Tytek kot nad koty i Ciastko z Jagodą zapraszają :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 31, 2014 18:48 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dobry wieczór ,to ja łasuch i obżartuch :mrgreen:
Gosia zaprosiła mnie na Śniadania Żoliborskie 8)
super ,dawno nigdzie nie byłam,zwłaszcza między ludźmi ,w zeszłym roku z Iwonką :roll:
Pojadłam ,popiłam ,popracowałam i zostałam obdarowana kolejnym żarełkiem i odwieziona do domu ,takiej to dobrze :D :1luvu:
teraz jadę do kociaków :?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 31, 2014 18:52 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:Dobry wieczór ,to ja łasuch i obżartuch :mrgreen:
Gosia zaprosiła mnie na Śniadania Żoliborskie 8)
super ,dawno nigdzie nie byłam,zwłaszcza między ludźmi ,w zeszłym roku z Iwonką :roll:
Pojadłam ,popiłam ,popracowałam i zostałam obdarowana kolejnym żarełkiem i odwieziona do domu ,takiej to dobrze :D :1luvu:
teraz jadę do kociaków :?



nareszcie zrobiłaś coś dla siebie :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76304
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob maja 31, 2014 21:24 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

chyba tak :oops:

a teraz coś przeciwko sobie ,przywiozłam 2 maluszki takie 2 tyg. może ze dwa dni więcej ,chude ,rozdarte ,zapłakane...myślę że dłuższy czas nie jadły .
Kociaki od Pani z Ursusa ,kotki nie widać .... :(

Jeżeli ktoś chciał by je przejąć będę bardzo ,bardzo wdzięczna .
Co prawda Agnieszka wytłumaczyła mi że one i tak były na straconej pozycji ,że daje im szansę ale mnie to nie uspokoiło nic ,a nic ,boję się panicznie :oops: :cry:
Kociaki śliczne On rudy facet ,Ona niebieska z kremowym pysiem i różowym noskiem .
Prawdopodobnie są to kocięta koteczki której nie zdążyłyśmy wysterylizować buro białej chudzinki :cry:

Jak by ktoś miał Convalescenta na zbyciu była bym bardzo wdzięczna. :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 31, 2014 21:35 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

omg
te maluszki u Cię są?
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Sob maja 31, 2014 21:55 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

tak ,u mnie ,na szczęście były tak głodne że załapały smoka ...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 31, 2014 22:10 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

fajnie, że załapały smoczka..
znowu masz.. martwię się, Dorota, nie jesteś ze stali.
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Sob maja 31, 2014 22:20 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

:strach: :strach: :strach: :strach:
Za maluszki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob maja 31, 2014 22:24 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

ja ? gniotsa niełamiotsa :twisted: :oops: tylko maluchów żal...czekam na kolejny sygnał że reszta płacze...chyba że już nie żyją.
Bura tri ,którą złapałyśmy i ze względu na wyssane cycusie wypuściłyśmy prawdopodobnie nie żyje :cry: Babeczka robi dla tych kotów co może ,nawet podzieliła ogródek tak żeby jej psy nie wchodziły tam gdzie koty ,wygląda to fajnie i koty są bezpieczne.
Aga zapisała ją w Gminie Ursus jako karmicielke ,więc będzie jej łatwiej .
Chce też przerobić komórkę na hacjendę dla kotów . . :wink:
Pani Basiu sto lat :ok:

Maluchy płaczą ,chcą na ręce ,chcą znów jeść .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 31, 2014 22:54 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

To nie koniec problemów ,zadzwoniła do mnie ariel że we Włochach przy stacji między sklepikiem z alkoholem a budą lotto słychać płacz maluszka ,ja byłam nie obecna więc podesłałam jej Agnieszkę .
Kotka ma jak wejść ,człowiek nie bardzo ,blacha gdzieś na 3 metry :roll: w środku syf i krzaczory , pewnie zabudowali żeby obszczymury tam kibla nie mieli :twisted:
myślę ze warto zostawiać tam jedzonko.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 31, 2014 23:48 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Obrazek
Obrazek


Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 31, 2014 23:50 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Zawołałam Seweryna . Pokazałam zdjęcia . Się rozmaślił :twisted:
Piekne koteczki .
A Kleszczątko śpi na baczność do góry nogami :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob maja 31, 2014 23:53 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Kleszcz wcześniej źle się czuł ,miała obniżoną temperaturę ,zapakowałam szczelnie w polary ,ale jak już się wysunęłai łapinki wyprostowała troszkę mi ulżyło :wink:
dobrej nocy ,zdjęcia maluchów fatalne ,malutka ma kremowy pysio .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 31, 2014 23:58 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Biedulka chyba marznie .
Malutka przepiekna :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Oboje są śliczni :1luvu:
Spokojnej nocki :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie cze 01, 2014 5:21 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorcia44 po cichu (bo mam swoje podrostki) Ci zazdroszczę kolejnych cudnych kociąt :1luvu:
Oba śliczne, niewinne, ufne i najedzone. :1luvu:

EllaM

 
Posty: 229
Od: Śro wrz 11, 2013 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 01, 2014 10:18 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dzieńdoberek .
Śpią ,jeszcze ,wiec troszkę spokoju.
Na szczęście jedzą ze smoka ,mimo że wielki i z wielką dziurą
.
EllaM pisze:Dorcia44 po cichu (bo mam swoje podrostki) Ci zazdroszczę kolejnych cudnych kociąt :1luvu:
Oba śliczne, niewinne, ufne i najedzone. :1luvu:

chętnie odstąpię 8) u Ciebie mniej wirusów niż u mnie . :cry: no i z podrostkami jest łatwiej :wink:
Jeszcze nie wytrzymują dłużej niż 2-2,5 godziny ,ale tylko nadrobią i będzie ok.
Transporter wymyłam domestosem ,podłączyłam im kwokę i się wygrzewają.
barbarados pisze:Biedulka chyba marznie .
Malutka przepiekna :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Oboje są śliczni :1luvu:
Spokojnej nocki :1luvu:

kleszcz vel Kuki źle się czuła ,myślę że to nie z zimna ,bo przecież nie jest zimno ,chyba coś z brzuszkiem ,jakoś wtedy po no spie ożyła ...sama nie wiem :roll:

Całe towarzystwo ostro zainteresowane piskaniem maluchów ,można do nich zajrzeć górą ,boki zasłonięte.
Wyczaiłam najtańszy conv w e karmy .com 75 zł za 10 . :!:
w lecznicy po 11.50 a one od wczoraj zjadły cały i zaczęły drugi.
I niech jedzą ,niech jedzą ,rosną i idą ode mnie :(
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 85 gości