
Umarłam...

Marcelibu pisze:Wima ma rację. Trzeba było najpierw koty pomierzyć w talii, policzyć średnią, dołożyć 10 cm, podzielić wynik na pół (chyba, że kot leży na boku, to za bardzo mu się tłuszcz przelewa na jedną stronę, to wtedy dodać jeszcze 15 cm) i dopiero parapety w domu robić!
To jakaś wyższa matematyka jest.

Buziaczki, Jadziu dla Was wszystkich.