PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 17, 2014 17:25 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

pchełeczka pisze:Jakby coś to mogę odebrać to od Ciebie. Teraz jestem na urlopie wiec mam troche więcej czasu wolnego.


:ok:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Pon lis 17, 2014 18:43 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

pchełeczka pisze:Jakby coś to mogę odebrać to od Ciebie. Teraz jestem na urlopie wiec mam troche więcej czasu wolnego.


W porządku. Przypomnę się jeszcze dzień przed i ustalimy szczegóły :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto lis 18, 2014 8:04 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Na dzień wczorajszy w pokoju klatkowym było 5 kociaków - z miotu CXXX/14 - dwa białe z czarnymi plamkami i czarno-biały - roznoszą klatkę, 882/14 - dziewczynka bura - delikatna, i 883/14 dowieziona malutka i mizerna; pokój żółty pusty; pokój zielony Blakot - Czarna Perła - wyjątkowy kot dla wyjątkowej osoby, jest niezależny ale potrzebuje kontaktu,coraz bardziej dokucza mu samotność i zamknięte pomieszczenie:
Obrazek
Obrazek
pokój czerwony - czarnula 426/14 - zwiewa z pokoju, trzeba uważać oraz szylkrecia 595/14 łagodna, pieszczocha, buziaczkowa, wystawia od razu brzunio do głaskania
Obrazek
oraz pokój miętowy - 635/14 domagał się głaskania, wolał to niż przysmaki.
Wczoraj było dwóch chłopaków po kociaka dla narzeczonej, nie dostali ale może przyjdą dzisiaj, najpierw chcieli białaska z pokoju klatkowego a później szylkretkę, jak ją zobaczyli. Słuchali co do nich mówiłam ale nie wiem czy nie wypuszczali drugim uchem.
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Wto lis 18, 2014 8:06 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

ja musiałam dać sobie chwilę oddechu - ostatnio zaczęłam w piętkę czasową i organizacyjną gonić - potrzebowałam wolnego dnia. W grudniu wrócę na dyżury niedzielne ale teraz potrzebuję jeszcze wolnych niedziel (w soboty niestety mam trochę pracy i niedziela to jedyny dzień wolny, który mogę poświęcić rodzinie).

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 18, 2014 21:02 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Dziś wreszcie Koty miały ciepło - grzały kaloryfery. Wczoraj była 1 późna adopcja-do domu pojechała piękna szylkrecia Laura 595/14.Adoptowali Ją bardzo mili państwo.Dziś też 1 kotka znalazła dom- przecudna z urody i charakteru Burasinka 882/14.Adoptowała Ją przemiła dziewczyna ,która 05.11.pożegnała swoją ukochaną Kotkę zmarłą na chłoniaka .Kiedy wyniosłam jej Burasię rozpłakała się i powiedziała ,że nie chce już oglądać więcej nikogo.Obiecała też przemyśleć sprawę szybkiego dokocenia się dla dobra Burasi.Mizerna Dziewczynka z klatkowego 883/14 jest w szpitalu-koci katar.Trójpak CXXX/14 2 białe z czarnymi plamkami Dziewczynki i czarny z białym Chłopczyk ma się dobrze.Roznoszą nadal klatkę, zjadły olbrzymią ilość kurczaka i pięknie korzystają z kuwety.Chłopczyk ma do usunięcia przepuklinę pępkową.Po południu doszedł do Nich też Trójpak całych czarnych Maluszków,max. 4 tyg.Chude ,mizerne,ale bardzo żywotne i na szczęście same jedzą. Też zjadły bardzo dużo ,a jeden jadł stojąc wszystkimi 4 -ma łapkami w misce.Czyli w klatkowym są 2 Trójpaki Kociąt.Pan Blakot był dziś bardzo łaskawy-ucieszył się na mój widok,mruczał ,dał się głaskać,wziąć na ręce,ładnie jadł wołowinę i kurczaka.Ale potem był już w gorszym humorze.Myślę,że On jest zazdrosny o inne Koty ,o Ich zapach na ubraniu.Na początku jest super,a potem kiedy idę do Niego po pobycie u innych Kotów to się dąsa i nie jest już taki miły.Myślę,że tak jak napisała sonata nudzi się i ma dość samotności i zamknięcia w małym pokoju.Strasznie Mu trzeba szybko dobrego domu.Zenuś 819/14 z miętowego jest zaglucony.Agnieszka zgłosiła to lekarzowi,ale jest problem,bo Zenuś jest ciężko obsługiwalny.Próbowałam różnymi sposobami zwabić Go do transporterka,ale nic z tego nie wyszło.Jeść nic nie chce,dał się kilka razy pogłaskać po grzbiecie i tyle.Póki co Marusia 635/14 poszła od Niego z pokoju do czarnulki Lilli 426/14 do czerwonego.Dziewczynki bardzo ładnie się przywitały,trąciły noskami,przyjaźnie obwąchały,a potem ładnie bawiły same i ze mną wędkami.Apetyt bardzo obu Panienkom dopisuje,wszystko co Im się podtyka pod noski smakuje,jedzą naprawdę dużo ,szczególnie ta Mala Czarna -gdzie to się mieści ? Na jutro kurczak dla Maluchów jest.Będę u Nich w czwartek-przyniosę na czwartek i piątek.
Obrazek

MAU

 
Posty: 2738
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Wto lis 18, 2014 21:50 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Dzięki dziewczyny za wieści :D .

Fatalnie, że Zenon choruje. No i mam nadzieję, że lekarze i opiekunowie się ogarną. Skoro został zapakowany i przeniesiony ze szpitala do A1 to i w drugą stronę jest to wykonalne.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 18, 2014 22:02 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

To samo powiedziałam o Zenku,ale Agnieszka mi wyjaśniła,że On był przyniesiony na A1 ,jak to określiła,jeszcze "przyspany" po kastracji i nie był na chodzie.W ogóle Biedaczek jest bardzo zestresowany,chowa się po kątach,ale uważnie słucha ,co się do Niego mówi.I daje się pogłaskać,ale trzeba być bardzo delikatnym i powolnym,bez żadnych gwałtownych ruchów.
Obrazek

MAU

 
Posty: 2738
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Śro lis 19, 2014 22:50 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

:1luvu: Dzisiejsze sms-owe wieści z domu adoptowanej wczoraj małej Burasi :"Mała czuje się dobrze zaaklimatyzowała się szybciutko,sporo śpi.No ale to maleństwo , w przerwach w spaniu bawi się i biega po całym mieszkaniu.Jest kochana.Wyślemy Pani za kilka dni zdjęcie malutkiej bo na pewno będzie szybciutko rosła.Pozdrawiamy Monika i Ryska".Ryska,bo wczoraj przy adopcji w gabinecie weta podczas obcinania pazurków porysowała ręce trzymającej Ją Opiekunki i jej koleżanki.
Powodzenia śliczna Rysko w Twoim własnym,osobistym domu. :1luvu:
Obrazek

MAU

 
Posty: 2738
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Czw lis 20, 2014 8:01 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Bo chociaż Ryska to przez kraty głaskała łapką delikatnie, chowając pazurki. Szczęścia w Nowym Domku.
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Czw lis 20, 2014 15:28 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Wszystkiego dobrego mała Rysiu :ok:

Macie jakieś schronowe plany na weekend?
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 20, 2014 20:49 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Revontulet pisze:Macie jakieś schronowe plany na weekend?


W ten weekend odpadam, muszę potestować nową formułę aukcji na Allegro na rzecz kotów pod opieką GPK MRAU - Paluszków, byłych Paluszków i kotów miejskich (wolno żyjących).
Informacja odnośnie aukcji GPK MRAU:
Od 2.11.2014 Allegro nakazało wystawiać aukcje charytatywne wyłącznie na nowej platformie charytatywni.allegro.pl.
Fundacja Viva, w ramach której działa GPK Mrau, załatwiła formalności wszystkie, więc w weekend potestuję tę nową platformę i powystawiam aukcje.
Minus tej platformy to brak opcji "Kup teraz", więc cegiełki na koty będą mogły być wystawiane tylko pojedynczo, jako licytacja. Dodatkowo przedmioty wystawiane na charytatywni.allegro.pl nie są widoczne w wyszukiwarce "normalnego" Allegro.
Aukcje na rzecz GPK Mrau będą widoczne pod linkiem: http://charytatywni.allegro.pl/listing?charityOrganizationPurposeId=326
Dam znać na wątku tutaj, jak powystawiam i potestuję.


Dziś dostałam od pewnej osoby dwa worki posłanek dla kotów w schronisku.
Ale w schronisku (byłam 8.11) posłanek było po sufit. Więc dajcie znać, kiedy się pojawi potrzeba zatowarowania :)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Czw lis 20, 2014 20:57 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

sobotę mam roboczą , więc jestem w niedzielę . prawdopodobnie przyjadę obładowany , mam już prawie pełny
bagażnik , a jeszcze szykują się odbiory . Jeśli ktoś ma coś dla Paluszków , proszę o kontakt , podjadę i zabiorę.
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Czw lis 20, 2014 21:05 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Wczoraj do klatkowego doszedł CzteropakCXXXII/14-parka Burasków i parka Czarnych.Wczoraj został adoptowany Burasek , a dziś Buraska.Już za 3 godz. Pani poinformowała tel.,że Burasia roznosi dom,.zwiedza całe mieszkanie ,na aklimatyzację nie potrzebowała ani sekundy ,biega jak szalona,a jak się zmęczy to na chwilę rozwala się na łóżku.Powodzenia ,Malutka w Twoim domku.W klatkowym jest więc 8 kotów : Czarna Parka z Czteropaku ok.7 tyg.,dobrze wyglądają i 2 Trójpaki .Dziś wszystkie mniej jadły,ale może są dobrze najedzone,bo miały kurczaka do woli i we wtorek i wczoraj no i dziś.Na jutro też jest.Czarny Trójpak jest nadal trochę przestraszony-fukają,chowają się,a 2 Dziewczynki i Chłopczyk CXXXI/14 nadal wesołe,rozbrykane i rozmruczane .W żółtym pokoju podrostków umieszczono szczeniaka amstaffa i drugiego- roznoszą pokój!!! Blakot był dzisiaj bardzo miły,ładnie jadł,ale jest też smutny i coraz bardziej zrezygnowany.W pewnym momencie wchodzi do budki drapaka ,odwraca się tyłem i nie ma już ochoty na żaden kontakt z człowiekiem.W czerwonym dziewczynki Ella i Marusia wymiziane,wygłaskane i wyczesane tak,że już uciekały ode mnie, nareszcie miały dość człowieka.Ella pochłania nieprawdopodobne ilości jedzenia-lubi chyba wszystko,byle było jadalne.No i Zenuś w miętowym.Nadal tam jest.Dziś wet dał dla Niego pastylkę,żebym ją ukryła w dobrym jedzonku.Na moje,ale On nic nie chce jeść odpowiedział-niech pani zostawi może zje w nocy.Może.Ale w ogóle coś jada,bo i wczoraj i dziś podobno była kupa w kuwecie.Ponadto ma jakieś ranki przy nosku,po obu stronach,dziś leciała Mu stamtąd krew-też o tym mówiłam wetowi.Zenuś jest bardzo zestresowany,dziś nie było mowy o głaskaniu Go ręką,ale piórkiem na patyku dawał się miziać nawet po główce.We wtorek Koty dostały fajną zabawkę edukacyjną-labirynt na karmę.Nówka,dopiero ją składałam.Blakot nie był zainteresowany,więc zaniosłam do Dziewczynek.Marusia olała,na szczęście w przenośni,a Ella pięknie wyjadała co lepsze rzeczy-nasypałam tam różnistych chrupek i smakołyków.Dramatycznie mało jest miękkich rzeczy-posłanek,ręczników.Było wszystkim zawalone,a dziś nędzne resztki.Co i rusz wynoszą sterty ,chyba do psów,bo i gdzie ? W przyszłym tygodniu sonata będzie u Kotów w poniedziałek,a ja w czwartek i piątek.
Obrazek

MAU

 
Posty: 2738
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Czw lis 20, 2014 21:23 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

MAU pisze:Wczoraj do klatkowego doszedł CzteropakCXXXII/14-parka Burasków i parka Czarnych.Wczoraj został adoptowany Burasek , a dziś Buraska.Już za 3 godz. Pani poinformowała tel.,że Burasia roznosi dom,.zwiedza całe mieszkanie ,na aklimatyzację nie potrzebowała ani sekundy ,biega jak szalona,a jak się zmęczy to na chwilę rozwala się na łóżku.Powodzenia ,Malutka w Twoim domku.W klatkowym jest więc 8 kotów : Czarna Parka z Czteropaku ok.7 tyg.,dobrze wyglądają i 2 Trójpaki .Dziś wszystkie mniej jadły,ale może są dobrze najedzone,bo miały kurczaka do woli i we wtorek i wczoraj no i dziś.Na jutro też jest.Czarny Trójpak jest nadal trochę przestraszony-fukają,chowają się,a 2 Dziewczynki i Chłopczyk CXXXI/14 nadal wesołe,rozbrykane i rozmruczane .W żółtym pokoju podrostków umieszczono szczeniaka amstaffa i drugiego- roznoszą pokój!!! Blakot był dzisiaj bardzo miły,ładnie jadł,ale jest też smutny i coraz bardziej zrezygnowany.W pewnym momencie wchodzi do budki drapaka ,odwraca się tyłem i nie ma już ochoty na żaden kontakt z człowiekiem.W czerwonym dziewczynki Ella i Marusia wymiziane,wygłaskane i wyczesane tak,że już uciekały ode mnie, nareszcie miały dość człowieka.Ella pochłania nieprawdopodobne ilości jedzenia-lubi chyba wszystko,byle było jadalne.No i Zenuś w miętowym.Nadal tam jest.Dziś wet dał dla Niego pastylkę,żebym ją ukryła w dobrym jedzonku.Na moje,ale On nic nie chce jeść odpowiedział-niech pani zostawi może zje w nocy.Może.Ale w ogóle coś jada,bo i wczoraj i dziś podobno była kupa w kuwecie.Ponadto ma jakieś ranki przy nosku,po obu stronach,dziś leciała Mu stamtąd krew-też o tym mówiłam wetowi.Zenuś jest bardzo zestresowany,dziś nie było mowy o głaskaniu Go ręką,ale piórkiem na patyku dawał się miziać nawet po główce.We wtorek Koty dostały fajną zabawkę edukacyjną-labirynt na karmę.Nówka,dopiero ją składałam.Blakot nie był zainteresowany,więc zaniosłam do Dziewczynek.Marusia olała,na szczęście w przenośni,a Ella pięknie wyjadała co lepsze rzeczy-nasypałam tam różnistych chrupek i smakołyków.Dramatycznie mało jest miękkich rzeczy-posłanek,ręczników.Było wszystkim zawalone,a dziś nędzne resztki.Co i rusz wynoszą sterty ,chyba do psów,bo i gdzie ? W przyszłym tygodniu sonata będzie u Kotów w poniedziałek,a ja w czwartek i piątek.



dowiozę posłanka , i gazety , sporo szmatek .

W niedzielę w A1 w żółtym stała nasza lampa UV , a dziś w pokoju psy :evil: :evil: :evil: . a przecież Dyrka obiecywała :roll: :roll: :roll: .


Ponawiam apel , jeśli u kogoś w domu zalega coś co może się przydać Paluszkom i nie ma jak przywieźć dajcie znać , zabiorę .
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Czw lis 20, 2014 21:35 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

MAU, dzięki za wieści :ok: :D .
Wspaniale, że tak często zaglądasz do Paluszków :201461 .


W żaden sposób nie potrafię wytłumaczyć, zrozumieć ani zaakceptować faktu, że chory Zenon nadal jest w A1 :roll: .
Nie wierzę w to, że nie potrafią go spakować do transportera. Biedny kot :( .
Załatwimy to w sobotę :ok: .

Będzie ktoś w sobotę na adopcjach?
Z Asią jesteśmy w szpitalu.
Oczywiście jeśli nikogo nie ma, to staramy się częściowo ogarnąć również adopcje, ale ciężko jest pogodzić dyżur w A1 i w A2. Poza tym robimy to kosztem chorusków ze szpitala, których jest setka. Ta setka kotów ma kontakt z wolontariuszami tylko jeden raz w tygodniu więc chciałybyśmy w jak największym stopniu móc poświęcić im swój czas.

Ella ma numer 426/14? Zatem to Lilla :wink: .
Takie imię ma w ogłoszeniu. Już od dłuższego czasu.
http://www.napaluchu.waw.pl/czekam_na_c ... /011401912

Kuba, jesteś niezastąpiony :P
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 124 gości