Belfaścik jest super fajnym kotem. Ruru robiła mu zdjęcia a on się prężył, miział i prezencił, jakby wiedział, że trzeba się "sprzedać". ogromnie miziasty, przemiły kot
Słuchajcie, przyszło moje dziecko ze szkoły i mi płacze w słuchawkę, że koleżanki tata chce dziś odwieźć 3 miesięcznego ich pieska do schroniska ona dostała go na jakieś tam urodziny a ojciec chce oddać. My naprawdę nie możemy zabrać czy nie znacie kogoś kto mógłby zaopiekować się szczeniorkiem i poszukać mu domu?
matko rozowa .. najlepiej oddac szczeniaka a nie go jakos uczyc .. przed chwila ogladalam Interwencje a tam podpalony pies w kojcu .. to jakas porazka jest normalnie..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.
Rozmawiałam z matką koleżanki mojej córki. Piesek jest niechcianym prezentem gwiazdkowym ludzi całe dnie nie ma w domu, nie mają go kiedy uczyć czystości. Piesek ma 3 miesiące i jest jakby połączeniem jamnika ze sznaucerem, więc nieduży. Pani mówi, że chyba jakaś inna koleżanka z klasy mojej Karoliny ma wziąć tego pieska. Ale prosiłam by była ze mną w kontakcie, gdyby to nie wyszło.....odradzałam jej schronisko. Acha - pies nie był szczepiony, a wychodzi na dwór.....
byłam dzisiaj przez chwilkę w schronisku poszedł duży czarny miziak, który wczoraj został przyniesiony poszedł do Państwa, którzy byli w niedzielę i chcieli adoptować Cesię- ale niestety obie panny Cesia i Hela nadal nie do adoppcji a one tak by chciały do domu...