Bura... i inni - potrzebny DT dla trzech maluchów - Kraków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 20, 2007 12:46

Ale ja miałam tylko jednego fiołka. Dzisiaj jego resztki stoją na okapie nad kuchenką (myślę, że tam nie wejdą). Nie zostawię biednych resztek fiołka sam na sam z tymi potworami.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 20, 2007 14:22

Wierzysz, ze Kotecki nie wejdą na okap? :roll:
;)
Czekam na wieści :mrgreen:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 21, 2007 0:15

skaskaNH pisze:Wierzysz, ze Kotecki nie wejdą na okap? :roll:
;)


Wejdą. Cykorek załatwił fotel który stoi przy biurku, wskakuje na oparcie z podłogi... Fotel ma 10 lat :twisted: i nawet mój kol. małż facet słusznej wagi i rozmiarów nie dał mu rady. A Cykorek owszem... Oparcie wygląda jakby ktoś w nie scyzorykiem celował... Do tego atakuje kurtkę młodego masakrując przy tym ścianę. Moich szalików już nie rusza, bo wkąłdam do szafy. Dzisiaj użarł też liść od asplenium, taka paproć z liśćmi w całości, szerokości po kilka centymetrów. Upitolił ząbkami tuż przy korzeniach.
Ale i tak najfajniejsza rzecz to kursor na monitorze...

Pozdrawiam z Cykorkiem wgapionym w ekran :lol:

MartaG

 
Posty: 89
Od: Nie sie 19, 2007 23:22
Lokalizacja: Wadowice

Post » Śro lis 21, 2007 8:40

Fiołka nie dostały :twisted: ale troche się o niego martwie, bo na tym okapie ma mało światła. Użarły za to kawałki papirusa ale nie zrzuciły na podłoge a to już coś. Zabezpieczenia antykocie nie działają. Już mi brakuje inwencji twórczej. Do tego Zenek znowu wykorzystał moje zmęczenie i rozkojarzenie i wyżarł im z miski. Poryczałam się, bo nie mam już siły. Nie może tak być, bo on się zadrapie do krwi. Już wygląda jak wypłosz. Bąble na głowie Kaśki maleją ale schodzi z nich futro razem ze strupkami. W sumie to nawet lepiej, bo łatwiej smarować ale wygląda okropnie. "Obcy" znowu na noc sa eksmitowani do łazienki i przedpokoju, bo się nie da spać. I tak wkładam korki do uszu aby nie słyszeć jak Zenek się liże i mlaska :cry: . Dzisiaj rano Bura ocierała się o moje nogi, w końcu się położyła przy nich i ją głaskałam. Zenon popatrzył, powąchał i ją walnął. Ale zazdrosny gnój. Niech ktoś jej da milszy dom. Jak jeszcze jestem w domu to ona spędza poranki na parapecie. Obserwuje świat i chyba chce być daleko od Zenka.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 22, 2007 14:58

Nic nie powiem ale trzymajcie kciuki za bure cudo płci żeńskiej :wink:

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 22, 2007 21:09

No, trzymajcie. Mocno.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Czw lis 22, 2007 23:31

Trzymam :ok: Mocno :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 23, 2007 10:32

Dostałam fotki Iśka-Felka. Ale kochany z niego misiek. Trafił do kociego raju. Jedną fotkę obcięłam aby było widać tylko kotka (uwielbia pomagać w nauce siedząc na ramieniu). Mam nadzieję, że własciciele Felka nie będą mieli za złe, że je tu wstawię. Zapomniałam spytać :oops: .
Obrazek Obrazek

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 23, 2007 10:33

śliczny kotecek :!: :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lis 23, 2007 12:01

Bardzo, bardzo się ucieszyłam z tych zdjęć. Isiek-Felek jest pięknym kotem, a pewnie będzie jeszcze piękniejszy. :D

Niuńka nie udało się zaszczepić - ślimaczący się nosek przeszedł w regularny katar z zapaleniem spojówek + szmery nad oskrzelami - mamy antybiotyki i zakrapianie oczu. Znowu będę w sobotę sama kłuć kota. :roll:
W dodatku Niuniek z Blenderem stanowią nierozłączny team i optymalnym wyjściem byłby wspólny dom dla chłopaków. Wiem, że to nierealne, ale cuda się zdarzają. Ale jaki to musiałby być dom, żebym oddała Blenderka??!
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Pon lis 26, 2007 11:55

Rany lecę dzisiaj na delegację a Zenek odstawia numery. Od dwóch dni był dziwny a w nocy kilka razy wchodzil do kuwety, kucał i tylko za pierwszym razem pojawiły się siuśki - niezbyt duże. Potem lizał siusiaka. Dostał nospę i witamine C ale chyba zwątpie. Myślę, że może mieć zapalenie pęcherza. Rano zachowywał się super, nawet pogonił kotkę wydzierając jej kawałek futra i zjadł suche a ostatnie dwa dni tylko spał). Może jeszcze uda mi się skoczyc do weta przed odlotem a jak nie to moja siostra z nim pojedzie. Osiwieję. Reszta bandy OK. Czy te koty nie mają litości?

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 26, 2007 22:37

Aaaaa!!!!
:dance: :dance: :dance:
Chinozol przyszedł do mnie na kolana na kanapie!!! Pierwszy raz!
Przed komputer przychodziła, ale to jednak nie to samo.

MartaG, kiedyś nastąpi taki dzień, że Piór z Cykorem będą się przepychać, który pierwszy wskoczy do Ciebie na kolana, zobaczysz!
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Wto lis 27, 2007 10:17

Obijam się w delegacji (to nie moja wina) to wstawię fotki Minii i małej burej pijawki (z telefonu więc niezbyt ostre):
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 27, 2007 10:26

I jeszcze specjalnie dla Nordstjerny i reszty fanów pierwsza fotka BSE przy barze:
Obrazek

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 27, 2007 10:29

Piekna ta BSE sie zrobila :)
Ja pamietalam ja jako takie chude marne kocie nieszczescie, a tu wyraznie nabrala ciałka (i pewnie zimowego futerka tez ;) )

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Blue i 549 gości