Devony, devony - duuuuzo devonkow :)

[Zlociutki]

Barany, synku, Barany...

no wiem ze barany ale czy barany nie moge byc blizniakiami he? tak wiec scisle mowiac mielibysmy koty owce astrologiczne barany blizniaki - ja i Shan oczywiscie wlasnie

[Kicorek]

Barany bliźniaki astrologiczne? Raczej wieloraczki

Wczoraj odkryłam, że Hestia i drugiego dolnego kła nie ma. Za to obok górnych kłów przebiły się już dwie malutkie stałe igiełki

[Zlociutki]

Raczej wieloraczki

no dobra wieloraczki blizniakowate

Wczoraj odkryłam, że Hestia i drugiego dolnego kła nie ma. Za to obok górnych kłów przebiły się już dwie malutkie stałe igiełki

gratulujemy nowego pieknego usmiechu

[Agaaa]

Potrzebuje porady !
Tosia jest ponoć wystawowa i hodowlana( to tylko ocena hodowcy) , ale ponieważ ma/miała problemy zdrowotne postanowiliśmy ją wysterylizować .
Tosia jest z 15 września 2005 , nie miała Jeszcze rujki . Czy będzie za wcześnie jak zrobię to za 2 tyg lub na początku maja ?
Chciałabym wysterylizować obydwie kotki razem . Abi bierze hormony już 2 miesiąc i nie chciałabym tego przedłużać .
Co o tym myślicie ? za wcześnie?. Poza tym czy przeciwwskazaniem do sterylki nie będą problemy zdrowotne Tosi ( lekarz twierdzi , że nie bo badania są dobre) ?
I w jakim wieku dojrzewają panienki devoniaste ?

[tumasia]

Trudno powiedzieć - Fantasia pierwszą rujkę miała w wieku 6 miesięcy, a Elza w wieku 9 miesięcy....

I trzymam kciuki za zdrowie Tosi, która bardzo, ale to bardzo podoba się mojemu TŻ (mi zresztą też - przypomina mi Elzunię z wczesnej młodości)


I gratulacje wszystkim bliźniaczo "brzuchatym" devonkom!

[reni164]

moja Hela pierwszą rujkę miała w 9 miesiącu, a co do sterylki, to na razie u Helki jej nie przewiduję, ale u Kotuli tak i wet kazał mi czekać na pierwszą rujkę, dopiero po niej mówił o wysterylizowaniu.

[Zlociutki]

Czandri miala pierwsza rujke jak miala chyba 7 albo 8 miesiecy a Arati jak miala 13 ........

[reni164]

Zlociutki, może nam przedstawisz jakąś dokumentację całej afery, pare zdjęć przyszłej mamusi i może "owcy", w której istnienie zaczynam wątpić, bo chyba najstarsi forumowicze tylko pamiętają jej zdjęcia

[ostoja]

Potrzebuje porady !
Tosia jest ponoć wystawowa i hodowlana( to tylko ocena hodowcy) , ale ponieważ ma/miała problemy zdrowotne postanowiliśmy ją wysterylizować .
Tosia jest z 15 września 2005 , nie miała Jeszcze rujki . Czy będzie za wcześnie jak zrobię to za 2 tyg lub na początku maja ?
Chciałabym wysterylizować obydwie kotki razem . Abi bierze hormony już 2 miesiąc i nie chciałabym tego przedłużać .
Co o tym myślicie ? za wcześnie?. Poza tym czy przeciwwskazaniem do sterylki nie będą problemy zdrowotne Tosi ( lekarz twierdzi , że nie bo badania są dobre) ?
I w jakim wieku dojrzewają panienki devoniaste ?

U nas rujki zaczęły sie dośc wcześnie. Atena w wieku 4,5 miesiaca...potem cyklicznie co 2 tygodnie Diana nie była gorsza. Pierwszej dostała w wieku 5 miesiecy. Kazda nastepna co 3-4 tygodnie.
Belcia...kotka Polka, która dostała w domu przydomek"ona zawsze zachodzi" jako jedyna doczekała z pierwsza ruja do 7 miesiaca zycia. Devonki sa płodna rasa i temperamentną i trzeba sie z tym pogodzić
Sterylizacja koteczki to zabieg w pełnej narkozie i nalezy traktowac nieco powazniej niz kastracje kocurka. Kotka przede wszystkim powinna być zdrowa przed zabiegiem. To ocenia juz wet.
Jak kocura mozna poddac kastracj juz w wieku 6-8 miesięcy ( lepiej wczesniej niz zaaaa pózno ) tak z koteczka poczekalibysmy do 10 miesiaca zycia. Wskazaniem do wcześniejszego zabiegu moga byc względy zdrowotne np ropomacicze...
Proponujemy dotuuurlac sie przynajmniej do 10 miesiaca i wioooo....nio chyba, że wet zaleci inaczej. Powodzenia.

[Agaaa]

Dzięki Ostoja
Jak wet zobaczył Tosię to stwierdził , że powinnam zaczekać . Po pierwsze za drobna , po drugie ( wątroba) . Mamy jej dać odpocząć i zaczekać ( tak jak mówisz) do 10 miesiąca .
Poczekamy dla jej dobra.
Pozdrawiam

[Agaaa]

Muszę to napisać , bo śmiać mi się chce do tej pory
Od jakiegoś czasu mamy remont bloku. Panowie pracują na wysokościach , przy oknach .

Jest godzina 7,30 rano ja i mój Mężuś śpimy i nagle budzi Nas niesamowity krzyk.
cyt."O kur..... ja pier...... jaki SZCZUR chłopaki chodzcie zobaczyć."
Zerwaliśmy się obydwoje na równe nogi też chcąc zobaczyć tego szczura
Nagle patrzymy , a Panowie myk myk po rusztowaniach i są przy oknie naszej sypalni.
Przez 5 minut debaty dochodzili co to za szczur
A to była tylko Nasza Tosia
Wkońcu jeden wpadł na pomysł , że to musi być kot.
P.S Przepraszam za brzydkie słownictwo.

[ostoja]

...oni jeszcze pewnie spaaali i cos im sie pomerdało

[Elisa]

No nie, no!
Jaki szczur?! O przepraszam! Devony i Cornishe to najwspanialsze i najpiękniejsze rasy pod słońcem
Ale panowie napewno po raz pierwszy w życiu zobaczyli koteczka tej rasy więc im wybaczam , i tak jak mówi ostoja pewnie jeszcze spaaali
Tylko za te brzydkie wyrazy to bym ich zganiła, szczególnie że tak wcześnie rano
A twoja Tosia jest po prostu cudowna i słodziutka

[ostoja]

Ci Panowie to nie dokuczając nikomu oczywiście....białe myszki chetniej i częściej, a nie tam koty....

[Elisa]

Ci Panowie to nie dokuczając nikomu oczywiście....białe myszki chetniej i częściej, a nie tam koty....