Nie ma pnących fuksji, ale są też odmiany zwisające więc można na czymś powiesić kilka i będzie ładnie ukwiecona ścianka.
Tradycyjne fuksje można poprowadzić też jak drzewko z piękną ukwieconą koroną
Fuskje są wieloletnie i dobrze przechowują się w domu. Jak krzaczek po zimie wygląda niezbyt ładnie to można naszczepić i wychodować nowe roślinki. Kiedyś się bawiłam, bo nie była ona tak popularna w sprzedaży, teraz z braku czasu zimową porą kupuję gotowe roślinki.
W tym roku jeszcze ich nie mam, ale w przyszłym tygodniu wyruszam na poszukiwanie. na razie ich miejsce zajmują bratki.
Kiedyś sadziłam petunie wielkokwiatowe, ale w połowie lata mimo, że kwitły wyglądały nieciekawie przez zasychajace listki na pędach. A fuksje kwitną do mrozów i krzaczki są cały czas zielone.
Na tym zdjęciu kolory są przekłamane

Tu udało mi się uchwycić właściwy kolor
