proponowałam domkowi szczepienia bo chciałabym najpierw ją skontrolować, tak na wszelki wypadek. Przez te dwa lata Miecia nie miała robionych żadnych badań. Została tylko powtórnie zaszczepiona przeciwko kocim chorobom i wydaje mi się, że jest również zaszczepiona przeciwko białaczce bo na nalepce jest Fel-O-Vax IV.

Dziś Perełka, MałaBura i Pusia załapały się na kontrolną morfologię. Wyniki mam dostać jutro mailem.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto mar 02, 2010 21:56 Re: Orzeszki w Zalesiu. Miecia po 2 latach wraca do nas :((

Modjeska pisze:wydaje mi się, że jest również zaszczepiona przeciwko białaczce bo na nalepce jest Fel-O-Vax IV.

Z białaczką jest Fel-O-Vax V
http://www.scanvet.pl/products/product/product_id/49
http://www.scanvet.pl/products/product/product_id/47
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro mar 03, 2010 10:03 Re: Orzeszki w Zalesiu. Miecia po 2 latach wraca do nas :((

:cry: No to mamy problem. Musimy jutro przetestować kicię i zaszczepić.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro mar 03, 2010 10:33 Re: Orzeszki w Zalesiu. Miecia po 2 latach wraca do nas :((

Oby Miecia jak najszybciej doszła do dobrej formy psychicznej. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro mar 03, 2010 18:00 Re: Orzeszki w Zalesiu. Miecia po 2 latach wraca do nas :((

Na razie Miecia zaszyła się w transporterze i z niego nie wychodzi. :( Mało co zjadła.

Dostałam dziś wyniki morfologii Perły, Pusi i MałejBurej. :crying: Wszystkie trzy mają mocno przekroczone parametry nerkowe. Do tego Pusieńka ma anemię. Musimy jak najszybciej zmierzyć im ciśnienie. Załamałam się zupełnie.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro mar 03, 2010 18:21 Re: Orzeszki w Zalesiu. Miecia po 2 latach wraca do nas :((

Biedna Miecia i Wy biedni. Choc to lepsze rozwiązanie niz schron :( W stresie chyba lepiej nie szczepić...
Kciuki wielkie za Was wszystkich trzymam :ok:
Nic więcej nie mogę
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Śro mar 03, 2010 21:50 Re: Orzeszki w Zalesiu. Miecia po 2 latach wraca do nas :((

Ciepłe myśli i kciuki przesyłam :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro mar 03, 2010 21:55 Re: Orzeszki w Zalesiu. Miecia po 2 latach wraca do nas :((

Biedna Miecia, trzymam za nią kciuki :ok:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Czw mar 04, 2010 9:02 Re: Orzeszki w Zalesiu. Miecia po 2 latach wraca do nas :((

iwcia pisze:Biedna Miecia, trzymam za nią kciuki :ok:

Ja też trzymam mocno zaciśnięte :ok:
poprosze na pw numer konta, podeśle grosików parę

anna_s

 
Posty: 713
Od: Sob kwi 25, 2009 8:29
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw mar 04, 2010 18:39 Re: Orzeszki w Zalesiu. Miecia po 2 latach wraca do nas :((

Olu, trzymajcie sie.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt mar 05, 2010 19:41 Re: Orzeszki w Zalesiu. Miecia po 2 latach wraca do nas :((

:roll: Miecia dochodzi powoli do siebie. Żeby jej było raźniej śpię z nią w pokoju. Zaczęła już do mnie przychodzić, spała w nocy trochę pod kołdrą, trochę na poduszce. Jedzenie też znika. Niestety panienka omija suche i wyraźnie czeka na mokre. Trzeba jej będzie przy najbliższej kontroli obejrzeć pyszczek. Fredek strasznie domaga się wpuszczenia do pokoju ale jak mu się uda przypadkiem wślizgnąć to jest natychmiast owarczany i osyczany przez Miecię. Na razie więc nie ma mowy o wypuszczeniu Mieci "na salony".
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot] i 423 gości