O jeżu kolczasty, ależ piękna karteczka do nas przyfrunęła.
Trochę tu się pomału toczy życie towarzyskie na tym wątku, ale jak to się mówi z nowym rokiem, nowym krokiem.
Moim podopiecznym bardzo podoba się, że dziadek mróz odpuszcza i nie muszą bać się zimna. Oby tak dalej. Teraz tylko czeka ich jeszcze ogromny stres w dniu jutrzejszym i będą mogły odetchnąć.
A ja Sabinka będę witać Nowy Roczek w domowych pieleszach razem ze swoimi domownikami, czyli z Zuzią, Imką, Lucynką, baryłką Tosią, Pusią z krótkim ogonkiem, Kajtusiem jedynym kawalerem w tym towarzystwie i z moim kotopsem czyli z Fioną.
Oj bedzie się działo
Życzę wszystkim zaglądającym na mój wąteczek
DOSIEGO ROKU 2012 !