ŚLEPACZKI cz.VIII PROSIMY O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 14, 2015 16:32 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII- nasi nowi przybysze

Jakie Jaśminek ma śliczne paluszki :1luvu:
A wszystkie te kotki mają wiele, wiele szczęścia,że trafiły w takie ludzkie łapki.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25430
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 14, 2015 16:43 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII- nasi nowi przybysze

Jaśminek w ogóle jest uroczy jak na 100latka przystało :lol:
musiał być kotem wolnożyjącym, jest naprawdę bardzo stary, bezzębny, schorowany , z demencją, czyli...taki w moim guście :wink: nikt mnie nie przekona ,że takie małe , ciągle kręcące się i demolujące wszytsko są fajniejsze :mrgreen:
tak naprawdę wymaga opieki paliatywnej( nie widzi, PNN, prawie się nie porusza, często siusia już pod siebie, etc. ), kroplówek, ale ma wolę życia i bardzo się odwdzięcza Joasi tulankami i mruczeniem :201461

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26828
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lip 14, 2015 18:20 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII- nasi nowi przybysze

TAkie małe są super! u kogoś szczególnie :mrgreen:
A tak.. można nadepnąć, potknąć się, trzeba zatkać wszystkie dziury, żeby nie wlazło.. nieee, kot powinien być duży i rozsądny :lol:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25430
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 14, 2015 18:27 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII- nasi nowi przybysze

mam "na wczasach" Timurkę od Alienor
poradźcie proszę, jakie można dać bezpieczne zabawki takiemu małemu ślepaczkowi
dziś dostała mała grzechoczącą myszkę ale jakoś nie wzbudza entuzjazmu
jak można ja pobudzić do zabawy ? chciałabym żeby się trochę ruszyła z poduszki :)

rany po oczkach się goją, wprawdzie jeszcze jest płyn surowiczy ale wetka czyści dziennie i widać , ze małej to przynosi ulgę
widać tez że chciałaby się bawić a nie wie jak - jest niepewna na podłodze, ale odważna, ciekawska
chciałam dać piłeczkę ale boje się ze mogły by się szwy rozejść w zabawie ?
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lip 14, 2015 18:33 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII- nasi nowi przybysze

najlepsze są myszki od Duszek 66 :mrgreen: te bez piórek , bo : maja kocimiętkę, są mięciutkie same w sobie i mają delikatny dzwoneczek albo miękka piłeczka , a u Alienor ona sie bawiła?

nie znam sie na maluszkach -stare sie nie bawią i git , nie trzeba kombinować :lol:
Ostatnio edytowano Wto lip 14, 2015 18:34 przez alessandra, łącznie edytowano 1 raz

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26828
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Post » Wto lip 14, 2015 18:34 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII- nasi nowi przybysze

a ja tam lubię maluchy :)
to tak jak z akwarium, na ich zabawy mozna się patrzeć długo no i wie się ze w domu jest kot :201496

ehhh własnie na fb przeczytałem że Stas uciekł przez okno :(

alessandra pisze:Kukułka po zabiegu ObrazekObrazek



o jesuuuuu .......... <3 <3 <3
Ostatnio edytowano Wto lip 14, 2015 18:35 przez KotwKratke, łącznie edytowano 1 raz
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Wto lip 14, 2015 18:35 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII- nasi nowi przybysze

alessandra pisze:najlepsze są myszki od Duszek te bez piórek , bo : maja kocimiętkę, są mięciutkie same w sobie i mają delikatny dzwoneczek albo miękka piłeczka , a u Alienor ona sie bawiła?


nie bawiła, bo zabrałam ją dwa dni po zabiegu :( , szukam tych myszek :)

czytałam o Stasiu..oby się szybko znalazł
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lip 14, 2015 18:41 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII- pilna pomoc w szukaniu Stasia Wa-wa

Kochani! Mieliśmy nadzieję, że w tym miejscu będziemy pokazywać szczęśliwego Stasia w nowym domu, tymczasem... nie doczekaliśmy się dobrych wieści z domu, tylko wiadomości potwornej - Stasio zaginął
Emotikon frown

ZAGINĄŁ KOT
WARSZAWA - GOCŁAW
Stasio, nasz podopieczny niedawno zamieszkał we własnym domu, z którego uciekł oknem osiatkowanym (sic!) z parterowego mieszkania. Taką wersję zagubienia nam przedstawiono, ale teraz nie szukamy winnych, ale kota.
Ma amputowaną tylną prawą łapkę. Jest strachliwy i bardzo delikatny! Nie poradzi sobie sam na dworze!!! Poszukiwania trwają.

Ktokolwiek widział, prosimy o telefon: 660 027 736 lub 500 382 928 lub 600 288 447

BARDZO PROSIMY O UDOSTĘPNIANIE!!!

Obrazek

https://www.facebook.com/events/1422340228094206/
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Klub Ślepaczkowy

 
Posty: 1404
Od: Czw maja 05, 2011 14:56

Post » Wto lip 14, 2015 18:43 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII- nasi nowi przybysze

mamaGiny pisze:
alessandra pisze:najlepsze są myszki od Duszek te bez piórek , bo : maja kocimiętkę, są mięciutkie same w sobie i mają delikatny dzwoneczek albo miękka piłeczka , a u Alienor ona sie bawiła?


nie bawiła, bo zabrałam ją dwa dni po zabiegu :( , szukam tych myszek :)

czytałam o Stasiu..oby się szybko znalazł


Gosiu, może ona jeszcze jest za słaba aby się bawić, taki zabieg jest obciążający, bolesny, gojenie także , teraz siły skupia na pokonywaniu bólu przy gojeniu-wszystkie rany bolą po operacjach

Staś -nawet nie komentuję : osiatkowany balkon i trójłapek ...
teraz ważne, aby sie znalazł, tyle już przeszedł , ma białaczkę ....

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26828
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lip 14, 2015 18:45 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII- pilna pomoc w szukaniu Stasia Wa-wa

też tak myślę z ta zabawą, że to troszkę za szybko i nie czuje się jeszcze na tyle silna
poza tym nowe miejsce i zapachy
ślepaczki jak się dobrze czuja to potrafią fikołki strzelac polując na myszki :)

daj jej czas, śpi to regeneruje siły :)
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Wto lip 14, 2015 18:47 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII- pilna pomoc w szukaniu Stasia Wa-wa

KotwKratke pisze:też tak myślę z ta zabawą, że to troszkę za szybko i nie czuje się jeszcze na tyle silna
poza tym nowe miejsce i zapachy
ślepaczki jak się dobrze czuja to potrafią fikołki strzelac polując na myszki :)

daj jej czas, śpi to regeneruje siły :)


dokładnie :ok: Kot wie,zna się na małych i po zabiegu , daj jej czas :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26828
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lip 14, 2015 18:49 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII- pilna pomoc w szukaniu Stasia Wa-wa

Klub Ślepaczkowy pisze:Kochani! Mieliśmy nadzieję, że w tym miejscu będziemy pokazywać szczęśliwego Stasia w nowym domu, tymczasem... nie doczekaliśmy się dobrych wieści z domu, tylko wiadomości potwornej - Stasio zaginął
Emotikon frown



Rany boskie :strach:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto lip 14, 2015 19:09 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII- pilna pomoc w szukaniu Stasia Wa-wa

fiona.22 pisze:
Klub Ślepaczkowy pisze:Kochani! Mieliśmy nadzieję, że w tym miejscu będziemy pokazywać szczęśliwego Stasia w nowym domu, tymczasem... nie doczekaliśmy się dobrych wieści z domu, tylko wiadomości potwornej - Stasio zaginął
Emotikon frown



Rany boskie :strach:

Jak 3 łapny kot mógł uciec? Niech własciciele ruszą sie i szukają go . On nie ma szans na wolnosci! Halo! Jest ktos z okolic zeby mógł pomóc w szukaniu!
Kotka Milka
 

Post » Wto lip 14, 2015 19:14 Re: ŚLEPACZKI cz.VIII- pilna pomoc w szukaniu Stasia Wa-wa

uff, to zostawię w spokoju
na pewno jeszcze słaba, ale to wetka zwróciła mi uwagę, że to kocię przecież powinnam ją mobilizować do zabawy
jak pamiętam Lilkę to szalała po tygodniu, no ale tu była poważniejsza operacja no i pacjentka znacznie mniejsza
na szczęście żywo reaguje na mój głos, tzn podnosi łepek i szuka bidula głosu za każdym razem kiedy do niej mówię
jest bardzo dzielna i cierpliwa
no zakochałam się ;)

ok, dzięki za podpowiedzi, zmykam -teraz Staś najważniejszy
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 34 gości