Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jadziaII pisze:Dzis bylismy z Bajtka u weta poniewaz rozlizala sobie szew po sterylce i juz sie rana zainfekowala dostala 2 zastrzyki antyb. i p.zapalny oraz mascia posmarowano rane.
Wczoraj na dyzurze Terenia to zauwazyla i prosila aby dzis z nia pojechac.
Bedzie brala zastrzyki przez kolejne 5 dni po jednym.
Jutro pojedziemy z nia i Stokrotka bo to samo.
Na pozostale dni dostana zastrzyki do KCh tylko dyzurne musza podawac regularnie codziennie a jak nie jest to mozliwe to Wiesiu podjedzie.
Zaznaczam ze Bajtce bardzo trudno podac zastrzyk jedna osoba nie da rady..
Mara S pisze:Byłam... była też Gosia - no cóż przepływ informacji mamy najwyraźniej do dupy![]()
ale najważniejsze, że załatwiłyśmy dyżur.
Biedna Stokrotka nie radzi sobie w kaftaniku zupełnie - wywraca się nawet razem z kuwetąNie ma już karmy mokrej dla Frytki...
mar_tika pisze:Mojra jedzie w środę do nowego domu
Bajtka i Stokrotka pod koniec tyg po zakończeniu leczenia
Filomen pisze:klatka iniekcyjna jest w Almavecie, proszę przywieźcie - trzeba ją wykorzystać, kota do srodka, docisnąć - antybiotyk jest domieśniowo czy podskórnie? wtedy 1 osoba da radę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Levika i 469 gości