~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 01, 2011 2:02 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Żeby było jeszcze lepiej, coraz lepiej! Szczęśliwego Nowego Roku! Pozdrawiamy z Trojką i Zbójem mojego taty.
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro sty 05, 2011 14:21 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Wielkie wielkie dzięki :)
Wam dziewczyny też wszystkiego super, niech Wasze nowe plany wejdą w życie szybko i z pełnią efektów :)


Mam wyrzuty sumienia, ze Jerz się tu nie udziela i nie wiemy nic o Fadku i Porzeczce z pierwszej ręki. Przepraszam Was za to :/

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie sty 23, 2011 16:18 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

A ja bardzo proszę o wieści od Fadeusza bo się bardzo zdenerwuję :mrgreen: :lol:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 27, 2011 1:35 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Przepraszam, że jestem taka nieskuteczna :/

Jerz powiedział, że wszystko u Fadka ok. Nie powiedział nic o Porzeczce, niestety.

W lutym trzeba będzie Fadeusza zaszczepić... rok mija od szczepień.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw sty 27, 2011 2:07 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

U Porzeczki wszystko w porządku, uwielbia gryźć kable (na szczęście przy grubszych nigdy nie zdąży się zakręcić zanim Gutek za nią nie pójdzie, przez co ona kicnie dalej :) ), do tego nauczyła się we współpracy z Gutkiem otwierać klatkę i kicać po pokoju gdy mnie nie ma. Całe szczęście wyłączam wtedy listwę.

A u Fadka ok :) Dietą udało mi się sprawić, żebyś nie był już Fałdkiem a zgrabym kotem.

Nie wypowiadam się, bo nie dzieje się nic na tyle ciekawego, aby o tym opowiadać. O szczepieniach przeczytałem. W lutym po sesji się tym zajmę.
jej, kotki

Jerz

 
Posty: 36
Od: Pon wrz 20, 2010 22:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 12, 2011 1:59 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Ok, mam niusa, którym mogę się podzielić- Porzeczka nauczyła się podnosić przedmioty, które z uporem maniaka podnosi i upuszcza, podnosi i upuszcza, podnosi i upuszcza. Co tylko znajdzie na podłodze podnosi i upuszcza po to, żeby zaraz znowu to podnieść i upuścić.
Tak, to jest nius, którym mogę się podzielić. Bo jak dla mnie jest ciekawy.
jej, kotki

Jerz

 
Posty: 36
Od: Pon wrz 20, 2010 22:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 20, 2011 17:59 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Ha, nie tyle nauczyla, co chyba wyszła z tym ze stanu uśpienia. U mnie często się tak bawiła... na ogół podrzucając przedmioty nad głowę.. często gęsto obrywała przy tym w łepetynę :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie lut 20, 2011 19:38 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

A co u Fadeusza słychać bo to chyba jego wątek, czy można liczyć na jakąś fotkę? Głaski dla cudnego :lol:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 20, 2011 20:09 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

No właśnie, co u tłuściocha słychać? 8)
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Śro lut 23, 2011 9:38 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

tak tak, Fadkowy Fanklub prosi o newsy jakieś, tudzież foty.. skoro Fadeusz ma taka nową super linię, to może Jerzu byś się nią pochwalił... :D
tak to jest, jak się ma kota celebrytę w domu :wink:
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 25, 2011 23:54 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Wspominał ostatnio, że chciałby już zejść ze sceny, sława go już męczy :)

Nauczył się, że jeśli w trakcie głaskania rzuca mi się na rękę i bezlitośnie zaczyna mnie drapać (blizny powoli schodzą.. :) ), to przestaję go głaskać. Woli być głaskanym niż drapać, więc robi to coraz rzadziej :)

Poza tym Gutek chyba go już zaakceptował. Puszczam go już po domu i Gutek w większości przypadków idzie za nim trochę, trochę pojęczy, nie szczeka ani nic takiego i traci zainteresowanie.
jej, kotki

Jerz

 
Posty: 36
Od: Pon wrz 20, 2010 22:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 26, 2011 0:00 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Polecam syczenie w trakcie drapania. Koty syczą na siebie, jak im się coś nie podoba i z reguły rację ma większy, więc kot rozumie, że drapanie nie jest ok.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie lut 27, 2011 19:58 Re: ~~~FadoFIV+~~~pojechał do domu !!!

Dziękuję za tę poradę Szalony Kocie. Jeśli Fadek znowu rzuci mi się na rękę z taką hardkorową zajadłością, to na niego nasyczę. A nuż to uratuje moją rękę przed kolejnymi bliznami.

Ale jak już mówiłem, rzuca się już rzadziej, gdyż wie, że to równoznaczne jest z końcem pieszczot :)
jej, kotki

Jerz

 
Posty: 36
Od: Pon wrz 20, 2010 22:36
Lokalizacja: Warszawa


[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: salmawis i 36 gości