TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(:(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 31, 2013 19:53 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Dosiego Roku i szampańskiej zabawy życzy tyska ekipa kocio - psio - króliczo - świnkowa :piwa: :balony:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto gru 31, 2013 22:09 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Obrazek
Spełnienia marzeń w Nowym Roku życzy Phantasmagori ;- )
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto gru 31, 2013 22:18 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Obrazek
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto gru 31, 2013 23:56 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Byście w Nowym Roku nigdy nie zaznali przykrości, a życie
nieustannie zaskakiwało Was czymś wspaniałym .
Aby od Sylwestra caly rok byl ekstra, by marzenia sie
spelnialy, by pieniazki kieszen wypchaly , a uczucia nie
znikaly i z serduszka wyplywaly .
Aby w nadchodzacym roku nigdy nie zabraklo Wam wiary i optymizmu , a kazdy nowy dzien tylko utwierdzal Was w
przekonaniu, ze zycie moze byc piekne .
Bazarek dla Vita do 05.06 godz 20

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=162515

Iljova

Avatar użytkownika
 
Posty: 1244
Od: Śro lip 21, 2010 19:14
Lokalizacja: Bydgoszcz (Chorzów)

Post » Śro sty 01, 2014 3:22 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Dziękujemy za piekne życzenia :):):)

Godzine temu musiałam wyjść z Laryska i Fibim bo łara była o 13 tej i jest źle , bo nawet jak nie strzelali to Lara była w totalnej panice mimo dużej dawki leków uspokajających , ledwo zrobiła siku i to w biegu a kupala o już na 1 pietrze , Lara to bardzo zle znosi :(:(:(
Etna tez nie najlepiej bo jak byłam z nimi po 17 tej wczoraj to juz walili petardami jak nienormalni no i Etna tez sie zdenerwowała a w domu przy kolejnych hukach zaatakowała mi i to dwa razy Fibiego i jej tez musiałam dać leki uspokajające , a te w schroniskach , na łańcuchach , ile z nich straciło życie :(:(:(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro sty 01, 2014 15:47 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Niech ten rok będzie dobry dla Ciebie Justynko, Przyjaciół, którzy Ci pomagają i Twoich Zwierzaczków.
Niech będzie dobry dla wszystkich, którymi się opiekujesz i którym pomagasz.

marivel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2422
Od: Sob mar 21, 2009 12:48
Lokalizacja: skądinąd

Post » Śro sty 01, 2014 16:31 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

marivel pisze:Niech ten rok będzie dobry dla Ciebie Justynko, Przyjaciół, którzy Ci pomagają i Twoich Zwierzaczków.
Niech będzie dobry dla wszystkich, którymi się opiekujesz i którym pomagasz.

Dzieki i ja Tobie też wszystkiego najlepszego :piwa: :piwa:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro sty 01, 2014 16:35 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

W Tychach cholerne bachory dalej strzelają :evil: :evil: :evil: Lara coraz gorzej nie wiem czy przeżyje kolejna noc , niech tym bachorom łapy popali bo już tego sie nie da wytrzymać, kurka wodna od 3 tyg tylko huk, huk i huk , mam już kurka wodna dość :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro sty 01, 2014 16:36 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Bezmyślna chołota :twisted:
Trzymam :ok: :ok: :ok: za Laryskę
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 01, 2014 16:45 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Za Larę :ok: :ok: U nas już prawie nie strzelają, więc i koty się nie stresują, a wczoraj - sądząc po efektach biegania - było tak sobie :? .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sty 01, 2014 16:58 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Justynko sZczesliwego nowego roku! Zeby ten nowy rok przyniosl wszystko.co.dobre dla.Ciebie I zwierzaczkow:-)

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Śro sty 01, 2014 20:27 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

phantasmagori pisze:Bezmyślna chołota :twisted:
Trzymam :ok: :ok: :ok: za Laryskę

Dzięki za :ok: dla Laryski , przed chwilka musiałam z nia wyjść bo mi wyła pod drzwiami , ale juz na klatce schodowej panika , prawie mnie ze schodów zrzuciła bo sie zawinęła wokół mnie i mocno szarpała :( Na dworze zrobiła tylko troszkę kupy i to w biegu , a siku nic a dyszy jak buldożek po biegu w upale , wogóle nie spi , bardzo sie o nią boje :( teraz znów zaczyna piszczeć i ciągle chodzi i chodzi i chodzi po mieszkaniu , w klatce to pręty wyrywa :( Zaraz jej pochowam nagródki w rózne miejsca aby szukała aby ją troszke odstresować , ale czy to coś da :?

Alienor i AgaS1987 dzieki za życzenia i ja Wam tez życzę Dosiego Roku :piwa:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro sty 01, 2014 22:42 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

I jak Laryska? lepiej choć troszeczkę?
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 01, 2014 23:20 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

phantasmagori pisze:I jak Laryska? lepiej choć troszeczkę?

Teraz spi , jest bardzo wyczerpana i ma bardzo nieregularny oddech :(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw sty 02, 2014 11:42 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Noemi kryzys - padaczka :(:(:(

Laryska w nocy wiele razy sie budziła , wyła dyszała i skomlała , teraz leży cicho ale jakby nie obecna , oczy bez wyrazu i boje sie dać jej kolejna dawke uspokajaczy a za chwile muszę z nia wyjść , boże jak sie boje czy te debile nadal beda strzelać :evil: dla Larysy wystarczy aby wpadła w panikę auto najeżdżające na koleinę , lub jak np autobus odpuszcza powietrze , dlatego nawet bardzo ciche odgłosy petard wprowadzają ja w stan paniki , przecież nie bez powodu od wielu miesięcy dostaje już jeden z uspokajaczy a teraz dodatkowo dwa kolejne a ten co ma to o 100 % dawka zwiększona, wiec 3 rodzaje i wątroba może jej sie rozsypać a do tego jeszcze ta alergia :(:(:( Prawie dwa lata pracy nad jej wyciszeniem poszło w las , co ona musiała przejść zanim do mnie trafiła :( :( :(

A Matyldzia dostała głupawki , biega , skacze po całym mieszkaniu :twisted:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: moniczka102 i 449 gości