PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych karm

Ozymandias - bardzo wspolczuje

Never - dzieki za info. Tylko taki szpital to jest kurcze duze ryzyko

Ozymandis wiem co czujesz :cry:

Wspieram całym sercem .

No i znowu mamy na Paluchu kryzys gazetowy... Zatem proszę, jeśli ktoś ma dostęp do gazet typu dzienniki, to koty w Azylu II przyjmą pilnie każdą ilość :!:

alareipan pisze:No i znowu mamy na Paluchu kryzys gazetowy... Zatem proszę, jeśli ktoś ma dostęp do gazet typu dzienniki, to koty w Azylu II przyjmą pilnie każdą ilość

Już od dłuższego czasu zbieram dla Paluszków Metro i Echo i całkiem przyzwoita ilość się uzbierała.
Jeśli ktoś będzie mógł to ode mnie zabrać- chętnie oddam.

Mam też do oddania karmę urinary:
suche:
-Hills c/d 400g

mokre:
-2x Purina UR 195 g
-2x Kattovit Urinary 175 g
-2x Specific (1x FCW i 1xFSW)
-1x Hills c/d 156 g
-1x Trovet ASD 175 g
-4x Animonda Integra protect Struvit 100 g

Wprawdzie mój Maurycy (Paluszkowy Krubens :wink:

) po raz kolejny ma w moczu struvity, ale zamiast karmy dostaje uropet, a karma zajmuje mi miejsce w szafce...

Zatem jeśli ktoś zmotoryzowany będzie na Targówku to z przyjemnością oddam gazety i jedzonko Paluszkom :mrgreen:

Dzięki Revontulet :1luvu:

I buzie dla Maurycego/Krubensa

Zatem czy ktoś, kto posiada auto, mógłby zabrać dary od Revontulet z Targówka i dowieźć na Paluch? :!:

Ja mogę, ale dopiero pod koniec tygodnia. W sobotę dostarczyłabym na Paluch.

Ozymandias pisze:Ja mogę, ale dopiero pod koniec tygodnia. W sobotę dostarczyłabym na Paluch.

Może nawet lepiej, że dopiero pod koniec tygodnia, to jeszcze zdążę zapytać w pracy czy ktoś miałby ochotę podzielić się gazetami i jakimiś szmatkami z Paluszkami.

A przydałyby się Wam kroplówki? Mam 3 sztuki kroplówek Baxter "Sodu chlorek 0,9% "- każda po 250 ml. Do tego dwa wlewniki i trochę igieł Terumo. Ustaliłam z moimi kotami, że w ciągu najbliższych 10 lat nie zamierzam z tego korzystać :mrgreen:

więc mogę oddać.

W tygodniu zapraszam po odbiór po 18.00 lub przed 8.20 rano. Jeżeli godzina Ci nie pasuje to będziemy myśleć, aż coś wymyślimy :wink:

Proszę o podklejanie banerka sreberkowego autorstwa Amyszki

Moje bazarki:
viewtopic.php?f=20&t=143759
viewtopic.php?f=20&t=143757

Zapraszam!

Potrzebuję pomocy. Zadzwonił dziś do mnie fajnie brzmiący facet i poszukuję KOTA Z FIV+, ale FelV- Może kojarzycie, czy ktoś z warszawskich dt szuka Domu dla FIV-owca?

alareipan pisze:Potrzebuję pomocy. Zadzwonił dziś do mnie fajnie brzmiący facet i poszukuję KOTA Z FIV+, ale FelV- Może kojarzycie, czy ktoś z warszawskich dt szuka Domu dla FIV-owca?

viewtopic.php?f=1&t=139554
Brylant kochany viewtopic.php?f=1&t=139554&p=9018587&hilit=brylant#p9018587

ruda32 pisze:
alareipan pisze:Potrzebuję pomocy. Zadzwonił dziś do mnie fajnie brzmiący facet i poszukuję KOTA Z FIV+, ale FelV- Może kojarzycie, czy ktoś z warszawskich dt szuka Domu dla FIV-owca?

viewtopic.php?f=1&t=139554
Brylant kochany viewtopic.php?f=1&t=139554&p=9018587&hilit=brylant#p9018587

Brylant ma Felv + czyli odwrotnie .Nie wiem czy Agneska nie ma kota z Fiv+.

MALUSZEK u Agneski

Maluszek to bury pręgowany kotek. O pięknych i mądrych oczach. I zabawnym ceglanym nosku. W drobnym, zgrabnym ciałku ma całe mnóstwo miłości. To kocio, który rozkwita na widok człowieka. Wystarczy go zawołać, a jest już w ramionach. Z radości nie wie co ma zrobić, jak okazać swoje zadowolenie. Wszędzie go wtedy pełno. Tyle jest w nim życia. Tańczy, drepcze, kręci ósemki wokół nóg, wskakuje na kolana, nadstawia łepinkę do miziania, rozdaje całuski i ciągle mruczy. Kładąc się na podłodze zachęca do zabawy. Opowiada jak to fajnie mieć gościa z rękami do głaskania i kolanami do siedzenie. Opowiada jak mu było smutno siedzieć cały dzień w samotności. Opowiada co robił i widział przez okno. Bo Maluszek mieszka samotnie w łazience, a okno jest jedynym widokiem na świat. Maluszek jest bardzo rozmownym chłopcem, więc zawsze ma coś do powiedzenia. Najbardziej lubi wymrukiwać swoje marzenia i sny. Maluszek marzy i śni o własnym domku. O własnym słonecznym kąciku, w który będzie się wylegiwał. Co bardzo to lubi! Ma dość samotności i jedynego swego towarzysza - odbicia w lustrze. Nie pobawi się z nim przecież, nie podzieli wiadomościami i smutkami. Nie przytuli do odbicia, by zasnąć w cieple drugiej istoty. Często żali się na pustkę wokół płacząc i szlochając. Przywołuje do siebie ciągle rozpaczliwie kogoś, kto go utuli, dotrzyma towarzystwa.
Maluszek jest kotem, który wyjątkowo kocha ludzi. Jest bardzo towarzyski. Będzie wspaniałym towarzyszem dla kochającego go człowieka. Okaże mu swą czułość oraz odwdzięczy się wielkim przywiązaniem. Domku, popatrz w te smutne oczy i przytul Maluszka!

Maluszek kocha towarzystwo i żal, że takie pokłady miłości marnują się, całe dnie wyglądając przez okno i płacząc z samotności.
więcej jego zdjęć: http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 088&type=3

Obrazek

I Bruno, już zdrowy i też u Agneski: viewtopic.php?f=1&t=136557

Jest jeszcze Karla, ale ona była półdzika z tego co wiem, to nie jest kot 100% miziak

Agneska pisze:Żyła na działkach nad Świdrem. Co roku rodziła, co roku dzieci "ginęły bez wieści", choć mamą była bardzo dobrą. Zabrałam ją tylko na sterylkę. Po tygodniu odwiozłam, wypuściłam. A ona weszła z powrotem do transportera, nie chce już żyć na tej przemarzniętej i zagłodzonej wolności. Niestety, testy pokazały FIV+. Czyli moja FIViarnia się powiększyła.

Witam w poniedziałek. Jest fatalnie niestety. Adopcje praktycznie stoją, a kociąt jest tyle, że dorosłe koty nie idą już wcale w związku z czym nie ma gdzie przenosić zdrowych, które tkwią na szpitaliku z braku miejsca w pokojach adopcyjnych, których jest aktualnie aż 4. Ręce generalnie opadają więc na dobicie wklejam kwarantannę z ostatnich 10 dni.

340/12 Obrazek