[Białystok11]nadal kociakowo :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 14, 2011 22:23 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

kassja :ryk: nieprowokuj :twisted:

Mój Mruczek pojechał dzis do nowego domku. Pani przyjechała po ostatniego kotka z Rodzinki pl a wyjechała z Mruczkiem :ryk: U mnie tak już jest, że sie ma co sie nie chciało :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Prawda Martusiu od Kropeczki:D

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Pon lis 14, 2011 22:29 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

asika5 pisze:kassja :ryk: nieprowokuj :twisted:

Mój Mruczek pojechał dzis do nowego domku. Pani przyjechała po ostatniego kotka z Rodzinki pl a wyjechała z Mruczkiem :ryk: U mnie tak już jest, że sie ma co sie nie chciało :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Prawda Martusiu od Kropeczki:D


Ma się to, czego się skrycie chciało;DD Czyli kochane mruczadło;D [btw Kropka mi się rozpasać zaczęła o_O]
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Marta_od_Kropeczki

 
Posty: 650
Od: Nie paź 16, 2011 14:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon lis 14, 2011 22:32 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

ot tak sama sobie sie rozpasać zaczeła... :twisted:

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Pon lis 14, 2011 22:35 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

asika5 pisze:ot tak sama sobie sie rozpasać zaczeła... :twisted:


Od kiedy jej miski stoją u nas w pokoju, to krąży od miski, na fotel, z fotela do miski, na łóżko, do miski;D I bawić jej sie nawet nie chce;D
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Marta_od_Kropeczki

 
Posty: 650
Od: Nie paź 16, 2011 14:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 15, 2011 12:40 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Haha:) Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Ja z moimi 4 rudymi kotami na przykład :roll:

http://bielskobiala.gazeta.pl/bielskobi ... czury.html
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 15, 2011 18:55 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Wieści od biszkoptowego kocurka - nikt się nie spodziewał jego gabarytów, ale tym bardziej go kochają. Rezydent wpuścił go już na kanapę, ale jednak kiedy nikogo nie ma w domu to koty są izolowane :wink:
Na kolanach mruczy, ale kiedy biega po mieszkaniu to już ciężko go złapać ;)
Obrazek

Mo-ty-lek

 
Posty: 1286
Od: Pt sie 15, 2008 14:50
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 15, 2011 19:00 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Nieststy wlcze o życie tego oto maluszka
Obrazek
Wczoraj zrobił sie osowiały siedział skulony więc pojechałam do weta dostał zastrzyki i wrócliśmy z nadzieją że będzie dobrze.
Wieczorem nawet troszkę sie bawił, ale nie chciał nic jeśc. Dziś stan sie pogorszył przestał sie poruszać, spadła tempera do 33,8,bylismy u weta dostał zastrzyki wzmacniające, został nawodniony teraz leży w budce na podużce elektrycznej i się grzeje. Czekamy :cry: trzymajcie kciuki

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Wto lis 15, 2011 19:35 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Asieńko trzymamy mocne, mocne kciuki za kotulka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: musi wyzdrowieć
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 15, 2011 20:28 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Zapraszam na bazarek
viewtopic.php?f=20&t=135731

alutek87

 
Posty: 550
Od: Wto maja 11, 2010 16:01
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 15, 2011 21:03 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Mo-ty-lek pisze:Wieści od biszkoptowego kocurka - nikt się nie spodziewał jego gabarytów, ale tym bardziej go kochają. Rezydent wpuścił go już na kanapę, ale jednak kiedy nikogo nie ma w domu to koty są izolowane :wink:
Na kolanach mruczy, ale kiedy biega po mieszkaniu to już ciężko go złapać ;)


Ale, że czy co, że taki chudy i długi ? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Cieszę się niesamowicie . Motylku jeszcze raz stokrotnie dziękuję za pomoc :1luvu:

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 15, 2011 22:13 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Fart odszedł[*]
Jutro poznamy wyniki sekcji

asika5

 
Posty: 1087
Od: Pon gru 15, 2008 21:52

Post » Wto lis 15, 2011 22:48 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Przynajmniej ostatnie chwile swojego krótkiego życia maluszek miał godne
[*]
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Wto lis 15, 2011 23:29 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

serce mi pęka
:cry: Tosia nie żyje
........ wpadła pod samochód............
za dużo tych strat

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Śro lis 16, 2011 8:01 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Nie żyje KLARCIA.
Dzisiejszej nocy zginęła tragicznie na ul. Towarowej.

W kocim raju nie ma martwych myszy,
Zimnych piwnic i okrutnych dzieci,
Płaczu kociąt, których nikt nie słyszy,
Resztek jadła wrzuconych do śmieci.
W kocim raju nie mieszka się w brudzie,
Nikt nie bije i zły pies nie warczy,
W kocim raju są po prostu dobrzy ludzie
I to kotom za niebo wystarczy.
Franciszek Klimek("Ja w sprawie kota")

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 16, 2011 8:05 Re: [Białystok11]nadal kociakowo :(

Co za straszna, przeklęta noc;(((
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Marta_od_Kropeczki

 
Posty: 650
Od: Nie paź 16, 2011 14:26
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 110 gości