Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 01, 2009 0:25 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

iza71koty pisze:Przepraszam Cie Norman ale chyba rozumiem Twoje intencje. Odpowiedziałam Ci juz wystarczajaco wyczerpujaco na Twoje pytania.

Dziękujemy Ci za odwiedziny na wątku. Jak juz pisałam wcześniej Adopcjami zajmą się Osoby przychylne watkowi.

Swoje zrodła jak i informacje dotyczące tego jak trudną jestem Osobą zostaw proszę dla Siebie i Osób które Ci to przekazały. Bo tu na wątku one Nikogo nie obchodzą. To jest wątek który pomaga przetrwać ponad setce wolnożyjacych kotów. Ludzi tutaj obchodzi ich los.Nie moja Osoba.


Wiadomo ,że dobro kotów najważniejsze.Dlatego zadałem pytanie,
dlaczego do tej pory nie wystawiasz kotów do adopcji??????co z nimi się dzieje jak urosły???????
Iza nie odwracaj tematu .Po prostu czekam na odpowiedz??? Kiedy zobaczę koty do adopcji od Ciebie???
Kotów wolno żyjących mówisz ,to wiemy,ale co z tymi które masz w domu??? te małe co je zabierałaś???
w takim razie drugie pytanie.Ok ? Ile chociażby w tym roku wyadoptowałaś kotków co??skoro skrupulatnie wyliczyłaś,wcześniej sterylki to wylicz adopcje .No ile???ile kotków od Ciebie znalazło nowe domki?? Jeśli nie Iza ,to może ktoś z was to wie.Bo wnioskuje ,że Iza tej informacji nie udzieli..
Ostatnio edytowano Wto gru 01, 2009 0:31 przez norman, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

norman

 
Posty: 31
Od: Czw paź 23, 2008 13:56

Post » Wto gru 01, 2009 0:27 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Kicia niestety nadal nieuchwytna, dobre wieści to takie że jest widziana, żyje, ma dostęp do jedzenia.
Warszawa ma wdrożony od jakiegoś czasu bardzo dobry program - SM maja obowiazek udostepniania kotom okienek do piw nic, karmicielki mogą się zarejestrować i otrzymywać karmę dla kotów, koty mogą naprawdę liczyć na opieke. Tylko to mnie jakos trzyma.
Nie mniej jednak nie spocznę póki Mikitki nie sprowadze z powrotem do domu :(
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Wto gru 01, 2009 0:33 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Trzymam kciuki Janeczko :ok: Jak długo to juz trwa? W gre wchodzi tylko pułapka z tego co doczytałam?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31627
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 01, 2009 0:39 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

iza71koty pisze:Trzymam kciuki Janeczko :ok: Jak długo to juz trwa? W gre wchodzi tylko pułapka z tego co doczytałam?

To trwa niby dopiero tydzien. To dla mnie strasznie dlugi tydzień.
Tak, w grę wchodzi tylko klatka-pułapka. Mikitka to kotka szczególna, miziakim niestety nie jest. Nie da się przykicikać i zwabic na wyciągnięte rece.
Gdyby nie pomoc forumowiczów z Warszawy... dzięki nim mam nadzieje że Mikitka wróci do domu.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Wto gru 01, 2009 0:42 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Norman poczytaj moje wątki. Tam jest wszystko.Bardzo nie podoba mi sie ton Twoich wypowiedzi.Domyślam się po co tu jesteś.

Mam nadzieję że poczułyście Dziewczyny znajomy klimat na wątku? Zegnam się i Dobrej Nocy Wam zyczę. :)
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31627
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 01, 2009 0:47 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Wyśpij się Izo, dobranoc :D
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Wto gru 01, 2009 1:02 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Stawiając sobie za cel zaszczepienie kotów z mieszkania, wyadoptowanie części z nich, nakłaniając panią Izę, żeby nie zwiększała już obszarów swojego karmienia, poniosłem klęskę.
Pomimo chęci opłacenia wszystkich szczepień, chęci wożenia kotów na szczepienia nie zdziałałem nic.

Jeśli chodzi o wyadoptowanie części kotów (wiosną z mieszkania na sterylizację i kastrację zabierałem kilka młodych kotów), to raz pani Iza wyrażała chęć, a następnym razem zanosiła się płaczem „nie, panie Jacku, tylko nie on”, gdy proponowałem zrobienie zdjęć i opisu któregoś kota – i ostatecznie żadnego kota nie mogliśmy przeznaczyć do adopcji.
Tę kwestię kilka razy podnosiłem w formie poważnej rozmowy i pani Iza zobowiązała się, że niezwłocznie przedstawi listę kotów, które zaszczepimy, wyrobimy książeczki zdrowia i będziemy szukać domów. Pomimo upływu wielu miesięcy nic z tego nie wyszło.

to jest cytat z twojego wątku!!!!
nie życzę sobie ,żadnych animozji w moim kierunku.
Pytam ponownie ile kotów wyadoptowałaś w tym roku??? mam nadzieję ,że rozumiesz moje pytanie???
Obrazek

norman

 
Posty: 31
Od: Czw paź 23, 2008 13:56

Post » Wto gru 01, 2009 3:00 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Tak Norman rozumiem Twoje pytanie. Mój wątek poświęcony jest Opiece i Pomocy Kotom Wolnożyjacym. NIE ADOPCJOMAdopcje zdarzają się sporadycznie kiedy zaistnieje taka potrzeba.Koty przeznaczane do Adopcji muszą spełniać pewne kryteria. Dlatego potrzebne są Tymczasy. W tym roku sześć kociaków trafiło na Tymczas i stamtad zostały wyadoptowane. Trafił też na Tymczas rudy dorosły kocurek i też został wyadoptowany.

Cytat który zacytowałeś odnosił się do moich domowych kotów.Osoba prowadząca wtedy mój watek, wykorzystując moje polożenie narzucała mi Swoje warunki.Dlatego wspolpraca sie zakonczyła.Pomimo tego zaszczepiłamn część kotkow wyrobiłam ksiażeczki i kilka zostało wyadoptowanych. Zaprzestałam szczepić wkrótce po tym jak dwa z nich, krótko po szczepieniu mi odeszły. Kilka kotkow wyadoptowanych za czasów mojego pobytu na Forum znajduje sie na 1 stronie poprzednich częsci watku.
Myślę że wiem kim jesteś. Znamy sie dobrze prawda?
Zalogowałeś czy moze zalogowałaś się całkiem niedawno a znasz część mojego watku z prastarych czasów, kiedy jeszcze mnie na Forum nie było i to nie ja prowadziłam ten wątek, ani nie miałam mozliwości wyjaśnienia sytuacji. W zaden sposób nie czuję się zobowiazana do wyjaśniania Ci czegokolwiek.

Chyba też sie zaloguję pod nowym nickiem i sobie zaszaleję.....
Ostatnio edytowano Wto gru 01, 2009 3:26 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31627
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 01, 2009 3:12 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Jeśli nie zmienisz tonu Swoich wypowiedzi... Norman napiszę do Moda o usunięcie Twoich postów z wątku.Nikt sobie tu nie życzy KRZYKU!!!!!

Ps.
A moze chcesz sobie popatrzeć na zdjęcia kotków które zgineły?Ile z nich zostało? Obchodzi Cię że te które uratowałam zginęłyby tam samo? Czy obchodzi Cie tylko Twoja ideologia???
Widzę ze ten temat Cię wcale a wcale nie interesuje?

Ogłoszenia zobaczysz w stosownym czasie czyli wtedy kiedy się pojawia.O tym zadecyduję ja i Osoba która będzie to robić.Które kotki zostana wyadoptowane a które zostaną przeniesione w naturalne warunki tez ja zadecyduję , bo ja je uratowałam i wiem który czego oczekuje.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31627
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 01, 2009 7:19 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Dzień dobry

Iza , mysle, że nie musisz odpowiadac na pytania zadane w taki napastliwy sposób.
W ogóle nie musisz odpowiadac na te pytania. Ustalilismy juz, że możesz wytłumaczyc sie osobą , które Ci udzielają pomocy i o takie tłumaczenie proszą.

Miłego dnia zyczę :)
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Wto gru 01, 2009 7:29 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

norman pisze:Pytam ponownie ile kotów wyadoptowałaś w tym roku??? mam nadzieję ,że rozumiesz moje pytanie???

O co Ci chodzi? W swojej karierze na forum napisałeś 16 postów, jesteś podczytywaczem niewiadomo z jakiego miasta a już wiesz, że Iza ma trudny charaktek - czyli do tego jasnowidz 8O
Rozumiem, że piszesz ponieważ chcesz przyjąć kota na tymczas od Izy albo dać mu domek? Czy prowadzisz statystyki?
Daj spokój człowieku a jeśli nie możesz to powiem tak: każdy może mieć tyle kotów ile chce i nie musi się Tobie tłumaczyć.
Trzeba mieć nie tylko trudny charakter ale i sporą dozę bezczelności, żeby nie pomagając, wpadać na czyjś wątek z żadaniami.
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Wto gru 01, 2009 13:07 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Iza ja myślę że nie powinnaś wdawać się w dyskusje. Norman ja kiedyś prowadziłam wątki Izy i w tym czasie jak je miałam pod opieką kotki znajdowały swoje domy. Specjalnie dla Ciebie poszperałam i proszę np.: Klara, Kubuś, Toluś Zosia Gizela, dwie czarne siostrzyczki, Niunia... Nie wiem dlaczego przytoczyłeś akuat ten cytat ale wnioskuje, że nie che Ci się czytać innych wątków lub, że ktoś Ci zasugerował akurat ten. Nie wnikam. Dotyczy on czasu kiedy Izy nie było na forum i mowa tutaj była tak jak wyjaśniła to Iza jej osobistych kotów. Nigdy aj sama bym nie oddała moich kotów i nie dziwię się Izie że nie chiała się pozbyc swoich i nie o sztuki tu chodzi, bo jak pobędziesz trochę na forum to zobaczysz że nie tylko Iza ma stadko kotów w domu.
Wracając do adopcji to przy kotkach które sa wysterylizowane nie jest ich aż tak dużo a te kotki które ostatnio wyratowała Iza będą miały swoje ogłoszenia, jednak nie na forum tylko na serwisach ogłoszeniowych i to ja się tym zajmuję więc pytanie mozesz kierować do mnie a nie do Izy i nie na wątku, który dotyczy kotów WOLNOŻYJĄCYCH a nie tych do Adopcji.
Watku adopcyjnego nie ma z prostych względów, wiem, że forum miau przy szukaniu adopcji w internecie nie wyśwaietla się najczęściej. Sama szukałam drugiego kota w tamtym roku i naprawdę trafiłam tu z polecenia a nie dlatego że mi się wyświetliły adopcje kotów. Także kwestie techniczne zostaw nam.
Jesteś nowa/y (przepraszam ze tak piszę ale nie znam płci) większość postów to koci-bazarek więc proszę o lekturę całości i dopiero o wyciąganie wniosków.

Myślę że temat został zakończony i wszystko według mnie zostało wyjaśnione zarówno przez Izę jak i przez innych bywalców wątku.
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Wto gru 01, 2009 13:14 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Ja-Ba trzymam kciuki za kicię!!
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Wto gru 01, 2009 13:30 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Aguś :) nawet nie wymienilaś wszystkich kotkow.Za czasów mojej wspólpracy z NOT jeszcze sprzed Forum w wyadoptowałam ich 15. Potem przy pomocy Pana Jacka wyadoptowane zostały chyba 4 , w trakcie sama wyadoptowałam dodatkowo 3 sztuki.Za Twoich czasów wyadoptowane zostały te z 1 strony wątku i inne których zdjęć tam nawet nie ma bo ,od razu trafiły na Tymczas.Dodam ze Osoby pomagajace w Adopcjach nie życzyły sobie mojego kontaktu z Nowym Opiekunem....Nigdy nie dostałam kopii umów Adopcyjnych kotkow wyadoptowanych ode mnie ...

To co sie tutaj dzieje to PROWOKACJA.

Norman nie jest tu przypadkiem.Jest kobieta, bo nick mozna sobie zmienić ,ale pewne charakterystyczne style wypowiedzi zdradzają , kim jest naprawde.Kiedy sie wczoraj tu pojawił od razu miałam nieodparte wrażenie ze powiało znajomym wrogim klimatem na wątku. Coż....jak mówia "tonacy brzytwy sie chwyta"
Nie tłumaczmy Normanowi niczego on jest tu znacznie dłuzej niz to wynika z daty jego logowania nowego nicku.....
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31627
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 01, 2009 13:38 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Pogoda u nas fatalna Dziewczny. Pada cały czas. Będe mokra okrutnie. Kociaki niestety też. Wczoraj zdobylam trochę ryby. Dzis dokupiłam korpusów zeby jakos podzielić.Nie dam rady dzis przeszukać terenu, tak jak sobie obiecałam. Dodatkowo chyba znów bierze mnie jakaś grypa albo coś.No nic miejmy nadzieję że jutro pogoda sie polepszy :(
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31627
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 668 gości