Byłam dziś tylko 3 godzinki, ale przy mnie była jedna adopcja. Do domku poszedl Miodzio

będzie mial do towarzystwa 7 m-czną koteczkę Pynię, którą Pani wychowała od oseska. Mam nadzieję, że koteczek będzie szczęśliwy, bo to cudo nie kot!!
Później przyszły też Ciocia atla i Ciocia ruru, no i oczywiście od świtu była Ciocia CoolCaty. Może uraczą nas dziewczyny dobrymi wieściami, że więcej kotków znalazło domy! Oby!!!!!!!!!!!!!!!!!!