
weźta nie mieszajcie


Dobra, teraz pokazuje czemu Tofik to Tofik, a zaraz wstawię warszawianki

BTW Tofikowi to chyba wątek założyc trzeba?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
slapcio pisze:Hej, kicha to Mikuś nie Kleksik - on nie był odjajczany bo do domu jechał juz dzisiaj![]()
weźta nie mieszajcie
andzelika1952 pisze:Tak , tak bardziej pasuje na Tofika - jest kochany , miziasty.Aż slini się z radości kiedy jest smyrany pod bródką .Tofik przyniesiony był z kaszlem , podobno / tak twierdzi była opiekunka kotka/ wcześniej miał katar , kichał. Spał w paletach pod sklepem mięsnym gdzie pracuje ta Pani.Brała go na godzinę , dwie do sklepu aby się zagrzał i przespał w cieple. W tej chwili nie ma śladu kataru , ale jest kaszel. Otrzymuje leki - antybiotyk i na poprawienie odporności. Nie ma temperatury.
Tak się cieszę z Kleksika , żeby tylko nie wyskoczyło jakieś choróbsko![]()
slapcio pisze:I panienka tri, łaskawie dała sie pogłaskac po łebku, ale wolałam nie przeginać, coby mi nie zrobiła kuku stomatologicznieA ze ruszyć się nie raczyła, też w jednej pozie uwieczniona.
OKI dawaj @
slapcio pisze:Kurka, cosik musze jeszcze te fotki tri rozjaśnić
chyba zapomniałam zapisac obróbki
slapcio pisze:zobacz teraz, podmieniłam na troche rozjaśnione. Moge Ci tez wysłać oryginały, przed wykadrowaniem itp - ale to duze pliki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Martinomive, puszatek, Szymkowa i 72 gości