Pomóżcie nam zbudować nową kociarnię-Szczytno

A do weta nie dałoby rady go zawieźć ?

To trzeba szukać pomysłu na forum!! Tytuł wątku niczego nie sugeruje.
Jeśli piszesz o takich dramatach to chyba czegoś oczekujecie, bo niby po co? Ale tę prośbę o pomoc trzeba wyartykułować! Głośno. Choćby o pomysły.
Są na forum ludzie obeznani z przepisami , pismami i ogólnie zorientowani, albo wiedzący gdzie szukać. Musicie takich znaleźć i poprosić. To musi być jakaś inicjatywa z Waszej strony, bo to Wy wiecie jaka jest sytuacja.
Jeśli piszesz , że koty umierają codziennie :

wiesz że takich cudnych maleństw jak przyjdziesz za dwa, trzy dni już nie zobaczysz, bo odeszły

- to musi być ciąg dalszy. Nie wiem czy na hasło 'Schron Szczytno' wiele osób jeszcze wchodzi

Może poszukajcie organizacji prozwierzęcej, ktora ma jakieś możliwości wymuszania jakichś działań? I co z tymi mediami?
Nie, nie wolno pisać nieprawdy - skąd taki pomysł? I niby po co?

gazzy pisze:A do weta nie dałoby rady go zawieźć ?

Ponawiam pytanie.

Kurtyna opadła. Oklasków niet

Sterylizacja zwierząt w schroniskach to ustawowy obowiązek. :evil:

Miałam nie odpowiadać ale wątek poświęcony kotom w schronisku w Szczytnie zamienił się w watek na którym widać jedynie przepychanki, wiem że wiele osób się wycofało i koty straciły szanse na adopcje jeżeli o to chodziło to cel został osiągnięty.

Morelowa o tym że rozmawiałam z fundacją już pisałam, mogę zgłosić ministrom, premierowi, prezydentowi tylko po co, muszę mieć wszystko na piśmie. Na wątki pisano że była kontrola NIK.

morelowa pisze:
w ogóle coś się dzieje z tym schronem? Strasznie dużo żeśmy sie tu nagadali i co? Nawet jeśli wolontariuszki będą codziennie nosiły dobre żarcie, a warunki będą jakie są, wet będzie olewał, inni pracownicy też, koty będą niewykastrowane - to niby jak ta nadzieja ma się zmaterializować??Więc dzieje sie coś po tych dyskusjach na wątku i nie piszecie o tym, czy w ogóle wielkie NIC? [poza zaangażowaniem niektórych wolontariuszek, żeby nie było...]

Sytuacja kotów ze schroniska w Szczytnie nie zaczęła się ani dziś, ani wczoraj.

Wszystkim zainteresowanym, polecam lekturę wątku, gdzie to się zaczęło na miau. W pierwszym poście jest link do wątku na dogomanii, gdzie w ogóle zaczęło się pisanie o kotach w schronisku w Szczytnie.

Napisane: Pn maja 31, 2010
Koty ze schroniska potrzebują leczenia,dt i ds - SZCZYTNO!!!
viewtopic.php?f=13&t=112053&hilit=szczytno

Morelowa jakoś nie pamiętam twoich wcześniejszych pouczeń, chyba że coś przegapiłam.

gazzy pisze:
gazzy pisze:A do weta nie dałoby rady go zawieźć ?

Ponawiam pytanie.

Gazzy nie rozumiem twojego pytania, jesteś wolontariuszką, chodzisz do schroniska, mogę ci zadać takie samo pytanie, a właściwie ustaliłaś czy do weta nie można zawieźć tych parę chorych kotów.

Joanna - to nie są pouczenia. To są ew. propozycje. Nie mogę pamiętać wszystkiego akurat z tego wątku.
Wiem, że ludzie poodchodzili, ale to się ma nijak do sytuacji obecnej. I w jaki sposób z tego powodu, koty straciły szanse na adopcje? Pytanie jest retoryczne - po prostu chyba trzeba robić im ogłoszenia? A w nich pisać o dramacie.
Jeśli jest tak, ze rzeczywiście wyczerpałyście wszystkie możliwości , to faktycznie moze pisać jeszcze wyżej ? :roll:

Co z tego, że NIK był? Może powinien być jeszcze raz, może w innym składzie? Przeciez sytuacja od tamtego czasu mogła się diametralnie zmienić. I ważne jest to co na dziś - nie w 2010 roku. To z tym można/ lub nie coś zrobić.
Była mowa o zdjęciach.. są? Może - tu kolejny raz pisze o mediach - wraz z nimi wysłac jakiś opis.. Może to nic nie da, ale tego nikt nie wie.

Gazzy zadała pytanie - nie lepiej odpowiedzieć co z tym wetem? Nie ma możliwości? Nie wiem czy dobrze pamietam, ale gazzy [sorry, jesli mylę] jest niepełnoletnia, więc nie wiem czy może wyciągać koty ze schronu i wozić do weta?

Pytałam konkretnie o stan pp w schronie, o to czy cokolwiek z tymi maluchami się robi [wet], o wiadomości o kociakach, które wyjechały. I tyle.

Wiem, Joanna, że nie musisz odpowiadać, że schron to nie Twoja prawatna działka, ale coś zaczęłaś i Ty, i inne wolontariuszki, więc niby do kogo mają być kierowane pytania?
Przepychanek nie widzę już jakiś czas. I dobrze.

O jakich ty propozycjach piszesz, wiesz łatwo jest siedzieć i stukać w klawiaturę, nie zrobię dramatycznych ogłoszeń bo już takie było i skończyło się afera na całe Szczytno a kotom i tak nie pomogło, żeby cokolwiek udowodnić muszą być niezbite dowody, a ja takich nie mam.
Zapytam czy możesz załatwić kontrolę NIK w innym składzie.
Sytuacja w schronisku w Szczytnie się nie zmieniła. Zdjęcia oczywiście mam ale myslę że już nikogo one nie obchodzą.
Gazzy zadała pytanie tylko nie wiem do kogo, jest Nowa_Sztno wiem że mają stały kontakt, a ona na pewno jest pełnoletnia
Nie jestem pracownikiem schroniska, nie do mnie należy kierować pytania
Co to znaczy stan pp w schronie, czy jest pp nie wiem, jeżeli kot odchodzi to nie mam możliwości zabrania go do weta żeby stwierdzić czy to pp. Odpowiedziałam że nie sądzę żeby chore koty oglądał wet.
Kociaki które wyjechały mają się dobrze.
Przepychanek nie ma od jakiegoś czasu bo nikt nie pisze.

łatwo jest siedzieć i stukać w klawiaturę,

no, nie , litości, tego się nie spodziewałam - na to powinien być emot chyba... byłoby prościej :mrgreen:

Zapytam czy możesz załatwić kontrolę NIK w innym składzie.

Nie mogę próbować - zapytają czy wiedziałam własnymi oczami...

Zdjęcia oczywiście mam ale myslę że już nikogo one nie obchodzą.

one nie mają obchodzić tych , co już wiedzą, tylko zachecić do zaintersowania nowych forumowiczów i 'zewnętrzny' świat.

Czyli rozumem, że nic sie nie da zrobić?
Przekonfigurować wątek może? Zmienić coś? Nie ma sie co dziwić, że ludzie nie wchodzą, bo po co?
Można wysyłać głupie pomysły, ale dobrze w ogóle jakiekolwiek mieć, zastanawiac sie - aż mi głupio się powtarzać - nic wiecej na odległość nie można zrobić.
Pisząc o ogłoszeniach miałam na myśli ogłaszanie poszczególnych kotów na portalach. Ale wtedy trzeba zdjeć, opisów, wiedzy o zdrowiu...

http://www.facebook.com/events/315238998563560/

Z 'Waszego' fb:

W Szczytnie jest przecież szkoła dla policjantów , trzeba tam iść , porozmawiać z dyrekcją , uczniami itd. poprosić , żeby wsparli swoim wizerunkiem adopcje psów ze schroniska , porobić zdjęcia psiakom z przyszłymi stróżami prawa , trzeba się chwytać każdej szansy na poprawę życia zwierzaków ... a nuż się uda

to też jakiś konkretny pomysł..
I przydałby się link do miau/dogo na wydarzeniu. Da sie?
Ale ogłoszenia trzeba robić indywidulane. Kotom.
Napisać na czym polega 'zły wygląd' czarnuszka, o objawach, poszukać rady co kto dawał w takim przypadku, kontynuować pisanie. To samo o maluchach.

Te, które wyjechały maja się dobrze.. ? Tzn. ? mają ds/szanse na ds? nie są chore? Dokąd wyjechały?

morelowa pisze:Z 'Waszego' fb:

W Szczytnie jest przecież szkoła dla policjantów , trzeba tam iść , porozmawiać z dyrekcją , uczniami itd. poprosić , żeby wsparli swoim wizerunkiem adopcje psów ze schroniska , porobić zdjęcia psiakom z przyszłymi stróżami prawa , trzeba się chwytać każdej szansy na poprawę życia zwierzaków ... a nuż się uda

to też jakiś konkretny pomysł..
I przydałby się link do miau/dogo na wydarzeniu. Da sie?
Ale ogłoszenia trzeba robić indywidulane. Kotom.
Napisać na czym polega 'zły wygląd' czarnuszka, o objawach, poszukać rady co kto dawał w takim przypadku, kontynuować pisanie. To samo o maluchach.

Te, które wyjechały maja się dobrze.. ? Tzn. ? mają ds/szanse na ds? nie są chore? Dokąd wyjechały?

No na litość co to znaczy czy maja szanse na DS, wiesz mam w domu dziesięć tymczasów i gdybyś mi zadała takie głupie pytanie to nie wiem jak odpowiedzieć, czy mam dać jakieś gwarancje. Dla mnie najważniejsze że sa poza schronem a czy w DT czy DS to akurat żadna różnica, są bezpieczne w Warszawie.
Ogłoszeń indywidualnych nie będę robiła, wiem jestm beznadziejna i .....

Joanno3113, Twoje posty raczej nie zachęcają do pomocy kotom. Może przemyśl sposób komunikowania się z ludźmi? Nie zauwazyłam, aby morelowa napisała coś, co usprawiedliwiałoby Twoją gwałtowną reakcję :roll:

Od 2010 roku zaszła istotna zmiana prawna. Od 1 stycznia kastracja zwierząt schroniskowych jest obowiązkiem, a nie dobra wola zarządzających. Piszę to w kontekście ciężarnej koteczki.

Ja śledzę ten wątek mimo,że jestem daleko. Może jednka spróbować przez władze miasta, rdanych, posła waszego regionu.Może UM ma strowę ww i tam ludzie mogli by wystawiać opinie.Ktoś pisał że w Olsztynie jest Wydział weterynaryjny wolontariusze młodzi weci by pomogli. wiem,że teraz są wakacjie ale po!!. Zarganizować wystawę zwierząt ze schroniska, lakalne media akcja pomocowa i adopcyjna

Pomóżcie nam zbudować nową kociarnię-Szczytno

Kto przegląda forum