


Ziutka. Na jednym ze zdjęć szary kot, który nigdy nie schodzi z dachu. Ekstremalnie ostrożny. Śpi na strychu.


Tutaj zdjęcie tego szarego kota z dachu.

Koty u Pani Doroty, które nie mają imion. W ogóle u Pani Doroty nie ma ani jednego kota, który podchodzi pod ręce. Dlatego tez zostało tam około 8 kotów, którym nie daliśmy jeszcze imienia. Łącznie z całego terenu mamy rozeznane 20 kotów pod względem płci.
Większość zdjęć kotów u Pani Doroty to zdjęcia robione z maksymalnym zoomem.
1.


2.




Zdjęcia robione na stołówce u P.Mirka. Koty są odważniejsze, ale i tak pod ręce nie podchodzą. Jedynie Huga można dotknąć i Murzynka. Czasem też Pereł pozwoli się pogłaskać. Można dotknąć także Akrobatę, ale u mnie kończy się to mocnym drapnięciem. Chyba nie potrafię prawidłowo głaskać.
Akrobata



Duduś


Mela. Moja ulubiona kotka. Nietykalska, ale podchodzi na wyciągnięcie ręki.




Pazur.


Kot bez imienia. musimy ustalić pleć.

Kropeczka
