"Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 25, 2011 17:12 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Oj tak, robale są fuj.
Ja ostatnio podawałam właśnie milbemax, a wcześniej profender.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob lis 26, 2011 22:15 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Powitać.

Osoby dramatu:
Pierwszoplanowe:
Ja.
Pan Tofik (syjam, charakter jamnika - ile dostanie do michy to łapczywie zje, opędzluje najbliższą okolice z rzeczy jadalnych i będzie żebrał o więcej)
Drugoplanowe:
Pan Neon (europejczyk wszystkożerny, jedyny znany mi kot którego trzeba stawiać przy misce aby łaskawie zjadł - nie jest wybredny tylko nigdy nie chce mu się jeść)

Sobota 6 rano. budzi mnie wiertarka nad uchem. Czyli pan Tofik głodny. Zwlokłem się, budzę pana Neonka (inaczej Tofiasty wszamie swoje i jego), ten patrzy na mnie jak na idiotę - czemu tak rano. Nakładam paszę, upewniam się że OBA bambosze rozpoczęły tankowanie. Następnie łazienka. Słyszę po chwili że Tofiasty obija się o drzwi, drze japę aby wpuścić. Ignoruję. Po chwili słyszę odgłos pawika. Czyli normalka, bambosz zbyt łapczywie śniadał. Wychodzę, oczywiście gad jeden narzygał przy drzwiach łazienkowych w ten sposób, abym przy otwieraniu drzwi rozsmarował pawika na jak największej powierzchni przedpokoju :? .
Chyba w końcu zamontuję mu jakiś zawór jednokierunkowy w gardle :twisted: .

P.S.
Ma ktoś pomysł jak zmusić bambosza do picia ?
Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim wcieleniu musieli być myszami.
Psy mają Pana, koty mają Obsługę.

jagon

 
Posty: 12
Od: Nie lip 24, 2005 17:54
Lokalizacja: łódź

Post » Sob lis 26, 2011 22:18 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

...podanie, dwa znaczki skarbowe, masaż stópek... powinno pomóc :mrgreen:
KotkaWodna
 

Post » Sob lis 26, 2011 22:51 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Tja. Znając życie w odpowiedzi dostanę oficjalne pismo (wydrapane na kanapie) iż cyt. "Jaśnie Panowie KOTY pijają tylko wodę perier w kryształowej miseczce postawionej na złotej tacy. Z braku w/w trunku spożywanie wody jest wstrzymane do chwili zapewnienia odpowiedniej obsługi i aprowizacji". koniec cytatu.
Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim wcieleniu musieli być myszami.
Psy mają Pana, koty mają Obsługę.

jagon

 
Posty: 12
Od: Nie lip 24, 2005 17:54
Lokalizacja: łódź

Post » Sob lis 26, 2011 22:53 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

coś w tym stylu ;>. albo będziesz musiał się przestawić na wielokrotne w ciągu doby odkręcanie kranu, aby Jaśnie Państwo mogli zażyć czystej, płynącej wody na życzenie ;>
KotkaWodna
 

Post » Sob lis 26, 2011 23:02 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Kocur moj, gdyby mogl, to by utworzyl watek "narzekaniowo tylko o sluzbie" :lol:
Mylam glowe na szybkiego, a wiec pochylajac sie nad wanna. Niezdara jestem, prysznic mi sie wymknal z rak pryskajac gdzies po lazience. No nic. Podnosze leb, zerkam, a na brzegu wanny siedzi Yoshi z calkowicie mokrym pyskiem i mina taka, ze gdyby spojrzenie moglo zabijac.... :ryk: tak, tak, nieumyslnie prysznicem wycelowalam prosto w niego :ryk:

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lis 26, 2011 23:12 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

KotkaWodna pisze:coś w tym stylu ;>. albo będziesz musiał się przestawić na wielokrotne w ciągu doby odkręcanie kranu, aby Jaśnie Państwo mogli zażyć czystej, płynącej wody na życzenie ;>


Pomaga poidlo elektryczne z kranikiem,ale moje koty wola ,jak leci im woda bezposrednio z kranu-jak jestem w domu rozlega sie co jakis czas syrena mgłowa -oznacza to ,ze natychmiast mam leciec rudemu puscic wode -pije w wannie i Gucio tez przylatuje :roll:

Smakusia pije wode z kranu nad umywalka-jak jestme w lazience siada i wymownie patrzy na kran :lol:

Oczywiscie syrena mgłowa odbywa sie wtedy,kiedy jestem ......czyms innym zajeta 8)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103249
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lis 26, 2011 23:41 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

KotkaWodna pisze:coś w tym stylu ;>. albo będziesz musiał się przestawić na wielokrotne w ciągu doby odkręcanie kranu, aby Jaśnie Państwo mogli zażyć czystej, płynącej wody na życzenie ;>



Nie ma bata!. I tak już muszę co chwila "odkłaczać" syfon w umywalce po moich dziewczynach, jeszcze mi futra po bamboszach brakuje w odpływie. :wink:

Jak nie będą piły same to ja je będę poił. :twisted:
Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim wcieleniu musieli być myszami.
Psy mają Pana, koty mają Obsługę.

jagon

 
Posty: 12
Od: Nie lip 24, 2005 17:54
Lokalizacja: łódź

Post » Sob lis 26, 2011 23:45 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Przyszłam sobie narzeknąć, że farbowałam włosy i zamiast brązowych wyszły czarne. Mocno czarne. Wyglądam jak sroka, a jutro idę na imprezę.
Pozdrawiam z czeluści czarnej rozpaczy.
Obrazek
‎"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenianego
- zasługuje w ogóle na miano domu?" M.Twain

dzikafretka

 
Posty: 1881
Od: Pt lut 11, 2011 14:35
Lokalizacja: koło BB

Post » Sob lis 26, 2011 23:46 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Sroki są piękne :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 27, 2011 17:03 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

jagon pisze:P.S.
Ma ktoś pomysł jak zmusić bambosza do picia ?


Hmmm... chcesz zmuszać kota do czegokolwiek???? :twisted: Powodzenia!! :mrgreen:

Ja zostałam przez koty zmuszona do kilkukrotnego w ciągu dnia zmieniania wody w misce - bo jak jest już nieświeża (tzn. godzinkę stoi) to koty - który tam podejdzie - wsypują do miski suche żarcie. Ewentualnie raz wpadł im w pazury ręcznik papierowy - rolka cała sztuk jeden - i on też nadał się do "znieświeżenia" wody. Kran odkręcam jak kot siedzi na zlewie - szybka i akuratna jestem - bo jeszcze nie zdarzyło się, żeby kot wokalnie musiał się o wodę upomnieć. :twisted:
Ale jeśli uda ci się do picia wody koty przymusić to błagam!!! napisz jak to zrobiłeś!!
Obrazek Obrazek
Czika, Kizia, Hana - moje kociaki: viewtopic.php?f=1&t=136223

Kornish

 
Posty: 167
Od: Nie lip 10, 2011 9:10
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie lis 27, 2011 18:32 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Woda jest nieświeża tak 40 sekund po nalaniu.I się siedzi i patrzy z wyrzutem, że świństwo kot pić musi,fuj!
Czasem jak się czeka na wodę to się zdrzemnie przy misce.W końcu jakiś ciolek zrozumie i naleje.
Bardzo trudno nauczyć czegoś Dużych.

Moje Drogie...dwa razy dziennie karmię zboczeńca Felixa po kulce mokrego wprost w usteczka.No i od tygodnia poję łyżaczką dopyszcznie wodą wlaną do tychże kulek, z sosikiem.Bo nieco wyższa kreatynina.
Mam opanowaną technikę,chwyt za kłami, szybki ruch i jeeeest!
Aczkolwiek czasem pluje pluj jeden.
Kulkami pluje.
Wodę z sosikiem pije.Zdziwiony jest.Póki co.

Jestem Kotkins,Mistrz Wkładania Tabletek Tak Żeby Nie Wypluli...!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 27, 2011 18:44 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Żeby kot pił więcej, z mojego doświadczenia, miska z wodą musi stać z daleka od miski z pokarmem(!), u mnie jedzenie jest w jednym kącie, a woda w drugim kącie pokoju koło drapaka.

Im większa miska, tym częściej piją, nie mam pojęcia czemu. Kupiłam taką dużą michę i koniecznie szklana, z metalowej się w ogóle nie napiją :roll:

Wymieniam wodę raz dziennie.
‎"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenianego
- zasługuje w ogóle na miano domu?" M.Twain

dzikafretka

 
Posty: 1881
Od: Pt lut 11, 2011 14:35
Lokalizacja: koło BB

Post » Nie lis 27, 2011 18:48 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

[quote="kotkins"]
Moje Drogie...dwa razy dziennie karmię zboczeńca Felixa po kulce mokrego wprost w usteczka.No i od tygodnia poję łyżaczką dopyszcznie wodą wlaną do tychże kulek, z sosikiem/quote]

Od stycznia ubiegłego roku (czyli niedługo już dwa lata będą) :roll: karmię Potfffora mięchem też dwa razy dziennie ręcznie i dopyszcznie ... technika ta sama ... paluch za kłami ... :mrgreen: Jak mam szczęście to łaskawie otworzy paszczę sam ... w celu konsumpcji ... Jak nie mam szczęścia ...to też otwiera ... tyle że w celu udziabania mnie w palucha ... :evil: :evil:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lis 27, 2011 18:57 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

jeszcze się mnię nie zdarzyło, żeby Kota moja którakolwiek wypluła tabletkę, jaką podaję Sierściuchowi do dzioba 8)
[powiedziała Marta ze swojego ciemnego kąta]
KotkaWodna
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, pibon, puszatek i 111 gości