WólkaZal- testujemy koty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 20, 2012 12:09 Re: WólkaZaleska-już niedługo Tolek i Burasia jadą do DS

issey32 pisze:Dziewczyny, kto zamawiał ogłoszenia Inki? CatAngel pyta, czy puścić jej ogłoszenia, czy się wstrzymać w związku z ewentualnym DS dla naszej jednooczki. Może się wstrzymać i jak DS wypali, to podesłać tekst i ogłoszenia dla kolejnego potrzebującego.

Tak hurtem do wszystkiego się odniosę - ogłoszenia ja zamawiałam i myślę, że nie wstrzymywać, to czy Pani się na Ds zdecyduje to się okaże jak kotka u niej zamieszka, a przecież jeszcze RADA WĄTKOWA nie powidziała, że moze zamieszkać...chodzi mi o to, że jak obiecałam ( śmy) Panu od Inki pomoc w ogłoszeniach to te ogłoszenia mają się ukazać ...

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Wto mar 20, 2012 12:45 Re: WólkaZaleska-już niedługo Tolek i Burasia jadą do DS

Niestety o Szarej mam złe wieści - ma żółtaczkę, dostaje kroplówki i antybiotyk, jej DT może jak najbardziej się nią zajmować i chodzić do weta, będzie miała wszystko, co potrzeba. Paragony będe wstawiać na bieżąco, na razie jest około 140 zł jak dobrze pamiętam, może macie w Wa-wie jakąś klinikę, która dawałaby na leczenie jakieś zniżkowe ceny. DT jest na Pradze Północ, więc trzeba uwzględnić, aby ewentualny dojazd do innego weta był w rozsądnej odległosci.

Tolek i Buraska jutro jadą do Piaseczna.
ObrazekObrazek

Randa

 
Posty: 600
Od: Pt mar 04, 2011 20:46

Post » Wto mar 20, 2012 12:54 Re: WólkaZaleska-Szara chora-potrzebne dutki na leczenie i k

Patmol pisze:dzisiejszy post z dogomanii
[QUOTE=elik;18855816]A ja przypominam, że zwierzaczki z Wólki mają jeszcze na koncie Fundacji około 200 zł.
Pipi może są jakieś potrzeby np karma, czy obroże przeciw pchłom i kleszczom - sezon na nie już się zbliża.
Mogłabym zrobić zakupy na Allegro, tam też można kupić obroże p/kleszczom tylko musiałabym znać obwód szyi.


Czy pamiętamy o tych 200 zł - jaka decyzja
( popisałam , popisałam i znikam...jak to zjaw...ka :wink: )

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Wto mar 20, 2012 13:23 Re: WólkaZaleska-Szara chora-potrzebne dutki na leczenie i k

zjawka pisze:
Patmol pisze:dzisiejszy post z dogomanii
[QUOTE=elik;18855816]A ja przypominam, że zwierzaczki z Wólki mają jeszcze na koncie Fundacji około 200 zł.
Pipi może są jakieś potrzeby np karma, czy obroże przeciw pchłom i kleszczom - sezon na nie już się zbliża.
Mogłabym zrobić zakupy na Allegro, tam też można kupić obroże p/kleszczom tylko musiałabym znać obwód szyi.


Czy pamiętamy o tych 200 zł - jaka decyzja
( popisałam , popisałam i znikam...jak to zjaw...ka :wink: )

w tej sytuacji możewarto na szarą przekazać!
żółtaczka wirusowa czy z zatrucie?!czy cos wiadomo? straszne to... warto sie dowiedzieć skąd ta zółtaczka. u kota który jest w domu to musi byc jakas konkretna przyczyna... czy ten DT aby napewno daje radę? przyznam, że nie budził mojego zaufania ale ja się czepiam może... konieczna też dieta, podstawowe badania, wątrobowe i nerkowe, morfologia. czy kotka je? Wet to nie wszystko, tu trzeba dobrej i doświadczonej opieki w domu...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto mar 20, 2012 13:39 Re: WólkaZaleska-Szara chora-potrzebne dutki na leczenie i k

[quote="warszawianka
a ja jak zwykle ...nocny marek.Jeszcze o Tolku i Burasce.jej 2 tyg. powinny wystarczyc ale Tolkowi bedzie za malo ,no i konia z rzedem temu ,co obrozke mu zalozy.......i upilnuje,zeby nie sciagnal z karku.. :smiech3: pozdrawiamT[/quote]

PODKRESLAM JESZCZE TO CO NAPISAŁA NASZA WARSZAWIANKA O TOLKU! O TYM ŻE MUSZĄ BYC NAJPIERW OBA KOTY W DOMU, JA ŻE MINIMALNIE ŻE 2 TYG. WARSZAWIANKA ŻE TO DLA TOLKA ZA MAŁO!!!! UCZUULAM I POKORNIE PROSZĘ ICH PRZYSZŁYCH DUZYCH O SPECJALNA UWAGĘ I NIEWYPUSZCZANIE TOLKA PO TAK KRÓTKIM OKRESIE!

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto mar 20, 2012 14:01 Re: WólkaZaleska-Szara chora / Tolek i Burasia jadą do DS

Ja po pół roku dojrzałam do wypuszczenia po raz pierwszy kotki wziętej ze schroniska, tak się bałam :?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto mar 20, 2012 14:02 Re: WólkaZaleska-Szara chora / Tolek i Burasia jadą do DS

alab108 pisze:Ja po pół roku dojrzałam do wypuszczenia po raz pierwszy kotki wziętej ze schroniska, tak się bałam :?

no i bardzo dobrze. bo strach po coś jest. mam nadzije, żenam Tolka nie zmarnują...jeju.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto mar 20, 2012 14:04 Re: WólkaZaleska-Szara chora / Tolek i Burasia jadą do DS

JEST POWAŻNA SPRAWA SZAREJ. BARDZO WASZ PROSZE O WSPARCIE FINANSOWE, RANDA OPŁACA JEJ LECZENIE. KOTCE TRZEBA DAĆ SZANSE. PROŚBA O POLECENIE WETA KTÓRY DA UPUST A NIE ZANIZY POZIOMU USŁUG... ZGODNIE Z POSTEM RANDY DOBRZE BY BYŁO ŻEBY W OKOLICY DT KTÓRY JEST NA PRaDZE PÓŁNOC - LUB W ROZSĄDNEJ ODLEGLOŚCI. POMÓŻMY SZARACZCE!!!
edit: nazwa dzielnicy DT

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto mar 20, 2012 15:57 Re: WólkaZaleska-Szara chora / Tolek i Burasia jadą do DS

dostałam cudne PW od Ewony! Krecik zostaje u niej na DS. jak dobrze... serducho Ty moje....

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto mar 20, 2012 16:36 Re: WólkaZaleska-Szara chora / Tolek i Burasia jadą do DS

Ewona, a pamietasz jak mówiłaś o rozsądku? Że rozsądnym trzeba byc,że w Twoim przypadku rozsądek oznacza 2 koty ??? :ryk: :ryk: :ryk:
Nie raz się z Randą śmiałyśmy z tego....
Bardzo sie cieszę,ze Krecik zostaje u Ciebie-miał szczęscie ten kot !!!!!

Evelin1

 
Posty: 105
Od: Czw sie 04, 2011 19:28

Post » Wto mar 20, 2012 17:11 Re: WólkaZaleska-POTRZEBNA PrzedAdop Wa-wa Nowoursynowska

zjawka pisze:Sie melduje 8) Trochę późno, ale tak mam - jak wsiąkne w pracowanie to wieczorem wracam :?
I już skrobię pw do Marcelibu ( tej złotej duszy co mam nam wizytę zrobić)

i już napisałam
mam pytanie do Warszawianki - Teresko, a w jaki sposób Inka oczko straciła?
Czy jakiś kot ( Inka) ma założoną książeczkę zdrowia
A o tych obróżkach to pisałam tylko w kontekście możliwości zawieszenia adresatki, co do pcheł i innego życia zewnętrznego też jestem za kropelkami na skórę.
No jeszcze kota można chipem zaadresować, ale nie wielu ludziom przyjdzie do głowy lecieć do weta ze znalezionym kotem, przynajmniej tak mi się wydaje.. :roll:

witam wlasnie wrocilam z badania i odpisuje.W maju pomiedzy dwoma szpitalami wrocilam do Wolki i Inka przyszla sie przywitac taka okaleczona.nastepnego dnia wet w Bielsku ja uspil i stwierdzil ,ze nie ma galki ocznej.powiedzial zegdyby wpadla na jakis drut czy patyk to miala by oczko rozerwane a nie wyjete.Ale nic pewnego nie wiem.I nie ma ksiazeczki. T

warszawianka

 
Posty: 58
Od: Pon mar 05, 2012 22:38

Post » Wto mar 20, 2012 17:18 Re: WólkaZaleska-Szara chora-potrzebne dutki na leczenie i k

Mamrot pisze:
zjawka pisze:
Patmol pisze:dzisiejszy post z dogomanii
[QUOTE=elik;18855816]A ja przypominam, że zwierzaczki z Wólki mają jeszcze na koncie Fundacji około 200 zł.
Pipi może są jakieś potrzeby np karma, czy obroże przeciw pchłom i kleszczom - sezon na nie już się zbliża.
Mogłabym zrobić zakupy na Allegro, tam też można kupić obroże p/kleszczom tylko musiałabym znać obwód szyi.


Czy pamiętamy o tych 200 zł - jaka decyzja
( popisałam , popisałam i znikam...jak to zjaw...ka :wink: )

w tej sytuacji możewarto na szarą przekazać!
żółtaczka wirusowa czy z zatrucie?!czy cos wiadomo? straszne to... warto sie dowiedzieć skąd ta zółtaczka. u kota który jest w domu to musi byc jakas konkretna przyczyna... czy ten DT aby napewno daje radę? przyznam, że nie budził mojego zaufania ale ja się czepiam może... konieczna też dieta, podstawowe badania, wątrobowe i nerkowe, morfologia. czy kotka je? Wet to nie wszystko, tu trzeba dobrej i doświadczonej opieki w domu...

O Boze biedna moja Szarusia.PROSZE napiszcie chc slowko.

warszawianka

 
Posty: 58
Od: Pon mar 05, 2012 22:38

Post » Wto mar 20, 2012 17:36 Re: WólkaZaleska-Szara chora / Tolek i Burasia jadą do DS

Mamrot pisze:dostałam cudne PW od Ewony! Krecik zostaje u niej na DS. jak dobrze... serducho Ty moje....

JAk sie ciesze.KOciatko moje poszlo w najlepsze rece!odplaci calym sercem-a ja bede wdzieczna poki zyje.DZIEKUJE :1luvu:

warszawianka

 
Posty: 58
Od: Pon mar 05, 2012 22:38

Post » Wto mar 20, 2012 18:11 Re: WólkaZaleska-Szara chora / Tolek i Burasia jadą do DS

Evelin1- prawie rachunek mi się zgadza: Bronia i Mandarynka to są mikrokotki, ważą razem trochę więcej niż 5 kg, ale niewiele, więc trzeba liczyć jako kot szt. jeden, Zyzio mieszka u sąsiada, ma wracać do domu o 22, więc wraca i jest do rana, czyli nie ma go praktyczne, czasem wpadnie w dzień, ale rzadko, więc 1/3 kota ( 22-6rano, 8 godz), i Krecik. Tak, że suma wynosi 2 1/3 kota, z czego pół kota nie jest moje tylko TŻ. Czyli mam mniej niż 2 koty, a o ile, to ju wyższa matematyka, chyba to będzie 1 i 5/6 kota dokładnie. A Krecik jest nieadopcyny, i długo nie będzie, albo też nigdy, bo znowu się pogorszyło, trzeba przejść na miksowane.
I się odczep. o!





0
Ostatnio edytowano Śro mar 21, 2012 0:33 przez ewona1, łącznie edytowano 1 raz

ewona1

 
Posty: 369
Od: Śro sty 25, 2012 15:59

Post » Wto mar 20, 2012 19:35 Re: WólkaZaleska-Szara chora / Tolek i Burasia jadą do DS

Wklejam wieści o Szarej sprzed dzisiejszej wizyty u weta:

,,Przesyłam zdjęcia diagnozy i paragonu. Badanie, kroplówka i leki - 91 zł plus badanie krwi 45zł. jutro znów kroplówka, żeby wypłukać bilirubinę z krwi, a dziś może jeszcze będą wyniki krwi. daj znać, czy chcecie robić badanie na fip, ale z tego, co twierdzi wetka, to wynik dodatni znaczy, że kot ma fip, a wynik ujemny to już różnie, bo wirusy mutują i nie zawsze test wszytstkie mutacje wykryje. I że lepiej pieniądze przeznaczyć na leczenie niż na test, bo jeśli kot po kilku dniach nie zareaguje na leki, to będzie wirus. Zółtaczka jest tylko objawem, nie chorobą samą w sobie, dlatego mamy podejrzenie fipa, ale może być też żółtaczka metaboliczna (np coś nie tak z metabolizmem wątroby). Badania krwi pewnie dalej by to pokazały, ale zobaczymy, co będzie w tych wynikach, które przyjdą.
Leczenie żółtaczki u kota rokuje różnie - może być tak, że wyleczy się łatwo, ale bywa i tak, że nie, na pewno nie jest ją tak łatwo leczyć jak u psów. Na razie nic nie jest przesądzone, zobaczymy jk będzie za 2-3dni. Ważne, że kotka je i pije, bo organizm jest jeszcze w miarę silny. Kotka dlatego piła tak dużo, żeby wszystkie te syfy wysikać.
I oczywiście wszystko pewnie jest wywołane stresem, bo mogła być byc choroba utajona, a wyszła dopiero teraz przy tych przeprowadzkach.
dzielnice, gdzie mogę podjeżdżac z kotem w razie czego: saska kępa, praga południe, praga północ, tarchomin, bródno, śródmieście. na pewno nie chcę jeżdzić na ursynów, mokotów i ochota. Kotka może u nas zostać, tylko pytanie co dalej z adopcją, bo to jeszcze komplikuje sprawę...
ja chodzę tutaj: http://www.weterynarz-praga.waw.pl/ do dr Myziak. ogólnie psy na pewno bardzo ładnie prowadzi, bo ładnie wyprowadziła mi moją Becię z padaczki, która niestety jest pourazowa. ale ona nie daje zniżek za bardzo."
,,na razie śpi bidula i pokichuje. trzymajcie kciuki, żeby leki zadziałały. na pewno po tej kroplówce będzie się w ogóle lepiej czuła, ciekawa tylko jestem, co dalej."

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazek

Randa

 
Posty: 600
Od: Pt mar 04, 2011 20:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot], puszatek i 81 gości