S.K.Niekochane-XVIII- dobrych, spokojnych Świąt życzymy

kurde biedna bambaryłka, domek się szykuje, a tu takie rzeczy

Olivierku może to nie ''ten domek'' ? będzie inny na pewno :kotek:

tak, zgadza się chodziło mi o tego kocurka :mrgreen:

bezimienny krówek
od 2 11 w schronisku

Mała1 pisze:Tania- bardzo dobrze ,ze poprawiasz, to wazne
Beety-ten jest bez imienia

okazało sie ,że dzis po korytarzu schroniskwym spacerował koci obywatel krówek
ktoś chyba przerzucił g przez płot, a ten wszedł sobie drzwiami od tyłu i spacerował
bardzo miły, dobrze odzywiony, niekastrowany

krówek
od 2 11 w schronisku

Bettysolo nadasz mu imię? :wink:

i wszystko wyjaśnione :mrgreen:

bo mi się nie zgadzała dziś w kartotekach :ryk:

[/quote]

w takim razie to pan MEX

Mam nadzieję, że sterydy pomogą koteczce. Mam psa z autoimmunoagresją i do końca życia musi być na sterydach i diecie. Jednak jest efekt i czuje się nieźle. Wczesniej było bardzo źle, a teraz raczej stabilnie. No i apetyt po sterydach wzrasta.
Trzeba tylko pamiętać przy tych chorobach, że nie wolno sztucznie wzmacniac systemu odpornościowego.

Jesli chodzi o maluchy, to ja chciałam wziąć jednego do klatki, bo lepsze to, niż klatka w schronisku. Niestety, sosnowieckiej Mrówce z chorymi jelitami po antybiotykach wylazła grzybica, więc nie mam jak puścić maluszka luzem. Moje są zaszczepione. Zapytam mamy, bo jest umówiona na wydanie swojej tymczasowiczki Zofijki, pewnie zgodzi się wziąc jednego lub dwa, jesli beda po kwarantannie.
Czy mogę prosić na mailia zkociegodworu@gmail.com o jakieś zdjęcia z podaniem płci maluszków? Miałam panią chętną, ale tylko na kociątko z DT, nie schroniska. Ludzie dzwonią jeszcze, a ja mam jedynie podrosniętą buraskę do wydania.

Witajcie, czy ktoś wie czy gdzies w okolicach katowic jest jakas firma ktora zajmuje sie oczyszczaniem z siersci? ;-)

Mam narzute na lozko, bardzo fajna ale cala oblazla w siersc:/ Czy w pralniach chemicznych pozbeda sie tej siersci? nie mam checi recznie sama tego robic eh

Bambaryłka bez zmian, tzn nadal apetyt prawie zerowy, kilka chrupek dzis zjadła, z 5 może
a dzis był kolejny steryd
w oczach chudnie, karmić się nie daje, a u mnie zwykle nie ma problemu z wmuszeniem kotu jedzenia

mika-pojęcia nie mam

jaaga-fotki mam tylko takie jak u nas na wątku były
będą inne pewnie tu niedługo viewtopic.php?f=1&t=120497&start=915
na razie jeszcze obserwacja trwa

...a w schronisku....

Dzis drugą szansę dostał Oliwier
tak sie złożyło ,że przyjechała rodzina która szukala kota do domu wychodzacego
To osiedla domków, mieli kotkę 12 lat
oby Oliwier dał rade i nie zwiał, bo przetrzymany będzie pewnie max krótko ze wzgledu na niekuwetowość. Będzie miał kupla jamnika
Kciuki mocno potrzebne

no i do domu pojechała mała Sówka
Domek zaopatrzony we wszystko, ale z małym dzieckiem wiec się martwie czy kicia się szybko otworzy na ludzi
Na razie siedzi pod fotelem, ale jak domownicy byli cicho to zaczynała zwiedzać. Kuwetkuje ładnie

no i sa nowe koty
znalazła się mama tymczasików AgaPap-okazała się bardzo miłą, na bank domowa czarna koteczką. Niestety cycuszki to już sam kamień, dostała leki
i jest nowa młoda koteczka wyciągnięta z okna uchylnego-na szczęście dla niej bez szwanku
Jak wychodziłam jeszcze nie zgłosili się właściciele

Jest tez mała-biało-szara dziewczynka, znaleziona na ulicy

edit
jeszcze jedna informacja
pamietacie Nadje-persiczkę? znaleziona przez babke na Brynowie
Tam kręcił się jeszcze jeden pers- niestety, już sie nie kręci
Za to wczoraj znaleziono tam syjamkę :roll:

, wychudzoną bardzo, z kk, domową, oswojoną, mega przerażoną.
Miała trafić do schroniska, ale mamy kilka dni na znalezienie jej alternatywy
Jest leczona, pomieszkuje w ciepłej piwniczce-zamkniętej
wet podobno stwierdził ,że ciachnięta-nie znam szczegółów
Fotki będę mieć jutro, ale z komórki

Mała1 pisze:Bambaryłka bez zmian, tzn nadal apetyt prawie zerowy, kilka chrupek dzis zjadła, z 5 może
a dzis był kolejny steryd
w oczach chudnie, karmić się nie daje, a u mnie zwykle nie ma problemu z wmuszeniem kotu jedzenia

Barolo, dziewczyno, ja nie chcę, żebyś chorowała :!:

no ja tez nie chcę-ale poprawy ni ma

jutro kontrolne badania

..a w schronisku....
do domku pojechały dwa szczęściarze

ostatni Hitlerek- zamieszka w domu z byłym niekochanym maluszkiem adoptowanym w maju na akcji :ok:

mam nadzieje ,ze zaufa w końcu ludziom :ok:

i podrostek bury, który juz max długo czekał

oba domki fajne, ale oczywiscie kciuki potrzebne bo sami wiecie jak to z ta fajnością bywa

no i jest nowy chłopak-prawie cały biały-tylko z czarnym ogonkiem i jedna kropką na łebku
około 4 miesieczny-przerażony

staruch się zasmarkał na maxa

a on max cięzki będzie do leczenia

mam zdjęcia tej syjamki znalezionej na brynowie na telefonie-siriwan posle Ci-wkleisz?-tylko wytnij ludzi może co
szukamy jej tymczasu, ma uciętą koncówke ucha, na rękach mruczy, tuli sie ,ale na zewnątrz bardzo się boi

Super, ze ostatni hitlerek znalazł domek swój :ok:

A ja z prywatą: ktoś ma może, albo wie gdzie kupić bioparox? W aptekach nowych dostaw nie ma, bo podobno licencja się skoćczyła i na razie tylko można kupić ze starych zapasów o ile gdzieś jeszcze takowe posiadają. :evil:

A ja nie mogę się doleczyć z kaszlu po paskudnym przesiębieniu, a zawsze właśnie on mi pomagał, a teraz nie ma

ups, ja nawet nie wiem ,ze coś takiego jest :wink:

Mała1 pisze:ups, ja nawet nie wiem ,ze coś takiego jest

To jest antybiotyk w sprayu, działa tylko miejscowo na gardło, zatoki itp. Nie wchłania się do organizmu i naprawdę fajnie pomaga doleczyć takie gów... przeziębienia.
Kotom też pomaga, myśmy wyleczyli nim kiedyś naszą Czikitkę (*) jak miała w pyszczku sporo nadżerek i nie chciała przez to jeść.

http://www.docsimon.pl/towar/bioparox-s ... l-400dawek

phantasmagori pisze:http://www.docsimon.pl/towar/bioparox-spray-10ml-400dawek

Dzięki i chyba skończy się na tym, że tam zamówię, chociaż trzeba będzie poczekać na to kilka dni, a ja potrzebuję najlepiej na już bo mnie drapie i drapie w gardle i już mnie plecy bolą od tego próbowania odkaszlenia chciaż nic nie ma. :roll:

Mi lekarka mówiła że Bioparox został wycofany z aptek :roll:

Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

AgaPap na Tyskiej na Ochojcu jest apteka czynna od 6.00 do 24.00 tel. 322020818 oni sprowadzają leki nawet w kilka godzin, w niedzielę też mają czynne zadzwoń i zapytaj a nuż widelec.

Mała1 pisze:mam zdjęcia tej syjamki znalezionej na brynowie na telefonie-siriwan posle Ci-wkleisz?-tylko wytnij ludzi może co

S.K.Niekochane-XVIII- dobrych, spokojnych Świąt życzymy

Kto przegląda forum